11 osób, w tym dziecko, trafiło do szpitala po wybuchu pożaru w budynku mieszkanym w brukselskiej gminie Saint-Josse-ten-Noode. Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie (29 lipca). Życie rannych osób nie jest zagrożone, jednak budynek nie nadaje się do dalszego zamieszkania.

Około godziny 16:25 brukselska Straż Pożarna została wezwana do pożaru trzypiętrowego domu szeregowego przy Rue de la Poste na północ od Botanique. Kiedy zespół strażaków przybył na miejsce, okazało się, że ogień dotarł już do dachu.

„Mieszkańcy opuścili dom przez drzwi frontowe. Dziesięć osób doznało zatrucia dymem, a jedno dziecko ma oparzenia drugiego stopnia. 11 ofiar zostało przetransportowanych do szpitala” – w rozmowie z agencją prasową Belga, poinformował Walter Derieuw, rzecznik prasowy straży pożarnej.

Do gaszenia pożaru wykorzystano dwa wozy drabinowe, jednak strażakom nie udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na dach sąsiedniego domu.

„Częściowo otworzyliśmy dach, aby całkowicie ugasić pożar. Gdy ugasiliśmy ogień, przykryliśmy dziurę plandeką. Dom, w którym wybuchł pożar, nie nadaje się do zamieszkania” – wyjaśnił Derieuw.

Nadal nie jest jasne, co było przyczyną pożaru.

30.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Skauci z nadmorskiego kurortu Nieuwpoort przedwcześnie zakończyli swój letni obóz w Beringen po tym, jak liderzy obozu znaleźli ukrytą kamerę pod prysznicem. Policja z Beringen prowadzi obecnie dochodzenie w tej sprawie. Nie jest jeszcze jasne, czy kamerą wykonano jakieś zdjęcia lub filmy.

„W jednym z pryszniców znaleziono kamerę” – poinformował Jan Verbeure z organizacji FOS Open Scouting. „Kierownictwo obozu natychmiast wezwało policję. Śledztwo jest w toku i na razie nie posiadamy zbyt wielu informacji. Nie mamy pojęcia, kto umieścił tam kamerę”.

„Kierownictwo obozu jest oczywiście bardzo zszokowane. (…) Skauci nie czuli się bezpiecznie po odkryciu kamery i natychmiast postanowiono przerwać obóz, aby zapewnić integralność i bezpieczeństwo wszystkich członków. W dniu odkrycia kamery wszyscy wyjechali do domu – na 3 dni przed planowaną datą wyjazdu” - dodał Verbeure.

Dochodzenie w tej sprawie prowadzi wydział śledczy lokalnej policji z Beringen. „Nasz zespół odwiedził obóz i ustalił, że w łazience znajdowała się ukryta kamera. Została ona skonfiskowana. Aby nie narażać dalszego przebiegu dochodzenia, na razie nie będziemy komentować sprawy” - powiedział szef policji, Geert Wouters.

31.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Zaplanowane wystąpienie austriackiego, prawicowego ekstremisty, Martina Sellnera, doprowadziło do protestów w uniwersyteckim mieście Marburg. Sellner wzywał m.in. do masowych deportacji osób ubiegających się o azyl.

W poniedziałkowy wieczór (29 lipca) kilkaset osób wyszło na ulice niemieckiego miasta uniwersyteckiego Marburg, aby zaprotestować przeciwko planowanemu czytaniu książki skrajnie prawicowego austriackiego autora, Martina Sellnera.

Lokalna policja poinformowała, że około 700 protestujących zebrało się na centralnym rynku w Marburgu po południu, a burmistrz miasta Thomas Spies spodziewał się, że liczba ta będzie dalej rosła. Zdaniem burmistrza, mieszkańcy Marburga chcą sprzeciwić się „prymitywnym teoriom i nieludzkim komentarzom” Sellnera. „Jasne stanowisko przeciwko prawicowemu ekstremizmowi jest częścią mojej przysięgi urzędowej. Nie powinno mieć to miejsca, ani tutaj, ani nigdzie indziej” – dodał polityk.

Urodzony w Wiedniu 35-letni Sellner jest uważany za kluczową postać tzw. ruchu tożsamościowego, oficjalnie klasyfikowanego jako ruch skrajnie prawicowy przez Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (Verfassungsschutz).

30.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Czworo palestyńskich dzieci, które pilnie wymagają leczenia onkologicznego, zostało w poniedziałek, 29 lipca, ewakuowanych ze Strefy Gazy i przetransportowanych do Belgii.

Dzieci wcześniej przebywały w Egipcie i zostały przetransportowane na lotnisko wojskowe Melsbroek w Belgii. W kraju otrzymają leczenie za pośrednictwem krajowej agencji pomocy doraźnej B-Fast.

Agencja B-Fast potwierdziła tę informację wraz z minister spraw zagranicznych, Hadją Lahbib, oraz minister ds. współpracy rozwojowej, Caroline Gennez. Belgia złożyła ofertę pomocy kilka tygodni temu i nie wykluczyła dalszej pomocy.

Prośba o pomoc pochodziła z Egiptu i została skierowana zarówno do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), jak i do Mechanizmu Ochrony Ludności Unii Europejskiej. Lot dzieci z Egiptu do Melsbroek został obsłużony przez Słowację.

Jak wyjaśniła organizacja B-Fast, aby wspomóc tę operację wysłano na miejsce dwóch przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych, rozwoju i zdrowia w celu skoordynowania działań ze służbami ochrony zdrowia i władzami lokalnymi.

Członkowie rządu podkreślili znaczenie zapewnienia takiej pomocy, biorąc pod uwagę ogromne zapotrzebowanie w Strefie Gazy. „Dzięki tej ewakuacji medycznej okazujemy solidarność ze wszystkimi niewinnymi dziećmi-ofiarami. Europa powinna i może zrobić więcej, aby zakończyć cierpienie w Strefie Gazy” — skomentowała Gennez.

30.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)