Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia powołuje komisję do walki z przeludnieniem więzień
Belgia i napad stulecia: Netflix odkryje kulisy kradzieży diamentów
Belgia: Zgwałcił 70-latkę. Trafi do więzienia?
Belgijska poczta zawiesza dostawę paczek do USA!
Belgijski pedofil deportowany z USA po 12 latach
Belgia: W Polsce podrożały o 18%, w Belgii o 7,5%. Często je jemy
Belgia: Długi tydzień pracy w Belgii częściej niż w Polsce…
Dwa belgijskie uniwersytety w pierwszej setce najlepszych na świecie
Słowo dnia: Spanjaard
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek, 22 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Belgia: Uwaga! Dziś gwałtowne burze. Uruchomiono numer alarmowy 1722

Królewski instytut meteorologiczny (RMI) wydał ostrzeżenie pogodowe – kod żółty – w związku z burzami. Obowiązuje on od godziny 14:00 w środę (31 lipca), do godziny 21:00 w czwartek (1 sierpnia). Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uruchomiło infolinię 1722, na którą mieszkańcy Belgii mogą zgłaszać wszelkie sytuacje awaryjne.

Instytut RMI przewiduje występowanie burz już rano, jednak po południu i wieczorem prawdopodobieństwo burz będzie większe. Na niektórych obszarach mogą wystąpić bardzo silne opady deszczu z porywami wiatru i gradem. Może spaść nawet 20 mm deszczu na godzinę.

Od godziny 14:00 w prowincji Luksemburg obowiązuje kod żółty. W prowincjach Hainaut i Namur będzie on obowiązywał od godziny 16:00. Od godziny 21:00 kod będzie obowiązywał także w Brabancji Flamandzkiej, Brukseli, Limburgii, Liège, a w prowincji Antwerpia oraz we Flandrii Wschodniej i Zachodniej - od godziny 23:00. Kod żółty pozostanie w mocy do godziny 21:00 w czwartek, 1 sierpnia.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uruchomiło specjalny numer alarmowy 1722. Zgodnie z założeniami, numer jest przeznaczony dla obywateli, którzy doświadczyli problemów, jednakże nie są w sytuacji bezpośrednio zagrażającej życiu.

Federalna służba publiczna FPS informuje, że na numer należy zgłaszać incydenty, które „nie są potencjalnie niebezpieczne, ale wymagają interwencji straży pożarnej”. Kiedy występuje zagrożenie życia, należy tradycyjnie dzwonić pod numer alarmowy 112.


31.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)

Belgia: 8 na 10 artystów niezadowolonych z dochodów z platform streamingowych

W obliczu faktu, że kluczowa dyrektywa UE zobowiązująca platformy streamingowe do sprawiedliwszego płacenia artystom pozostaje zablokowana w belgijskich sądach, ponad 8 na 10 artystów muzycznych w kraju twierdzi, że nie są zadowoleni z dochodów z transmisji strumieniowych.

Badanie przeprowadzone w całej Europie przez międzynarodowy kolektyw broniący praw wykonawców PlayRight wykazało, że tylko 1 na 8 europejskich artystów jest zadowolony ze swoich dochodów z platform streamingowych. W badaniu wzięło udział ponad 9500 artystów z 19 krajów.

Jak podaje dziennik Le Soir, w Belgii ponad 8 na 10 artystów (81,48%) jest „niezadowolonych” lub „bardzo niezadowolonych” z tego, ile zarabiają dzięki streamingowi.

W 2019 roku Unia Europejska przyjęła dyrektywę w sprawie praw autorskich i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym, zobowiązującą platformy takie jak Apple Music i Spotify do wynagradzania autorów i wykonawców w sposób „odpowiedni i proporcjonalny”.

Od czasu wdrożenia dyrektywy poglądy artystów na temat wynagrodzenia za streaming nieznacznie się poprawiły. Podczas gdy w 2022 roku 87% nie było zadowolonych ze swoich dochodów z platform streamingowych, dziś odsetek ten wynosi 69,1%. Tymczasem liczba osób „zadowolonych” lub „bardzo zadowolonych” wzrosła z 4% do 5,1%.

Jednak wciąż niemal 2/3 (64,7%) europejskich artystów zgłasza brak przejrzystości w kwestii sposobu obliczania wynagrodzenia za streaming ich muzyki, podczas gdy 87,6% twierdzi, że przychody z przesyłania strumieniowego nie są sprawiedliwie dzielone. 


04.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Po raz pierwszy więcej „zielonej energii” niż tej z paliw kopalnych!

Po raz pierwszy w Belgii i w Unii Europejskiej energia wiatrowa i słoneczna wytworzyły więcej energii elektrycznej niż paliwa kopalne, a udział zanieczyszczających źródeł energii w UE spadł do najniższego poziomu w historii.

Energia wiatrowa i słoneczna były największymi generatorami energii elektrycznej w Belgii od stycznia do czerwca tego roku – wynika z raportu energetycznego organizacji Ember.

Zjawisko to odnotowano w prawie połowie krajów UE (13 państw członkowskich). Belgia była jednym z czterech krajów UE, które po raz pierwszy osiągnęły ten kamień milowy w okresie styczeń-czerwiec - obok Niemiec, Węgier i Holandii.

W całej UE energia wiatrowa i słoneczna stanowiły 30% wytworzonej energii elektrycznej, w porównaniu z 27% energii z paliw kopalnych. Produkcja energii słonecznej wzrosła o 21% w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami 2023 roku, podczas gdy produkcja energii wiatrowej wzrosła o 9%, napędzana przez wyższe prędkości wiatru. Produkcja energii wiatrowej z Niemiec i Holandii stanowiła połowę wzrostu.

„Jeśli weźmiemy pod uwagę również elektrownie wodne, wszystkie odnawialne źródła energii łącznie odpowiadały za połowę produkcji energii elektrycznej w UE, co jest kolejnym rekordem” – czytamy w raporcie Ember. „Wliczając w to energię jądrową, prawie 3/4 energii elektrycznej (73%) pochodziło ze źródeł niskoemisyjnych.

Tymczasem zużycie paliw kopalnych w Belgii spadło aż o 38% w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku. „Duże spadki w wytwarzaniu gazu były odpowiedzialne za zmniejszenie wytwarzania paliw kopalnych w Belgii, a także w Hiszpanii i Francji” – zauważono w raporcie.

Pomimo wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną i powrotu cen energii do poziomów sprzed pandemii COVID-19, udział paliw kopalnych spadł o 17%, do 27% w całej UE – i jest tym samym najniższy w historii. Największy spadek odnotowano w przypadku węgla i gazu.


02.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Mieszkańcy Limburgii zebrali pieniądze na uratowanie lwa Rori z Ukrainy

W ciągu niecałego miesiąca Nature Aid Centre w Oudsbergen zebrało wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinansować ewakuację lwa Rori z Ukrainy. Wiele datków wpłacili mieszkańcy regionu.

Dzięki pieniądzom otrzymanym od osób wspierających ośrodek, lew Rori wkrótce przyjedzie do Belgii. Rori obecnie przebywa w tymczasowym schronisku dla zwierząt w Kijowie, stolicy Ukrainy. Poprzednia próba sprowadzenia go do Belgii nie powiodła się. Nature Aid Centre podejmie kolejną próbę za dwa tygodnie.

„Poprosiliśmy naszych członków o wsparcie” — mówi Sil Janssen, prezes Nature Aid Centre w Oudsbergen. „Ludzie byli bardzo hojni. Niecały miesiąc później mamy wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinansować ewakuację”. Janssen nie chciał ujawnić, ile dokładnie będzie kosztować akcja ratunkowa lwa.

Pierwsza próba sprowadzenia Rori do Belgii nie powiodła się. „Najpierw transport został opóźniony z powodu bombardowania. Następnie nie mógł zostać zrealizowany, ponieważ dokumenty celne nie były w porządku. Liczyliśmy na bezpłatne dokumenty przewozowe. Dzięki takim dokumentom nie trzeba stać w kolejce na odprawie celnej. Czas oczekiwania może tam wynosić nawet 12 godzin. Z lwem trudno jest stać w kolejce. Po prostu nie powinno się trzymać zwierzęcia w furgonetce przez tak długi czas” – wyjaśnił Janssen.

Według Nature Aid Centre, ewakuacja zwierząt z Ukrainy stała się również znacznie bardziej skomplikowana. „Na początku wojny wolno nam było zabierać zwierzęta bez dokumentów. Teraz usługi na Ukrainie znów działają prawidłowo, nawet jeśli nie zawsze tak dobrze, jak byśmy chcieli. Z powodu przerw w dostawach prądu usługi są regularnie zakłócane i nieosiągalne”.

Lew mieszka teraz w Kijowie, ale pochodzi z małego zoo w strefie działań wojennych. „Jego właściciel zniknął bez śladu. Ludzie uważają, że nie żyje. Rori również był u progu śmierci. Nie mógł już ustać na nogach. Teraz wraca do zdrowia (...). Zapewniono nas, że jest gotowy do transportu” – podsumował Janssen.

Nature Aid Centre planuje kolejną ewakuację w połowie sierpnia. Jeśli dostanie zielone światło, lew będzie potrzebował 2-3 dni, aby dotrzeć do Belgii. Następnie Rori będzie musiał przejść miesięczną kwarantannę. Kiedy nadejdzie czas zakończenia izolacji, nowa, zewnętrzna zagroda ma być gotowa dla Rori. W uratowanie lwa włożono wiele pracy. Kiedy Rori całkowicie wyzdrowieje, rozpoczną się poszukiwania nowego domu dla lwa.


30.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed