Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Prawie 50% osób popiera zakaz skrajnie prawicowej AfD
Belgijskie myśliwce F-35 będą produkowane we Włoszech?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 10 maja 2025, www.PRACA.BE)
Zara otworzy największy sklep na świecie w Antwerpii!
Polska: Najtańsze zakupy zrobisz w tych sklepach. Ten sam lider po raz trzeci
Ojciec jako żywiciel rodziny – stereotyp silny również w Belgii
Prawdziwa pamięć czy fikcyjny produkt? Skandal z Renee Salt i „książkami duchów”
Belgia: 4 na 10 osób nigdy nie korzysta z AI w pracy
Wojna: Trump obwinia Putina: przełom w narracji o wojnie
Niemcy: 200 policjantów podejrzanych o ekstremizm
Redakcja

Redakcja

Ile kosztuje mieszkanie w Belgii?

W pierwszym kwartale 2016 roku liczba sprzedanych w Belgii mieszkań i domów była najwyższa od 2007 roku. Mimo tak dużego zainteresowania, ceny nie poszły znacznie w górę, a w niektórych częściach kraju nawet spadły. Dom lub mieszkanie w Belgii – ile to obecnie kosztuje?

W pierwszych trzech miesiącach 2016 roku w Belgii sprzedano o ponad 9% więcej nieruchomości niż w ostatnim kwartale roku ubiegłego – poinformowała w czwartek 14 kwietnia organizacja KFBN zrzeszająca belgijskich notariuszy.

Najbardziej, bo o 16%, wzrosła sprzedaż w Brukseli. W niderlandzkojęzycznej Flandrii na północy kraju wzrost wyniósł prawie 10%, a we francuskojęzycznej Walonii na południu Belgii – ponad 7%.

Według ekspertów przyczyna takiego stanu rzeczy jest oczywista.

- Stopy procentowe kredytów hipotecznych są w tej chwili historycznie niskie, a lokaty oszczędnościowe przynoszą małe zyski lub nie przynoszą ich w ogóle – tłumaczył rzecznik prasowy KFBN, Bart van Opstal. To zatem świetny czas na zakup własnych czterech kątów.

Ponieważ większemu zainteresowaniu kupnem mieszkań towarzyszy wzrost liczby osób chcących sprzedać nieruchomości, nie doprowadziło to do znacznych podwyżek cen. W przypadków domów doszło nawet do spadku cen, o 1,4% w porównaniu z końcem ubiegłego roku. W pierwszym kwartale 2016 roku dom w Belgii kosztował średnio 230.100 euro.

Najwięcej za dom zapłacić trzeba w Brukseli (średnio 442.700 euro). We Flandrii dom kosztuje obecnie średnio 259.700 euro, a najtaniej jest w Walonii (171.600 euro).

W przypadku mieszkań odnotowano niewielki wzrost cen, o 1,1%. w porównaniu z ostatnim kwartałem 2015 r. W pierwszych miesiącach bieżącego roku mieszkanie w Belgii kosztowało średnio około 206.400 euro, informuje KFBN.

Także w tym przypadku najdrożej jest w stolicy – mieszkanie w Brukseli kosztowało w pierwszych miesiącach 2016 roku średnio 228.400 euro. We Flandrii za mieszkanie płacono w I kwartale bieżącego roku statystycznie 207.700 euro, a w Walonii 161.200 euro. W przypadku Walonii odnotowano jednak największy wzrost cen w porównaniu z końcem 2015 roku. Wyniósł on 4,6%, wynika z danych KFBN.

 

15.04.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: "Mój brat terrorysta... uratował wielu ludzi”

Mohamed Abdeslam, brat dwóch organizatorów zamachów terrorystycznych w Paryżu, stracił pracę w urzędzie brukselskiej dzielnicy Molenbeek. Zaszkodziła mu nie tylko rodzina i przeszłość kryminalna, ale także kontrowersyjne wypowiedzi na temat aresztowanego brata-terrorysty.

Rodziny się nie wybiera, a Mohamed Abdeslam rzeczywiście mógł trafić lepiej. Jeden z jego braci wysadził się pięć miesięcy temu w Paryżu w powietrze, drugi - uznawany za jednego z organizatorów paryskiej masakry - długo się ukrywał, aż w końcu w marcu tego roku został aresztowany w Brukseli (więcej: TUTAJ). Kilka dni później w stolicy Belgii doszło do krwawych zamachów, w których zginęło ponad 30 osób.

W środę 14 kwietnia belgijskie media poinformowały, że Mohamed Abdeslam został zwolniony z pracy. Mężczyzna wykonywał prace administracyjne w urzędzie dzielnicy Molenbeek. Dzielnica ta, szczególnie od czasu paryskich zamachów, cieszy się kiepską opinią – to właśnie stąd pochodziło wielu terrorystów i to tutaj spotykali się lub ukrywali niektórzy z nich.

Od 13 października 2015 roku, czyli dnia zamachów w Paryżu, Mohamed Abdeslam przebywał na zwolnieniu lekarskim, opisuje dziennik "De Morgen". Belgijskie media informują, że władze dzielnicy chciały go zwolnić już w styczniu, kiedy okazało się, że mężczyzna miał przeszłość kryminalną.

Stało się to jednak dopiero w kwietniu. Według portalu brusselnieuws.be czarę goryczy przelały publiczne wypowiedzi Mohameda Abdeslama z ostatnich dni. Po odwiedzeniu w więzieniu brata-terrorysty, Mohamed stwierdził, że jego brat... uratował wielu ludzi. Salah powiedział mu bowiem , że „gdyby chciał, to zginęłoby o wiele więcej osób, ale na szczęście nie posunął się tak daleko”.

Rzecznik prasowy gminy Molenbeek powiedział, że przyczyną zwolnienia Abdeslama było naruszone zaufanie przełożonych do tego pracownika. Rzecznik odmówił jednak szczegółowego komentowania tej sprawy.

 

15.04.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 4

Belgowie częściej w kinie. Co oglądają?

21 mln – tyle biletów sprzedały w ubiegłym roku belgijskie kina. To o 3,5% więcej niż rok wcześniej, wynika z danych organizacji FCB i VFDB zrzeszających belgijskich dystrybutorów i właścicieli kin.

Szczególnie wielu widzów do belgijskich kin przyciągnęły w ubiegłym roku takie hity jak animowane „Minionki” oraz nowa część „Gwiezdnych Wojen”. Wzrost liczby widzów jest zaskakujący, gdyż w 2015 roku dystrybutorzy pokazywali w belgijskich kinach mniej filmów niż rok wcześniej.

Dużą popularnością cieszyły się rodzime produkcje, np. komedie „Safety first” oraz „F.C. De Kampioenen 2”. Ten pierwszy był hitem w okresie bożonarodzeniowym, ten drugi obejrzało w ubiegłym roku ponad 630.000 widzów i był najchętniej oglądanym belgijskim obrazem w 2015 roku. W ubiegłym roku co dziesiąty bilet kinowy w Belgii sprzedano na krajową produkcję, informuje portal deredactie.be.

W sumie na bilety do kina mieszkańcy Belgii wydali w 2015 roku 166 mln euro. W 2014 r. było to 158 mln euro.

 

15.04.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Telefony jak biżuteria, mają błyszczeć

Koniec z czernią na telefonach. Smartfony zaczynają błyszczeć i mienić się złotem. Obecnie odcień złota jest jednym z najmodniejszych i najchętniej wybieranych kolorów zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn.

- Klienci przede wszystkim rezygnują z bezpiecznych kolorów, jak czerń. Zdecydowanie prym wiedzie złoty, stanowi on już ponad połowę rynku – mówi newsrm.tv Michał Kloch, Product Manager iSpot Apple Premium Reseller. – Zarówno rose gold jak i gold są tylko kolorami dedykowanymi dla kobiet. Często jednak też mężczyźni wybierają takie odcienie, co widać też ogólnie w trendach elektroniki użytkowej.

Aktualnie urządzenia stają się także coraz bardziej mobilne. Szczególnie ten trend widać w rozwiązaniach audio np. w głośnikach. – Wcześniej klienci wybierali duże rozwiązania, które dawały ogromną moc i pozwalały po prostu nagłośnić całe duże pomieszczenia. Obecnie najważniejsza jest mobilność, najważniejsza jest trwałość baterii, możliwość zabierania go ze sobą i słuchania cały dzień muzyki – dodaje Michał Kloch.

Technologia staje się także coraz bardziej osobista. Jest czymś, czym wyrażamy siebie np. poprzez zmianę paska możemy codziennie zakładać inny zegarek. – Klienci żądają wręcz, żeby wszystkie powiadomienia, wszystkie informacje, które do nich spływają były coraz bliższe im, dlatego fantastyczne rozwiązania typu tap tick engine, które przenoszą delikatne wibracje na nadgarstek pozwalają nam odczuć każdą wiadomość, każde wydarzenie w kalendarzu – wyjaśnia Michał Kloch. – W związku z tym technologia staje się nie tylko personalna pod względem koloru, ale też pod względem fizycznego jej odczucia na nadgarstku.

Wypowiedź: Michał Kloch, Product Manager iSpot Apple Premium Reseller.


15.04.2016 NRM

 

 

 

 

 

Subscribe to this RSS feed