Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria: Najniższa liczba samobójstw od 25 lat!
Niemcy: Afgańska rodzina pozywa rząd
Belgijski instytut: „Musimy lepiej promować zdrową dietę”
Słowo dnia: Krijgsmacht
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 17 maja 2025, www.PRACA.BE)
Mieszkańcy Belgii płacą za prąd więcej niż Holendrzy i Francuzi!
Belgia: Centrum badań nad HIV w Gandawie straciło 1,3 mln euro dotacji!
Polska: Pracownie sztucznej inteligencji trafią do tysięcy szkół [LISTA]
Belgia: Poważny ból, powszechny problem. Aż tylu ludzi cierpi
Belgia: Osoby LGBTQI+ coraz częściej ofiarami przemocy i zastraszania
Redakcja

Redakcja

Pierwsza stacja tankowania wodoru w Belgii już otwarta

Belgia dołączyła do stale rozrastającej się europejskiej sieci stacji tankowania wodoru. Pierwsza publiczna stacja została uruchomiona na terenie Toyota Motor Europe w Zaventem pod Brukselą. To wydarzenie otwiera Toyocie drogę do rozpoczęcia sprzedaży w tym kraju napędzanej ogniwami paliwowymi Toyoty Mirai.

Budowa pierwszej wodorowej stacji w Belgii rozpoczęła się w październiku, a już 6 miesięcy później została uruchomiona. Stacja powstała na terenie należącym do Toyoty, w pobliżu głównej siedziby Toyota Motor Europe. Za jej projekt i budowę odpowiada firma Air Liquide, która jest także jej operatorem. Będą z niej korzystać napędzane ogniwami paliwowymi samochody osobowe, takie jak Toyota Mirai, a także wodorowe ciężarówki i autobusy.

Przecięcie wstęgi nastąpiło 22 kwietnia, w Dniu Ziemi. W uroczystości otwarcia wzięła udział Annemie Turtelboom, wicepremier i minister finansów, budżetu i energii w rządzie Flandrii. Dołączyli do niej dwaj przedstawiciele Komisji Europejskiej, Nikolaus Von Peter i Robert Schröder, a także przedstawiciele Toyoty i Air Liquide. Nowy obiekt powstał w ramach projektu SWARM (Small 4-Wheel fuel cell passenger vehicle Applications in Regional and Municipal transport). Obecnie planuje się budowę 20 stacji tankowania wodoru we Flandrii.

Toyot Mirai w Europie

Uruchomienie pierwszej stacji w Belgii umożliwia rozpoczęcie sprzedaży Toyoty Mirai w tym kraju, co nastąpi zapewne jeszcze w tym roku. Auto jest już dostępne w 3 europejskich państwach – Wielkiej Brytanii, Danii i Niemczech. Toyota zamierza do końca roku wprowadzić je także do Szwecji, Norwegii i Holandii. Mirai ma zasięg od 550 do 750 km na jednym tankowaniu, w zależności od stylu jazdy. Napełnienie dwóch zbiorników wodoru zajmuje tylko 3 minuty. Samochód napędzany jest silnikiem elektrycznym o  mocy 154 KM, który czerpie energię z ogniw paliwowych. Zachodzi w nich reakcja wodoru i tlenu, której produktem ubocznym jest wyłącznie woda.

Samochodem wodorowym po całym kontynencie

Stacje tankowania wodoru powstają w całej Europie w ramach wielu różnych inicjatyw. Rozbudowę infrastruktury wodorowej wspierają instytucje europejskie, rządy oraz prywatne firmy, często tworząc porozumienia publiczno-prywatne. Obecnie na kontynencie jest już kilkadziesiąt takich obiektów, a w ciągu kilku lat powstanie ich kilkaset. Tylko w Niemczech do 2023 roku będzie ich 400.

W Polsce Instytut Transportu Samochodowego przystąpił do programu HIT-2-Corridors, którego celem jest stworzenie oraz późniejsza integracja europejskiej sieci tankowania wodoru. Pierwsze dwie stacje powstaną w Poznaniu i w Warszawie już w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Potem dołączy Trójmiasto, Białystok, Katowice, Kraków, Wrocław i Łódź.

Pionierska Japonia

Światowy debiut Toyoty Mirai miał miejsce w grudniu 2014 roku w Japonii. Obecnie po japońskich drogach jeździ około 400 tych samochodów. Do 2020 roku liczba aut z napędem wodorowym wzrośnie prawdopodobnie do 40 000. Obecnie w kraju działa lub niedługo zostanie uruchomionych 80 stacji tankowania wodoru, zaś do końca dekady ich liczba się podwoi. W rozbudowie infrastruktury wodorowej uczestniczą największe rodzime koncerny motoryzacyjne, m.in. Toyota i Nissan.


16.05.2016 NRM

Apple potwierdza, że Apple Music kasuje pliki z muzyką, ale nie wie dlaczego

Kilka dni temu świat obiegła wieść, że użytkownikom Apple Music z dysków bez ostrzeżenia znikają pliki z muzyką. Firma Apple potwierdziła istnienie błędu i bada zgłoszenia użytkowników.

Sprawę nagłośnił kompozytor James Pinkstone. Z jego dysku znikły 122 GB muzyki, przy czym niektóre pliki zawierały jego własne nagrania. W jego zawodzie taka strata jest bardzo dotkliwa. By było jasne, pliki skasowane przez Apple Music można pobrać ponownie z chmury, ale zwłaszcza w przypadku autorskich nagrań nie ma gwarancji, że na dysk wrócą te same wersje. Nawet jeśli uda się odzyskać nagrania, stracą na jakości – na dysku Pinkstone'a były pliki WAV, a pobrać może AAC lub MP3.

Problem leży w tym, jak Apple Music traktuje bibliotekę użytkownika. Najprawdopodobniej mechanizm dopasowujący utwory przeskanował bibliotekę iTunes kompozytora, znalazł w chmurze „lepsze wersje” utworów lub sam wysłał pliki do chmury i dodał je do jego konta, usuwając oryginały z dysku. To wszystko działo się po cichu, by użytkownik miał poczucie, że usługa dba o jego potrzeby i robi mu przysługę. W założeniach jednak nie powinien ruszać plików na dysku, a jedynie dobrać ich odpowiedniki w usłudze.

Komentując zgłoszenia firma Apple potwierdziła, że rzeczywiście były nieliczne przypadki, w których pliki były usuwane bez wiedzy użytkowników. Firma zapewnia, że traktuje te doniesienia bardzo poważnie i pracuje nad odkryciem przyczyny. Na razie jednak nikt nie wie, dlaczego Apple Music zachowuje się w ten sposób. Testerom nie udało się odtworzyć tego zachowania, ale wszystko wskazuje na to, że to błąd w operacjach na bazie danych programu iTunes na OS X.

Problem jest poważny, bo można stracić pliki i w zasadzie trudno się po tym zabiegu z Apple Music wypisać, bo cała biblioteka przepadnie (chyba że ktoś jest przezorny i ma kopię zapasową swoich zbiorów). Pechowy kompozytor na szczęście miał kopię zapasową. Na wszelki wypadek jednak na początku przyszłego tygodnia wydana zostanie aktualizacja programu iTunes, która powinna zapobiec takim sytuacjom w przyszłości.

 

16.05.2016 Dobreprogramy.pl

 

Festiwal Eurowizji wygrała Ukraina

Festiwal Eurowizji w Sztokholmie wygrała reprezentantka Ukrainy. Piosenka "1944" w wykonaniu Jamali otrzymała 534 punkty wyprzedzając Australię (511 punktów) i Rosję (491 punktów).

Występująca już drugi raz z rzędu Australia uplasowała się na drugim miejscu. Występ Australii był możliwy ze względu na dużą popularność festiwalu za oceanem.

Polski reprezentant Michał Szpak z piosenką "Color Of Your Life" otrzymał łącznie 228 punktów i zajął 8 miejsce.

Belgijska reprezentantka Laura Tesero z piosenką "What's the prussure" otrzymała 181 punktów i zajęła 10 miejsce.

Tuż po ogłoszeniu wyników posypało się wiele głosów krytyki o politycznym wyborze Ukrainy, że piosenka nie była na tyle wybitna by wygrać. A co Wy o tym sądzicie drodzy czytelnicy?

 

 

 

 

15.05.2016 GA Niedziela.BE

Finał Konkursu Piosenki Eurowizji 2016

Belgia oraz Polska zakwalifikowały się do finału konkursu piosenki Eurowizji 2016.

Polacy mieszkający poza granicami kraju mogą głosować na Michała Szpaka, najprostszą metodą głosowania jest ściągnięcie aplikacji na telefon, którą można pobrać np. TUTAJ. Zagłosować można również telefonicznie, numer telefonu będzie podany w telewizji belgijskiej podczas koncertu.

Przypominamy

Finał konkursu: sobota 14 maja 2016 godzina 21:00

 

14.05.2016 GA Niedziela.BE

Subscribe to this RSS feed