Ponad 350 tys. zachorowań na grypę w tydzień, blisko 2 tys. hospitalizacji i aż 6 zgonów. Jesteśmy w szczycie sezonu grypowego - alarmują lekarze. Wirus jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci.

- Dzieci chorują na grypę znacznie częściej niż dorośli. W tym sezonie i tylko w naszym jednym szpitalu mieliśmy już kilkadziesiąt przypadków potwierdzonej grypy - mówi newsrm.tv dr hab. n. med. Ernest Kuchar, Klinika Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, WUM, ekspert Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

Według WHO to właśnie dzieci od 6 miesiąca do 2 roku życia, podobnie jak osoby starsze, chorujące przewlekle i kobiety ciężarne są najbardziej narażone na powikłania grypowe i powinny być szczepione przeciw grypie w pierwszej kolejności.
Grypa jest bardzo groźną chorobą wirusową, niestety nadal często myloną przez Polaków z przeziębieniem. Na powikłania pogrypowe szczególnie narażone są osoby z grup ryzyka tj. przewlekle leczący się z powodu chorób układu oddechowego, sercowo – naczyniowego, cukrzycy, a także osoby starsze, kobiety w ciąży i dzieci.

- Grypę możemy leczyć przyczynowo. Zwracam na to uwagę, ponieważ większość ludzi uważa, że leki przeciwgorączkowe, czy leki łagodzące objawy to jest leczenie. Nie. To nie jest leczenie tylko poprawianie komfortu. Są też leki przeciwwirusowe, które działają na wirus grypy - wyjaśnia Ernest Kuchar.

Eksperci są zgodni, że każde niepokojące objawy powinny być skonsultowane z lekarzem, aby choroba została odpowiednio zdiagnozowana i leczona. Skutkuje ona powikłaniami pogrypowymi, które stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Najlepszą metodą zapobiegania zarażenia wirusem grypy oraz uniknięcia powikłań są szczepienia profilaktyczne, których skuteczność sięga 70 – 89%.

Wypowiedź: dr hab. n. med. Ernest Kuchar, Klinika Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, WUM, ekspert Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

07.02.2017 NRM

Lokalizacja (65 proc.), promocje (62 proc.), a także dostępność do ulubionych marek (48 proc.) - to najważniejsze czynniki, które powodują, że wybieramy dane centrum handlowe. Co więcej, ponad połowa respondentów (51 proc.) jest przekonanych, że zakaz handlu w niedzielę wpłynie negatywnie na gospodarkę - to wnioski z raportu pt. „Wizerunek Galerii Handlowych” przeprowadzonego na zlecenie agencji Procontent Communication.

Przychylniej na zakaz handlu w niedzielę patrzą osoby młode, które nie przekroczyły 24 roku życia oraz osoby w przedziale wieku 24-35 lat. Co ciekawe, im wyższy dochód badanych, tym odsetek osób wyrażających taką opinię rośnie - mówi newsrm.tv Małgorzata Twardochleb, Procontent Communication.

Rynek centrów handlowych w Polsce przeszedł w stosunkowo krótkim czasie bardzo długą drogę i niezwykle się rozwinął. Od obiektów, w których znajdował się duży hipermarket i kilka małych sklepików po budowane obecnie centra, w których dominują sklepy z modą, strefy z rozbudowaną ofertą gastronomiczną czy przestrzenią dedykowaną do spędzania wolnego czasu. - Współczesne centra to nie tylko miejsca zakupów, Polacy polubili galerie handlowe i jak pokazują badania spędzają w nich coraz więcej czasu. Tym bardziej zaskakuje próba ograniczenia wolności konsumentów poprzez wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę, który najbardziej uderzy w centra handlowe, ich klientów i pracowników. Duży sprzeciw przeciwko takim restrykcją pokazali sami klienci i pracownicy galerii, w zaledwie jeden weekend w 50 centrach w Polsce zebranych zostało ponad 75 000 podpisów pod petycją o nieograniczaniu handlu w niedzielę  – komentuje wyniki raportu Radosław Knap, Dyrektor Generalny, Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Jak wynika z przeprowadzonego badania, możliwość spędzania czasu wolnego w galerii największe znaczenie ma dla badanych przed 24 rokiem życia (17 proc.), a co za tym idzie to właśnie oni są grupą, dla której istotne są wydarzenia specjalne oraz eventy, w których mogą uczestniczyć. Według wskazań respondentów, im większe miasto, tym mniej istotna staje się kwestia organizacji wydarzeń specjalnych na terenie galerii.

W raporcie pt. „Wizerunek Galerii Handlowych”, zbadano jak polskie społeczeństwo ocenia galerie handlowe. Oferta oraz polityka centrów wobec klientów nieustannie dopasowuje się do aktualnych trendów i potrzeb rynkowych.  Przeprowadzone badanie pokazuje, że warto inwestować we własne kanały komunikacji oraz działania Public Relations, aby skutecznie docierać z ofertą do potencjalnego klienta i usprawnić przepływ informacji między centrum, a otoczeniem.

Wypowiedź: Małgorzata Twardochleb, Procontent Communication.

07.02.2017 NRM

…m.in. menadżerowie, lekarze i inżynierowie – wynika z corocznego raportu na temat płac zaprezentowanego przez belgijskie ministerstwo finansów.

Na pierwszym miejscu listy najlepiej opłacanych zawodów i stanowisk pracy znaleźli się, co nie jest dużym zaskoczeniem, „dyrektorzy dużych przedsiębiorstw”, informuje „Het Laatste Nieuws”. Średnio zarabiali oni w Belgii w 2014 roku (z tego roku pochodzą dane) 9 253 euro brutto miesięcznie.

Na drugim miejscu są menadżerowie IT (6 925 euro brutto miesięcznie), a na trzecim menadżerowie w branży usług biznesowych i administracji (6 734 euro).

W Belgii warto również być lekarzem. Zarabiają oni, według danych podanych przez ministerstwo, miesięcznie średnio 6 722 euro. Pozycja 5-7 to znów menadżerowie zatrudnieni w firmach różnych branż, a miejsce ósme to matematycy, aktuariusze i statystycy (5 154 euro).

Na kolejnych pozycjach znaleźli się fizycy i chemicy (4 966 euro) oraz inżynierowie zajmujący się elektrotechnologią (4 816 euro).

06.02.2017 ŁK Niedziela.BE

W centrum nurkowym Nemo 33 w Brukseli, właśnie otwarto podwodną restaurację "The Pearl". Znajdujący się 5 metrów pod wodą lokal, to wielka szklana kula, w której można zjeść homara i napić się szampana.

Do restauracji należy dopłynąć w kombinezonie do nurkowania i płetwach, które należy zdjąć przed wejściem do lokalu. Należy jednak pamiętać, że aby móc skorzystać z restauracji, należy posiadać ważny dyplom uprawniający do nurkowania. Za kolację w tej nietuzinkowej restauracji zapłacimy blisko 100 euro, jednak w tej cenie zapewnione są wyjątkowe doznania.

Nemo 33 to drugi najgłębszy basen na świecie. Akwen stworzony z myślą o płetwonurkach mieści 2 500 000 litrów wody i ma aż 33 metry głębokości. Woda w basenie nie jest chlorowana a jej temperatura wynosi 30 stopni Celsjusza.

06.02.2017 MŚ Niedziela.BE