Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 9 maja 2025, www.PRACA.BE)
Kardynał Robert Francis Prevost z USA został wybrany nowym papieżem i przyjął imię Leon XIV
Wojna: 600 północnokoreańskich żołnierzy zginęło w Ukrainie, walcząc po stronie Rosji – alarmuje Seul
Polska: Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne. Ale to nie kończy afery
Wypadek w centrum Brukseli. 8 osób rannych
Polska: Obowiązkowe kamizelki nożoodporne od 1 lipca? Związek ratowników mówi: Nie!
Belgia: Zmarła ofiara wtorkowego ataku nożem
Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”
Temat dnia: 11-letnia dziewczynka zgwałcona w szpitalu
Polska: Sebastian M. stanie przed polskim sądem. Jest zgoda na ekstradycję
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, biznes: W tych branżach najwięcej bankructw

W tygodniu od 7 do 13 kwietnia - czyli w 15. tygodniu tego roku - w Belgii ogłoszono bankructwo 267 firm.

Już od połowy stycznia tego roku tygodniowa liczba upadłości w Belgii waha się od około 190 do 300. Łącznie w pierwszych 15. tygodniach tego roku w kraju ze stolicą w Brukseli zbankrutowało ponad 3,4 tys. firm.

To o 4,5% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego - wynika z wyliczeń Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel. W porównaniu z 2023 r. wzrost liczby bankructw jest jeszcze większy, bo na poziomie około 19%.

Jeśli chodzi o poszczególne branże, to w tygodniu od 7 do 13 kwietnia najwięcej bankructw odnotowano w budownictwie (58), w gastronomii i hotelarstwie (53), w handlu detalicznym i hurtowym (43), w transporcie i logistyce (21) oraz w przemyśle (19).

Również w poprzednich tygodniach i miesiącach to w tych sektorach bankructw było najwięcej. Trudno się dziwić: to w właśnie w tych branżach działa najwięcej firm.

W wyniku bankructw ogłoszonych przez belgijskie sądy w 2025 r. jak dotąd straciło pracę prawie 8,7 tys. ludzi. To o około 15% mniej niż liczba utraconych w wyniku bankructw miejsc pracy w tym samym okresie roku ubiegłego. W porównaniu z 2023 r. odnotowano jednak wzrost o ponad 5%, wynika z danych Statbel.


20.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Młodzi Belgowie w kenijskim areszcie za... przemyt mrówek

Dwóch 18-letnich Belgów przebywa w kenijskim areszcie za próbę przemytu około 5 tys. mrówek. W Kenii za przemyt chronionych zwierząt grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.

- Nie jesteśmy kryminalistami. Mamy 18 lat i jesteśmy naiwni - tak tłumaczyli się w sądzie D.L. oraz S.L., cytowani przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. - Chcielibyśmy wrócić do domu i żyć dalej.

Szybki powrót do Belgii jest jednak mało prawdopodobny. W domku wakacyjnym, w którym przebywali młodzi Belgowie, kenijska policja natrafiła na około 5 tys. dużych, egzotycznych mrówek. Owady żyły i były „zapakowane” do około 2,2 tys. ampułek.

Młodzi Belgowie planowali zatem wielki przemyt, do którego musieli się skrupulatnie przygotować. Na sprzedaży egzotycznych mrówek można w Europie i Azji sporo zarobić. Kenijskie służby szacują, że mrówki zgromadzone przez młodych Belgów na czarnym rynku warte byłyby prawie 7 tys. euro.

Wyrok w tej sprawie może zapaść w ramach przyspieszonej procedury sądzenia przemytników. Jedna rozprawa już się odbyła, a teraz sędzia zarezerwował kilka dni na analizę zgromadzonych dowodów. Kolejną rozprawę zaplanowano na 23 kwietnia. Do tego czasu 18-letni Belgowie pozostaną w areszcie, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


17.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Słowo dnia: Haasje

Wielkanoc to chrześcijańskie święto, ale wiążę się z nią również wiele tradycji i symboli świeckich. Jednym z takich elementów jest paashaas - czyli zając wielkanocny.

Samo słowo haas to w języku niderlandzkim zając, a paas pochodzi od Pasen, czyli Wielkanocy. Zając do zwierzę (dier), a dokładniej mówiąc ssak (zoogdier) z rzędu zajęczaków (haasachtigen).

Słowo zając jest w niderlandzkim rodzaju męskiego, więc łączy się z rodzajnikiem de. Mamy więc de haas. Liczba mnoga to hazen (zające). Podobnie jest z tym wielkanocnym: jeden to de paashaas, a więcej to de paashazen.

Mały zając to haasje, a mały zając wielkanocny - czyli zajączek - to paashaasje. Wyraz ten, podobnie jak wszystkie inne zdrobnienia w języku niderlandzkim, jest rodzaju nijakiego (het paashaasje).

Wymowę słowa paashaas usłyszmy między innymi TUTAJ.

Obok paaseieren (pisanek, jajek wielkanocnych) zając jest jednym z najpopularniejszych, niereligijnych symboli wielkanocnych, również w Polsce i w Belgii.

Już na długo przed Wielkim Tygodniem w sklepach można kupić czekoladowe figurki zająca wielkanocnego (chocolade paashaas). Takiego zajączka znajdziemy też nieraz w wielkanocnych koszyczkach (paasmandje).

To właśnie zając wielkanocny - zgodnie ze świecką tradycją pochodzenia germańskiego - chowa w domu lub w ogrodzie pisanki oraz inne smakołyki (snoep) i drobne prezenty (cadeautjes), poszukiwane w poranek wielkanocny przez dzieci.

Chować pisanki (jajka wielkanocne) to w niderlandzkim paaseieren verstoppen, a szukać pisanek to paaseieren zoeken. Zając wielkanocny lubi skakać (springen), a jego atrybutem często jest marchewka (wortel).


16.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Podrożała aż o 10%. Belgia z niej słynie

Czekolada - to jeden z tych produktów, z których słynie Belgia. W okresie wielkanocnym wielu ludzi częściej sięga po ten słodki przysmak - ale w tym roku trzeba za to zapłacić dużo więcej niż rok temu.

Jak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat, w lutym tego roku czekolada kosztowała w Belgii o 10% więcej niż rok wcześniej. Ogólny wskaźnik inflacji wyniósł w tym czasie w Belgii 4,4%, a w kategorii produkty spożywcze - jedynie 2,2%.

Czekolada na tle innych produktów spożywczych podrożała zatem znacząco. Nie jest to jednak tylko fenomen belgijski. Także w innych państwach UE za czekoladę trzeba było zapłacić na początku 2025 r. dużo więcej niż rok wcześniej.

W skali całej UE czekolada podrożała o ponad 16%, wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat. W Polsce podrożała w tym czasie aż o 27%!

W niektórych państwach UE, takich jak Litwa, Estonia i Czechy, czekolada kosztowała w lutym tego roku nawet o ponad 30% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Z kolei w Luksemburgu odnotowano najmniejszy wzrost ceny tego produktu, bo tu czekolada podrożała „tylko” o 4%.


20.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed