Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 23 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia powołuje komisję do walki z przeludnieniem więzień
Belgia i napad stulecia: Netflix odkryje kulisy kradzieży diamentów
Belgia: Zgwałcił 70-latkę. Trafi do więzienia?
Belgijska poczta zawiesza dostawę paczek do USA!
Belgijski pedofil deportowany z USA po 12 latach
Belgia: W Polsce podrożały o 18%, w Belgii o 7,5%. Często je jemy
Belgia: Długi tydzień pracy w Belgii częściej niż w Polsce…
Dwa belgijskie uniwersytety w pierwszej setce najlepszych na świecie
Słowo dnia: Spanjaard
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, sport: Trudny Australian Open dla Belgii. Kolejna porażka

Belgijska tenisistka Greet Minnen przegrała w pierwszej rundzie Australian Open z niżej notowaną Dunką Clarą Tauson 5-7, 5-7.

21-letnia Tauson zajmuje 107. miejsce w rankingu WTA. Minnen sklasyfikowana jest na 60. pozycji. Rozegrany w upalnym Melbourne mecz zakończył się jednak wygraną młodej Dunki, która wykorzystała problemy z serwisem rywalki i lepiej grała z głębi kortu.

Jak dotąd tegoroczny Australian Open nie jest zbyt udany dla belgijskich fanów tenisa. Już w pierwszej rundzie przegrali obaj belgijscy uczestnicy turnieju mężczyzn. David Goffin przegrał 1-3 w setach z Francuzem Ugo Humbertem, a Zizou Bergs przegrał - również 1-3 w setach - z ubiegłorocznym finalistą Stefanosem Tsitsipasem.

Także Yanina Wickmayer pożegnała się z singlem w Melbourne już po pierwszej rundzie. Belgijka przegrała 3-6, 4-6 z Rosjanką Varvarą Grachevą.

Jedynie Elise Mertens awansowała do drugiej rundy. Doświadczona Belgijka pokonała Egipcjankę Mayar Sherif 6-2, 2-0 (rywalka z powodu kontuzji nie dokończyła spotkania). W drugiej rundzie Mertens zmierzy się z Ukrainką Martą Kostiuk.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0

Belgia: Olbrzymie wydatki partii na reklamę online

Nigdzie w Europie partie polityczne nie wydają tyle pieniędzy na kampanie promocyjne w mediach społecznościowych, co w Belgii - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W tym roku w Belgii odbędą się „potrójne wybory”: do parlamentu ogólnokrajowego (federalnego), do parlamentów regionalnych oraz do Parlamentu Europejskiego. Belgowie do urn wyborczych udadzą się dopiero w czerwcu 2024 r., ale już rok wcześniej partie pompowały miliony euro w reklamę online.

Najwięcej na ten cel wydały w 2023 r. ugrupowania z Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju. Nacjonalistyczny, prawicowy Interes Flamandzki (Vlaams Belang) wydał na reklamy na Facebooku i Instagramie prawie 1,7 mln euro.

Bardziej umiarkowana partia flamandzkich nacjonalistów N-VA przeznaczyła na ten cel kwotę jedynie o kilka tysięcy euro mniejszą - wynika z analizy przygotowanej przez grupę AdLens.

Dane te nie uwzględniają podatku btw (VAT), więc faktyczne wydatki są o około jedną piątą większe. W dodatku mowa tutaj jedynie o wydatkach na reklamę na platformach należących do Meta, czyli na Facebooku i Instagramie.

Lewicowa Partia Pracujących Belgii PVDA na reklamy na Facebooku i Instagramie wydała w 2023 r. około 637 tys. euro, a flamandzcy socjaldemokraci z Vooruit 419 tys. euro. Partia premiera Alexandra De Croo, czyli Open Vld flamandzkich liberałów, przeznaczyło na ten cel 366 tys. euro, a flamandzcy chadecy z CD&V około 358 tys. euro.

Tak wielkie wydatki partii politycznych na kampanie reklamowe w mediach społecznościowych można wytłumaczyć wielkim sukcesem wyborczym Interesu Flamandzkiego w 2019 r. Ugrupowanie to przeprowadziło wtedy bardzo sprawną kampanię online, co przełożyło się na duży wzrost poparcia.

Od tego czasu stratedzy kampanijni belgijskich partii mocno wierzą w skuteczność reklamy w mediach społecznościowych i pompują w to miliony euro, opisuje „Het Laatste Nieuws”. Począwszy od 2020 r. belgijskie partie wydały na reklamy na Facebooku i Instagramie aż 23,3 mln euro.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Dobra wiadomość dla piwoszy w Belgii

W minionym roku ceny wielu produktów spożywczych i napojów poszły w Belgii w górę. Jeśli jednak chodzi o piwo, to wzrost cen w Belgii nie był wielki.

W skali całej Unii Europejskiej piwo podrożało w ciągu roku aż o 10,6% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat. Dane to dotyczą tylko piwa z alkoholem i nie uwzględniają piwa bezalkoholowego.

W niektórych krajach UE wzrost cen piwa był dużo większy. Złocisty trunek podrożał najbardziej na Węgrzech. Tam wzrost cen wyniósł aż 17%. W Rumunii było to ponad 16%.

W Belgii piwo w ciągu roku podrożało w dużo mniejszym stopniu. W listopadzie ubiegłego roku płacono za nie w kraju ze stolicą w Brukseli jedynie o 1,7% więcej niż rok wcześniej.

To mniejszy wzrost cen piwa niż np. w Polsce, gdzie wyniósł on aż 14,5%. Tylko w jednym kraju Unii Europejskiej piwo podrożało w jeszcze mniejszym stopniu niż w Belgii. Tym krajem była Portugalia, gdzie wzrost cen piwa wyniósł 1%.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Piwo bezalkoholowe tylko trochę droższe

W minionym roku ceny wielu produktów spożywczych i napojów poszły w Belgii w górę. Jeśli jednak chodzi o piwo bezalkoholowe, to wzrost cen w Belgii nie był wielki.

W skali całej Unii Europejskiej piwo bezalkoholowe podrożało w ciągu roku aż o 9,3% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat. Dane to dotyczą tylko piwa bezalkoholowego.

W niektórych krajach UE wzrost cen piwa bezalkoholowego był dużo większy. Trunek ten podrożał najbardziej w Rumunii. Tam wzrost cen wyniósł aż 16%. W Chorwacji było to niespełna 13%.

W Belgii piwo bezalkoholowe w ciągu roku podrożało w dużo mniejszym stopniu. W listopadzie ubiegłego roku płacono za nie w kraju ze stolicą w Brukseli jedynie o 2,5% więcej niż rok wcześniej.

To mniejszy wzrost cen piwa bezalkoholowego niż np. w Polsce, gdzie wyniósł on aż 11,6%. Tylko w jednym kraju Unii Europejskiej piwo bezalkoholowe w ciągu roku potaniało. Tym krajem była Słowacja, gdzie spadek cen piwa bezalkoholowego wyniósł 3,7% w skali roku.

21.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed