W maju trzy związki zawodowe reprezentujące nauczycieli będą strajkować i demonstrować w proteście przeciwko zaleceniom mającym na celu rozwiązanie problemu niedoboru nauczycieli we Flandrii.
Związki zawodowe przez pięć dni będą opowiadać się przeciwko 70 propozycjom przedstawionym w grudniu przez komisję ekspertów ds. edukacji, nauczycieli i dyrektorów na wniosek ministra edukacji, Bena Weytsa.
Zalecenia obejmują 38-godzinny tydzień pracy, większe skupienie się na nowych nauczycielach i dodatkowe wynagrodzenie dla nauczycieli pracujących w szkołach, w których występują poważne wyzwania. Związki ACOD, COC i VSOA odrzucają raport jako „fantazje, nieprzemyślane środki i zalecenia z przeszłości”.
Przez ostatnie kilka miesięcy związki zawodowe konsultowały się ze swoimi członkami. „Plan, który mamy przed sobą, w ogóle nie uwzględnia obaw i potrzeb kadry nauczycielskiej” – stwierdziła Nancy Libert, sekretarz socjalistycznego związku edukacyjnego ACOD.
„Wysuwa bezpodstawne propozycje, takie jak wprowadzenie 38-godzinnego tygodnia pracy. Nie ma wzmianki o tym, w jaki sposób zostanie to osiągnięte i zmierzone. Badania pokazują, że współcześni pracownicy pracują około 43 godzin. Jak zamierzają im to zrekompensować?”
Związki zorganizują w maju strajki przez 5 dni: 7 maja w Antwerpii, 8 maja w Ostendzie, 13 maja w Leuven, 14 maja w Hasselt i 15 maja w Gandawie. Zostaną także zgłoszeni do strajku.
„Wzywamy do udziału jak najwięcej osób z sektora edukacyjnego” – powiedziała Libert. „Nie chodzi o to, żeby ludzie strajkowali i pozostali w domu, ale żeby wyszli z nami na ulice. W ten sposób możemy wspólnie opowiedzieć się przeciwko planowi”.
29.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
