Z danych belgijskich notariuszy wynika, że po kryzysie wywołanym epidemią koronawirusa obywatele ponownie są zainteresowani zakupem nieruchomości. Co więcej, ceny są znacznie wyższe niż przed rokiem.

W kwietniu, maju i czerwcu liczba transakcji spadła o ok. 15,9%, ale w ostatnich miesiącach zaobserwowano ponowny wzrost sprzedaży. W lipcu, sierpniu i wrześniu notariusze odnotowali wzrost liczby transakcji o 11,6% (w porównaniu z tymi samymi miesiącami w 2019 roku).

„Po okresie lockdownu zauważyliśmy znaczny wzrost entuzjazmu wśród kupujących. Sektor powoli zaczyna odrabiać straty. W czasie lockdownu przeprowadzenie transakcji na rynku nieruchomości było trudniejsze” - przekazał Bart Van Opstal z portalu notaris.be.

W ostatnich miesiącach zaobserwowano również, że obywatele są zainteresowani zakupem nieruchomości o większej powierzchni zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Praca i nauka z domu sprawiły, że ludzie zaczęli znacznie bardziej doceniać tarasy i ogrody.

Również ceny poszły w górę – obecnie za dom w Belgii trzeba zapłacić średnio 274 409 euro, co oznacza wzrost o 4,7% w porównaniu z rokiem minionym. Z kolei średnia cena mieszkania wynosi 243 818 euro (wzrost o 6,7%).

08.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

W dalszym ciągu rośnie w Belgii liczba koronawirusowych zakażeń, zgonów oraz hospitalizacji. Wczoraj liczba osób przebywających w belgijskich szpitalach przekroczyła 1000.

W siedmiodniowym okresie od 28 września do 4 października, liczba nowych zakażeń wynosiła średnio 2595 dziennie. Oznacza to wzrost nowych diagnoz o 64% (w porównaniu z poprzednim tygodniem).

W okresie od 29 września do 7 października do szpitali przyjmowano średnio 91 osób dziennie. Dla porównania, w poprzednim tygodniu dzienna liczba hospitalizacji wynosiła 69.

Wczoraj liczba hospitalizowanych pacjentów z Covid-19 przekroczyła 1050. W grupie tej 201 osób przebywało na oddziałach intensywnej terapii. Belgijskie szpitale posiadają około 2 tys. miejsc dla pacjentów zakażonych Covid-19.

Rośnie również liczba zgonów – w okresie od 28 września do 4 października odnotowywano średnio 12 śmiertelnych przypadków koronawirusa dziennie. We wspomnianym tygodniu przeprowadzano dziennie ok. 36 800 testów. Około 8% z nich miało wynik pozytywny.

08.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

Kolejne europejskie regiony zostaną dodane do belgijskiej listy stref czerwonych – w środę przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

To oznacza, że obywatele Belgii powracający z tych regionów w piątek, po godzinie 16:00, będą musieli poddać się testowi na koronawirusa oraz obowiązkowej kwarantannie. Odbywanie podróży do krajów oznaczonych jako strefy czerwone, nie jest już dłużej zabronione, ale „zdecydowanie odradzane”.

Jeśli chodzi o Portugalię, północna część kraju oraz Algarve zostaną oznaczone kolorem czerwonym. Z kolei w Hiszpanii, do listy zostanie dodana Teneryfa, która dotychczas była „pomarańczowa”. Niektóre regiony Węgier oraz Irlandii również zostaną oznaczone kolorem czerwonym.

W piątek do listy stref czerwonych zostaną dodane kolejne holenderskie prowincje, sprawiając, że prawie cała Holandia będzie „czerwona”. Są to: Fryzja, Drenthe i Overijssel. Jedyną holenderską prowincją, która zachowa kolor pomarańczowy, jest granicząca z Belgią Zelandia.

Jeśli chodzi o Francję, niemal wszystkie departamenty są albo czerwone albo pomarańczowe, podobnie rzecz ma się z Wielką Brytanią. Jeśli chodzi o Polskę, kolorem czerwonym został oznaczony Gdańsk. W Szwajcarii Genewa i Bazylea zostały oznaczone kolorem pomarańczowym, podobnie jak cała Słowacja.

Więcej informacji można znaleźć: TUTAJ.

08.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

Wszystkie bary w Regionie Stołecznym Brukseli będą od jutra zamknięte. Jest to wynik wprowadzenia nowych ograniczeń w ramach walki z pandemią.

W ostatnich dniach w Regionie Stołecznym Brukseli odnotowano znaczny wzrost przypadków zakażeń koronawirusem. W związku z tym, władze regionu podjęły decyzję o zamknięciu barów od czwartku, 8 października. Zakaz otwierania wspomnianych lokali wchodzi w życie o godzinie 7:00 i dotyczy również kawiarni i stołówek w obiektach sportowych (niezależnie od tego, czy jest w nich sprzedawany alkohol), a także hal eventowych. Zostanie utrzymany w mocy przynajmniej przez kolejny miesiąc.

Co więcej, picie alkoholu w miejscach publicznych jest również zakazane w całym Regionie Stołecznym Brukseli. Dziś poinformował o tym minister-prezydent Regionu Stołecznego, Rudi Vervoort.

W dalszym ciągu mogą odbywać się amatorskie wydarzenia sportowe, ale bez udziału publiczności, podczas gdy na meczach profesjonalnych dozwolona jest publiczność.

07.10.2020, Niedziela.BE

(kk)