Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Eksport broni z Walonii gwałtownie spadł!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek,15 września 2025, www.PRACA.BE)
„Potrzebny krajowy plan walki z sepsą w Belgii”
Belgia, Walonia: Projekty dotyczące energii odnawialnej zamrożone
Belgijskie miasta w finale konkursu UE o tytuł turystycznej stolicy
Belgia, Bruksela: Nowe przepisy pozbawią rodziny schronienia?!
Belgia, praca: Bezrobotny magister? To rzadkość
Belgia: Komary tygrysie zaobserwowane w kolejnych gminach!
Belgia: Wzrost skarg po zaostrzeniu zasad reklamy alkoholu
Belgia: Kolejna wielka konfiskata kokainy w Antwerpii!
Redakcja

Redakcja

Belgia: „Pozwólmy dzieciom w szkołach zdjąć maseczki”

Flamandzka rzeczniczka praw dziecka Caroline Vrijens zaapelowała do rządzących, by ci znieśli obowiązek noszenia maseczek przez uczniów szkoły podstawowej.

Obecnie obowiązek noszenia maseczek w szkole podstawowej we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) dotyczy uczniów dwóch ostatnich klas (dzieci w wieku około 10-12 lat).

Kiedy niedawno rząd zdecydował o zniesieniu lub złagodzeniu części obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią, wielu uczniów, rodziców i komentatorów liczyło na to, że obowiązek ten zostanie zniesiony. Tak się jednak nie stało, co spotkało się z licznymi krytycznymi reakcjami, m.in. ze strony flamandzkiej rzeczniczki praw dziecka.

Według niej z obowiązkiem tym wiąże się kilka niebezpieczeństw. – To może wywoływać w dzieciach strach oraz utrudniać komunikację, bo ogranicza komunikację niewerbalną. Być może ma to również wpływ na stan psychiczny dzieci – uważa Vrijens, cytowana przez flamandzki portal vrt.be.

Część ekspertów broni jednak decyzji rządu. – Pandemia jeszcze się nie skończyła, a liczba zakażeń w klasach wzrasta – powiedziała wirusolożka Erika Vlieghe.

16.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Zdrowie: Meteoropatia to nie wymysł hipochondryków, lecz realny problem zdrowotny

Jeśli podczas zmian pogody czujesz się, jakbyś brnął przez grzęzawisko albo doskwiera ci ból czy złe samopoczucie, nie jesteś osamotniony - takie zależne od pogody objawy odczuwa nawet połowa populacji lub więcej. Meteoropatia sama w sobie nie jest chorobą i się jej nie leczy, choć potrafi być prawdziwą zmorą. Doskwierać może także dzieciom. Dowiedz się, co może nasilać ryzyko meteoropatii i dlaczego warto śledzić prognozy.  

 

„Pogoda i jej zmiany mogą istotnie wpływać na nasze zdrowie i samopoczucie. Dzieje się tak, ponieważ organizm człowieka dąży do utrzymania homeostazy, czyli wewnętrznej równowagi, zapewniającej optymalne środowisko do przeprowadzania procesów chemicznych i fizycznych zachodzących w naszych ciałach, a nieustannie zmieniające się warunki zewnętrzne, stale mu to utrudniają. Skutkiem zaburzenia tej wewnętrznej równowagi, jest wystąpienie objawów meteorotropowych. Tym mianem określa się dolegliwości natury fizycznej (np. bóle), jak i psychicznej (np. obniżony nastrój), wywołane przez środowisko atmosferyczne” – tłumaczy dr Grzegorz Kaliński, klimatolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), który od wielu lat bada wpływ środowiska atmosferycznego na organizm ludzki.

Ekspert podkreśla, że natężenie objawów meteorotropowych zależy nie tylko od cech osobniczych danej osoby (m.in. płci, wieku, kondycji psychofizycznej, przebytych chorób), ale też od siły bodźca pogodowego, jaki wywiera presję na organizm.

„Im mechanizmy adaptacyjne organizmu są słabsze (i wolniejsze) oraz im bodziec jest silniejszy (np. szybki spadek temperatury powietrza lub ciśnienia atmosferycznego), tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia przykrych objawów meteorotropowych o dużej intensywności. Z drugiej strony u osoby zdrowej, o dobrej kondycji psychofizycznej, mechanizmy dostosowawcze będą działały sprawnie i szybko, nawet przy gwałtownych zmianach pogodowych, dzięki czemu homeostaza nie zostanie zaburzona” - wyjaśnia dr Grzegorz Kaliński.

Meteoropatia: kto jest na nią najbardziej narażony

„Meteoropatia może dotyczyć wszystkich osób, jednak ogólnie rzecz ujmując, nasila się ona wraz z wiekiem, zmniejszeniem się sprawności fizycznej i osłabieniem organizmu (w tym także w sferze psychicznej, np. z powodu depresji). Najbardziej narażone na oddziaływanie pogody są osoby przewlekle chore i seniorzy. Częściej na meteoropatię uskarżają się kobiety i mieszkańcy miast. Na działanie pogody w sposób szczególny narażone są również małe dzieci, ponieważ ich organizmy nie wykształciły jeszcze w pełni mechanizmów obronnych, a pewne cechy ich organizmu sprzyjają wystąpieniu niekorzystnych reakcji (np. duży stosunek powierzchni ciała do jego masy w przypadku przegrzania i odwodnienia)” - dodaje dr Jakub Szmyd, specjalista ds. biometeorologii z IMGW, który w swoich badaniach zajmuje się m.in. adaptacją człowieka do zmian klimatu, a także właściwościami leczniczymi klimatu.

Zatem, jak zgodnie podkreślają specjaliści, wrażliwość organizmu na pogodę (meteoropatia) to w dużej mierze cecha indywidualna.

„Pewne bodźce meteorologiczne, np. wahania ciśnienia atmosferycznego, są odczuwane tylko przez niektóre osoby. Reakcja na nadchodzącą zmianę pogody następuje w różnym czasie, np. pogorszenie stanu zdrowia może zaznaczać się na kilkanaście godzin i więcej przed nadejściem frontu atmosferycznego, a u innych dopiero w trakcie jego przechodzenia” - zaznacza dr Jakub Szmyd.

Rozpowszechnienie meteoropatii w naszym społeczeństwie jest jednak naprawdę duże. Specjaliści z IMGW podają, że meteoropaci stanowią już nawet 50-70 proc. ludzi w przedziale wiekowym od 18 do 75 lat. Tymczasem jeszcze w latach 60. stanowili oni „tylko” 30-40 proc. populacji.

Skąd ta zmiana? Według specjalistów jest to cena, jaką płacimy za zmiany cywilizacyjne – m.in. niezdrowy tryb życia towarzyszący mieszkaniu w wielkich aglomeracjach miejskich, spędzanie coraz większej ilości czasu w sztucznym mikroklimacie mieszkań i biur, powszechne korzystanie z klimatyzacji, ale także starzenie się społeczeństwa. W efekcie ograniczenia kontaktu z przyrodą (w tym m.in. z deszczem, wiatrem, ciepłem, zimnem, promieniowaniem słonecznym) nasze organizmy ulegają swoistemu „rozhartowaniu”.

Jakie dolegliwości najczęściej wywołują zmiany pogody

Eksperci z IMGW wymieniają ich naprawdę sporo. Konkretnie, na liście znajdują się m.in.:

•    pogorszenie nastroju (przygnębienie),

•    obniżenie sprawności psychofizycznej,

•    pojawienie się uczucia zmęczenia i osłabienia,

•    nasilenie dolegliwości bólowych (np. migreny, bóle reumatyczne stawów),

•    senność i wydłużenie czasu reakcji,

•    drażliwość, niepokój, lęk,

•    pogłębienie stanów depresyjnych,

•    puchnięcie dłoni i stóp.

To jednak wcale nie koniec możliwych skutków zdrowotnych zmian pogody lub też ekspozycji na skrajne warunki pogodowe.

„Nawet krótkotrwałe narażenie osób z zaburzeniami układu termoregulacji na silny stres gorąca może doprowadzić do przegrzania organizmu, udaru, a w efekcie przyspieszonej śmierci. W czasie wiatru halnego na przedpolu gór występuje nie tylko zwiększona liczba samobójstw, ale też więcej osób przyjmowanych jest do szpitala na skutek zaostrzenia chorób przewlekłych, notowanych jest też więcej interwencji związanych z przemocą domową. Wyraźnie zauważalny jest również niekorzystny wpływ smogu na zdrowie, zwłaszcza osób cierpiących na astmę. Skutki wpływu pogody niekiedy mogą ujawniać się po długim czasie, np. częste narażenie skóry na działanie promieniowania UV w dzieciństwie skutkuje zwiększonym ryzykiem wystąpienia raka skóry w dorosłym życiu” - podkreśla dr Jakub Szmyd.

Dr hab. Adam Roman z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, autor książki „Podstawy biometeorologii”, wskazuje jeszcze na inne poważne zagrożenie związane z oddziaływaniem zmian pogody na zdrowie, jakim jest zwiększone ryzyko wystąpienia zawału serca. Według eksperta zdecydowana większość zawałów serca dodatnio koreluje ze zmianami pogody! Jak to możliwe?

„Przykładowo, nagłe obniżenie temperatury powietrza na skutek przejścia frontu atmosferycznego, wywołuje zmiany fizjologiczne w organizmie człowieka, których jednym z efektów jest zwiększenie lepkości krwi, co skutkuje zwiększonym obciążeniem mięśnia sercowego, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zawału serca” - wyjaśnia dr Grzegorz Kaliński.

Dlaczego warto śledzić prognozę biometeorologiczną

Jak już wspomniano wcześniej, wpływ pogody na zdrowie jest w dużej mierze kwestią uwarunkowaną indywidualnie, zatem na każdego z nas dany czynnik pogodowy lub ich mieszanka może wpływać w inny sposób. Niemniej jednak warto wymienić kilka przykładowych czynników, które często powodują objawy meteorotropowe. Należą do nich m.in.:

•    szybki spadek ciśnienia atmosferycznego / silne jego wahania,

•    gwałtowne ocieplenie / ochłodzenie, a także silne upały lub mrozy,

•    silny wiatr,

•    wysoka wilgotność powietrza,

•    burze,

•    długotrwale utrzymująca się pochmurna pogoda z opadami deszczu,

•    mgła,

•    przemieszczanie się frontów atmosferycznych,

•    smog.

Dlatego warto śledzić biometeorologiczne prognozy pogody, które starają się przewidzieć tzw. biomet. Czego można się z nich dowiedzieć?

„Biomet to potoczny skrót na określenie warunków biometeorologicznych. Biomet niekorzystny to sytuacja, w której pogoda wywiera istotny, niekorzystny wpływ na organizm człowieka (bodźce pogodowe są silne). Jako niekorzystne uznaje się dynamiczne sytuacje pogodowe związane np. z szybko przemieszczającymi się frontami atmosferycznymi, czy szybko pogłębiającym się ośrodkiem niżu, a także gwałtowne zmiany pogody (np. nagłe ochłodzenie, porywy wiatru) oraz długotrwały upał, zwłaszcza w połączeniu z dużą wilgotnością powietrza (stan parności)” - wyjaśnia dr Jakub Szmyd.

Wiedząc, że nadchodzi niekorzystna zmiana pogody osoby wrażliwe mają więc szansę w ramach „dmuchania na zimne” tak zmodyfikować swoje plany i aktywności, aby danego dnia zbytnio się nie forsować, zmniejszając ryzyko wystąpienia przykrych objawów.  

„Wiedząc, że na następny dzień prognozowane są bardzo niekorzystne warunki biometeorologiczne, możemy się do nich w prosty sposób przygotować. Długi, nieprzerwany sen, zadbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu lub dodatkowa dawka relaksu, pozwolą ograniczyć niekorzystny wpływ pogody na nasze samopoczucie” - radzi dr Grzegorz Kaliński.

Z kolei o biomecie korzystnym mówi się wtedy, gdy organizmowi łatwo dostosować się do zmian zachodzących w atmosferze i zaznacza się oddziaływanie bodźców korzystnych, np. zwiększone usłonecznienie sprzyja poprawie nastroju, a ekspozycja organizmu na działanie promieniowania słonecznego przyczynia się do produkcji witaminy D w skórze. Za korzystną uznaje się np. stabilną, suchą wyżową pogodę ze słabym wiatrem.

Różne prognozy biometeorologiczne można znaleźć m.in. na stronie internetowej: biometeo.imgw.pl.

Według specjalistów IMGW prognozę biometeorologiczną powinny bacznie śledzić także służby ratownicze, bo dzięki temu mogą m.in. efektywniej planować swoją pracę.

Jak zapobiegać meteoropatii i jej objawom

Choć nie jest to żadna choroba i się jej nie leczy, to jednak sami możemy naprawdę sporo zrobić (poza śledzeniem prognoz biometorologicznych), aby zmniejszyć ryzyko rozwoju meteoropatii lub też ograniczyć nasilenie związanych z nią dolegliwości.

„Wiedząc, że mamy skłonność do meteoropatii i znając jej przyczyny, możemy jej skutecznie przeciwdziałać. Najlepszym sposobem jest stosowanie profilaktyki pierwotnej, polegającej na częstym poddawaniu się działaniu warunków pogodowych. Najskuteczniejszym, a zarazem najprostszym przykładem takiej profilaktyki jest bierny lub aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Wypoczynek bierny, o małej intensywności (np. kąpiele słoneczne lub powietrzne), wskazany jest przede wszystkim osobom z ograniczoną sprawnością ruchową, natomiast wypoczynek aktywny, o większej intensywności (np. turystyka piesza, bieganie)” - osobom w pełni sprawnym ruchowo – podpowiada dr Grzegorz Kaliński.

Choć wielu z nas odczuwa wpływ pogody na samopoczucie czy zdrowie, to jednak nierzadko pytając o to lekarzy można spotkać się z lekceważeniem tego tematu. Ba! Często nawet lekarz sugeruje w takich sytuacjach kontakt z psychiatrą. Najwyższy czas, aby to się zmieniło.


16.05.2021 Niedziela.BE // źródło: Serwis Zdrowie // autor: Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl // fot. Shutterstock, Inc.

(cm)

 

 

Belgia: Ciężarówka straciła ładunek, znów problemy na obwodnicy Antwerpii

Dwa dni, dwa incydenty z ciężarówkami – na zjeździe z obwodnicy Antwerpii (R1, Antwerpse Ring) na drogę E19 w kierunku Brukseli w czwartek i piątek nie brakowało problemów.

W czwartek w tym miejscu przewróciła się ciężarówka przewożąca 200 świń, informował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Doprowadziło to do wielogodzinnych utrudnień drogowych.

W piątek rano na zjeździe z antwerpskiej obwodnicy na drogę E19 w kierunku do Brukseli doszło do kolejnego incydentu z udziałem samochodu ciężarowego, tym razem przewożącego 12 aluminiowych paneli. Ciężarówka straciła dużą część ważącego w sumie 15 ton ładunku.

Kierowca ciężarówki nie ucierpiał, ale ciężkie panele zablokowały drogę, a część z nich spadła też na pobocze. Na miejsce sprowadzono dodatkową ciężarówkę, na którą załadowano utracony ładunek.

Także piątkowy incydent doprowadził do wielu utrudnień w ruchu, szczególnie na E19. Kierowcy, udający się z Antwerpii do Brukseli, musieli skorzystać z drogi A12, opisują flamandzkie media.

16.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Przydatne skróty: NMBS/SNCB

Spółka NMBS/SNCB to główny belgijski przewoźnik kolejowy.

W zależności od regionu kraju i dominującego tam języka używa się skrótu NMBS lub SNCB. W obu przypadkach polskie tłumaczenie nazw, kryjących się za tymi skrótami, to Narodowe Towarzystwo Kolei Belgijskich.

NMBS to skrót od niderlandzkiego Maatschappij der Belgische Spoorwegen. Języka niderlandzkiego (a dokładniej mówiąc jego flamandzkiej odmiany) używa się we Flandrii, czyli północnej części Belgii. Tam więc częściej usłyszymy NMBS, a nie SNCB.

SNCB to skrót od francuskiego Société Nationale des Chemins de Fer Belges. Języka francuskiego używa się w południowej części Belgii, czyli w Walonii. Także w oficjalnie dwujęzycznej Brukseli większość mieszkańców posługuje się francuskim. I to właśnie skrótem SNCB posługują się francuskojęzyczni mieszkańcy Belgii.

NMBS/SNCB powstało w 1926 r. i działa na zlecenie belgijskiego rządu. Utrzymaniem belgijskiej infrastruktury kolejowej zajmuje się osobna spółka, Infrabel. Belgijska sieć połączeń kolejowych ma łącznie około 3,5 tys. km, z czego około 3 tys. km jest zelektryfikowanych. W Belgii jest około 550 stacji kolejowych.

Decydując się na zagraniczną podróż pociągiem, warto znać głównych przewoźników obsługujących międzynarodowe połączenia kolejowe w Belgii i w pobliskich krajach.

Więcej na ten temat: 

Słowa dnia: Thalys, Eurostar, ICE

Więcej przydatnych skrótów znajdą Państwo TUTAJ

16.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed