Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Policja zamyka sklepy w Ixelles. „Nielegalne zatrudnienie, brud"
Polska: Czas przyjęcia pacjenta nie może przekraczać 15 minut
Belgia: Lokatorzy zostawili dom w ruinie. „Jak wysypisko śmieci"
Belgia: 35-latek zatrzymany. Podpalił swoją żonę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 8 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin

Niemcy: Kierowcą tira taranującego inne pojazdy był Polak!

Niemcy: Kierowcą tira taranującego inne pojazdy był Polak! Fot. Shutterstock, Inc.

W Nadrenii Północnej-Westfalii doszło w sobotę, 30 listopada, do szaleńczego rajdu na dystansie 60 kilometrów z poważnymi konsekwencjami. Kierowcą tira taranującego inne pojazdy był Polak.

Około 50 uszkodzonych pojazdów i co najmniej 26 rannych osób to bilans, który pozostawił kierowca polskiej ciężarówki na ruchliwej autostradzie w Nadrenii Północnej-Westfalii w sobotę, 30 listopada. Według policji, ciężarówka jechała zygzakiem autostradami A46 i A1, powodując liczne wypadki. Zatrzymała się dopiero po zderzeniu z pojazdem nadjeżdżającym z naprzeciwka na autostradzie A1 pomiędzy miejscowościami Volmarstein a Hagen-West.

Ciężarówka od momentu zaobserwowania podejrzanych zachowań przejechała około 60 kilometrów. Kierowca ignorował sygnały do zatrzymania się wydawane przez policję. Inni kierowcy byli ostrzegani przez radio o sytuacji na drodze i proszeni o jak najszybsze opuszczenie autostrady, jednak w wielu przypadkach nie zdążyli już na czas zjechać.

W serii wypadków osiem osób zostało poważnie rannych, w tym jedna doznała obrażeń zagrażających życiu. 18 osób odniosło lekkie obrażenia. Liczba ofiar może wzrosnąć, ponieważ kierowcy zamieszani w kolizje mogli na własną rękę udać się do szpitala.

Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, Herbert Reul, powiedział poniedziałkowemu wydaniu „Rheinische Post”, że istnieją wstępne przesłanki, które pozwalają sądzić, że kierowca był pod wpływem alkoholu i cierpi na chorobę psychiczną. „Ta szalona, chaotyczna jazda mogła zakończyć się katastrofą. Myślę, że mamy szczęście, że obyło się bez ofiar śmiertelnych” – dodał polityk.

Jak poinformowała agencja DPA powołując się na kręgi bezpieczeństwa, nic nie wskazuje na to, że kierowca ciężarówki był terrorystą. Nie zdecydowano jeszcze, czy Polak pozostanie w szpitalu psychiatrycznym. Badanie próbek krwi zajmie trochę czasu.


03.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onwtorek, 03 grudzień 2024 13:00

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież