Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Walonia: Projekty dotyczące energii odnawialnej zamrożone
Belgijskie miasta w finale konkursu UE o tytuł turystycznej stolicy
Belgia, Bruksela: Nowe przepisy pozbawią rodziny schronienia?!
Belgia, praca: Bezrobotny magister? To rzadkość
Belgia: Komary tygrysie zaobserwowane w kolejnych gminach!
Belgia: Wzrost skarg po zaostrzeniu zasad reklamy alkoholu
Belgia: Kolejna wielka konfiskata kokainy w Antwerpii!
Słowo dnia: Schrijnwerker
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela,14 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgijscy rolnicy testują drony do siewu
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: W Antwerpii ruszyły Targi Książki

W minioną sobotę rozpoczęły się 82. Targi Książki w Antwerpii. Na ceremonii otwarcia obecny był minister kultury, Sven Gatz oraz burmistrz miasta, Bart De Wever. W tym roku główny organizator książkowej imprezy, Boek.be, rozpoczął modernizację targów.

Modernizacja targów ma zakończyć się do 2020 roku, jednak wiele pozytywnych zmian można zaobserwować już w tym roku. Celem organizatorów jest większe skupienie się na osobach autorów, którzy przybywają na targi oraz – ogólnie rzecz biorąc – skoncentrowanie się na treści imprezy, a nie na samej formie.

W tym roku po raz pierwszy swoje stanowisko otrzymały stołeczne Targi Książki, "Foire du Livre de Bruxelles". Również Targi Książki z Antwerpii otrzymają swoje stanowisko w Brukseli - w lutym.

W ciągu najbliższych dwóch tygodni, w ramach święta książki, odbędzie się ok. 75 wydarzeń. Wstęp na Targi Książki kosztuje 10 euro.

Impreza potrwa do 11 listopada, choć w dniach 5, 6 i 7 listopada targi będą również zamknięte.

Szczegółowy program znajduje się na stronie wydarzenia: TUTAJ.

 

29.10.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Śledztwa w sprawie policyjnej przemocy wobec imigrantów

Prokuratura w Brukseli bada przypadki policyjnej przemocy wobec imigrantów – przekazał Denis Goeman, rzecznik stołecznej prokuratury.

W siedmiu przypadkach doszło do przemocy fizycznej, rabunków oraz innych rodzajów nadużyć. Ponieważ nie ustalono jeszcze dokładnego wieku oraz tożsamości ofiar, możliwe że ofiarami są zarówno dorośli, jak i dzieci.

Opublikowany w miniony wtorek raport organizacji Lekarze Świata, pokazał że 1 na 4 migrantów padł ofiarą przemocy ze strony belgijskich policjantów, włączywszy w to bicie pałkami, kopanie, wymuszenia, szantaże, upokorzenia, konfiskatę przedmiotów osobistych, a nawet podrabianie odcisków palców.

Około 27,5% respondentów to osoby nieletnie. Mniej więcej 50% osób przekazało, że zostało brutalnie pobitych bądź pogryzionych przez policyjne psy w czasie aresztowania lub kontroli. Raport przygotowano w oparciu o zaznania 440 osób.

 

29.10.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: 25 tys. euro miesięcznie! Belgijscy notariusze wśród najdroższych w Europie

Usługi belgijskich notariuszy, zajmujących się transakcjami związanymi z nieruchomościami, należą do najwyższych w całej Unii Europejskiej – wynika z analizy przeprowadzonej przez uniwersytety w Lowanium i Wiedniu.

Niekorzystne jest również to, że w Belgii koszty notariusza w przypadku zakupu nieruchomości w niewielkim stopniu zależą od wysokości transakcji. A więc także w przypadku stosunkowo taniej nieruchomości notariusze wystawiają wysokie rachunki.

Osoba kupująca dom za 250 tys. euro liczyć się musi z ponad 3,3 tys. kosztów notariusza, informuje flamandzki dziennik „De Standaard”. W Niemczech jest to jedynie trochę ponad 1,3 tys. euro, a w Hiszpanii zaledwie… 273 euro.

Obecnie w Belgii jest około 1,6 tys. notariuszy, zatrudniających łącznie 7 tys. osób. W przeliczeniu na liczbę mieszkańców to bardzo dużo. Jedynie na Malcie odsetek ten jest wyższy, informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mimo że notariuszy jest wielu, to raczej nie konkurują ze sobą niskimi cenami. W 2016 roku statystyczny belgijski notariusz odnotował 300 tys. euro zysku, co oznaczało 25 tys. euro miesięcznie. Co czwarty notariusz mógł się pochwalić jeszcze wyższym zyskiem, bo przekraczającym 450 tys. euro rocznie, informują belgijskie media.

Łączne obroty wszystkich belgijskich biur notariuszy wyniosły w 2016 roku 1,1 mld euro i były o prawie jedną trzecią wyższe niż niespełna dekadę temu, czytamy w gazecie „Het Laatste Nieuws”.


29.10.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Mniej „godzin” w agencjach pracy. Nadchodzi kolejny kryzys?

Po raz pierwszy od pięciu lat zmniejszyła się liczba godzin przepracowanych w Belgii przez osoby zatrudnione za pośrednictwem agencji pracy – poinformowała organizacja Federgon, zrzeszająca firmy aktywne w tej branży.

W minionych sześciu miesiącach liczba godzin przepracowanych w agencjach pośrednictwa pracy (oraz innych firmach zajmujących się tego rodzaju pośrednictwem) była niższa niż w poprzednim półroczu, informuje dziennik „De Tijd”. Oznacza to zmianę trendu: począwszy od 2013 roku na tym polu co pół roku odnotowywano wzrost.

Według ekspertów może to być sygnał wskazujący na zbliżające się spowolnienie gospodarcze. W przeszłości często bywało tak, że wzrastające zainteresowanie firm pracownikami czasowymi zwiastowało dobrą koniunkturę, a spadek takiego zainteresowania – zastój, recesję czy nawet kryzys. Jest to logiczne: skoro firmy potrzebują mniej czasowych pracowników, oznacza to, że mają mniej zleceń, a to wskazuje na spowolnienie gospodarcze.

Koen De Leus, główny ekonomista banku BPN Paribas, również wskazuje na niepokojące sygnały. – Wśród pracodawców panuje niepewność co do tego, jak będzie się rozwijać sytuacja w gospodarce, a wiąże się to m.in. z Brexitem, wojną handlową pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami oraz wysokim zadłużeniem włoskiego rządu – powiedział De Leus, cytowany przez portal vrt.be.

Spadek liczby „godzin” w agencjach pośrednictwa tłumaczyć można i w inny sposób, zauważa Paul Verschueren, dyrektor Federgon. Może się to wiązać po prostu z tym, że brakuje rąk do pracy. Wtedy oznaczałoby to, że firmy nadal potrzebują dodatkowych pracowników z agencji pracy, ale te nie są w stanie znaleźć wystarczająco dużo kandydatów. Jednak i w takiej sytuacji przełożyć to się może na spowolnienie gospodarcze, gdyż firmy bez wystarczającej liczby pracowników nie będą mogły sprawnie realizować swych celów, podkreślają ekonomiści.


26.10.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed