Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Niepełnosprawni dużo bardziej zagrożeni biedą
Polska: Chce ochrony dzieci przed wrzucaniem ich zdjęć do internetu
Belgia: Mężczyzna z problemami psychicznymi zaśmieca stacje metra
Polska: Minimum 12 pensji za mobbing. Przepisy są już gotowe
Belgia, Flandria: Ale susza! „Trzy główne problemy”
Młodzi Polacy boją się wielu rzeczy. Imigranci w topie listy
Temat dnia: Coraz więcej gramy w gry komputerowe!
Polska: Gigantyczny mandat za palenie w miejscach publicznych
Słowo dnia: Vlaanderen
Belgia: 50-latek podejrzany o zastrzelenie właściciela baru aresztowany!

Belgia, sport: Dwa nieuznane gole! Belgia sensacyjnie przegrała ze Słowacją

Belgia, sport: Dwa nieuznane gole! Belgia sensacyjnie przegrała ze Słowacją fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Reprezentanci Belgii dwukrotnie umieszczali futbolówkę w bramce rywali, ale to jednak Słowacja wygrała… 1-0. Pierwsza sensacja EURO 2024 stała się faktem: Belgia beznadziejnie rozpoczęła turniej w Niemczech.

0-1 ze Słowacją: nie tak belgijscy kibice wyobrażali sobie początek piłkarskich Mistrzostw Europy. Nie tylko wynik może ich martwić, ale także styl gry podopiecznych hiszpańskiego trenera Domenico Tedesco.

W pierwszych kilku minutach Belgowie stworzyli kilka dobrych szans, ale fatalnie pudłowali i to Słowacy objęli prowadzenie. W 7. minucie mocną „dobitką” z bliska popisał się Ivan Schanz. Czasu na odrobienie strat było więc sporo, ale to nie był dzień Czerwonych Diabłów.

Belgowie albo marnowali dobre okazje, albo mieli pecha. Najlepiej to było widać w grze Romelu Lukaku, jednej z największych gwiazd belgijskiego futbolu. Lukaku miał kilka szans na gola, ale ostatecznie na liście strzelców się nie znalazł. Strzelał albo niecelnie, albo bronił bramkarz Słowaków.

Dwukrotnie po strzałach Lukaku piłka lądowała jednak w siatce rywali, a belgijscy kibice świętowali. Nie trwało to długo. Pierwszego gola sędzia unieważnił, bo Lukaku był na minimalnym spalonym. Drugiego - bo podający Lukaku Openda przedtem delikatnie dotknął piłkę ręką.

Porażka faworyzowanych Belgów z zajmującą 48. miejsce w rankingu FIFA Słowacją (Belgia jest w tym zestawieniu trzecia…) to pierwsza wielka sensacja fazy grupowej EURO 2024.

W poniedziałek rozegrano także inny mecz grupy E. Rumunia wygrała z Ukrainą 3-0. Dzień wcześniej Biało-Czerwoni, podobnie jak Słowacy w starciu z Belgią, również zaczęli spotkanie od strzelenia gola faworyzowanemu rywalowi. Niestety polscy piłkarze, w przeciwieństwie do Słowaków, nie byli w stanie „dowieźć” tego wyniku i ostatecznie przegrali 1-2.

Jeśli Czerwone Diabły chcą powtórzyć lub poprawić wynik z ostatnich dwóch EURO, w których awansowali do ćwierćfinałów, to w kolejnych meczach nie mogą już sobie pozwolić na wpadki. W sobotę 22 czerwca Belgowie zagrają z Rumunią, a w środę 26 czerwca z Ukrainą. Na razie są na ostatnim miejscu w grupie E.


17.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onponiedziałek, 17 czerwiec 2024 20:38

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież