Wielu może się wydawać, że życie bez komputera lub laptopa jest w dzisiejszych czasach niemożliwe. Wciąż jednak sporo ludzi we Flandrii nie ma takiego urządzenia.

Jesienią ubiegłego roku około 88% dorosłych mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, deklarowało, że posiada komputer lub laptop. Ankietę na ten temat przeprowadził Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

To dużo, ale z drugiej strony oznacza to, że prawie co ósmy dorosły mieszkaniec tej części Belgii żyje bez komputera lub laptopa. Wiele zależy tu od wieku. To głównie najstarsi mieszkańcy Flandrii rzadziej posiadają takie urządzenia.

Jak wynika z ankiety Statistiek Vlaanderen, jedynie 74% mieszkańców Flandrii w wieku 65 lat lub więcej posiada komputer lub laptop. Dla porównania: w grupie wiekowej 18-34 lata odsetek ten wyniósł 94%.

Także ludzie w średnim wieku w zdecydowanej większości posiadają komputery lub laptopy. W kategorii wiekowej 35-49 lata odsetek ten osiągnął poziom 93%, a w grupie ludzi od 50 do 64 lat - 92%.

Istotnym czynnikiem jest też wykształcenie. Aż 96% mieszkańców Flandrii z wykształceniem wyższym ma komputer lub laptop. Wśród ludzi z wykształceniem jedynie podstawowym odsetek ten to tylko 66%. Komputery lub laptopy posiada też około 92% mieszkańców Flandrii z wykształceniem średnim.

19.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Im mniejsza miejscowość, tym wyższy odsetek nastolatków i młodych dorosłych sięgających po alkohol - wynika z ankiety przeprowadzonej przez młodzieżową organizację KLJ.

W ankiecie wzięli młodzi mieszkańcy Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) w wieku od 16 do 24 lat, głównie członkowie KLJ. Zapytano ich między innymi o to, czy kiedykolwiek pili alkohol. Twierdząco odpowiedziało aż 92% młodych mieszkańców wsi. W miastach było to 63%.

Według autorów badania różnicę tę można wytłumaczyć innym kontekstem społecznym i kulturowym. Młodzi mieszkańcy wsi częściej widzą pijących dorosłych i to wpływa na ich bardziej pozytywny stosunek do alkoholu.

- Na wsi częściej pije się alkohol na spotkaniach rodzinnych. Młodzi widzą pijących dorosłych i wydaje im się to czymś normalnym - powiedziała Goele Didden z KLJ, cytowana przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Potwierdzają to wyniki ankiety. Aż 74% młodych mieszkańców wsi przyznaje, że w ich otoczeniu pije się alkohol „często lub zawsze”. W miastach odsetek ten był dużo niższy i wyniósł 44%.

19.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Ponad jedna trzecia ludzi zatrudnionych w Belgii pracowała w 2022 r. przynajmniej czasami zdalnie - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Pandemia zmieniła sposób funkcjonowania wielu firm i instytucji. Praca zdalna w 2020 i 2021 r. bardzo zyskała na popularności. Obecnie o koronawirusie mówi się już rzadko, ale praca online - choćby tylko przez część tygodnia - stała się w wielu firmach i instytucjach nową normą.

W 2022 r. ponad 35% zatrudnionych w Belgii pracowało przynajmniej czasem zdalnie. To więcej niż unijna średnia, która wyniosła wtedy 22%.

W ankiecie Eurostatu 19% belgijskich pracowników zadeklarowało, że pracuje online „czasem”, a więc maksymalnie przez pół tygodnia roboczego. Ponad 16% ankietowanych przyznało z kolei, że pracuje zdalnie przez większość tygodnia pracy.

Państwem UE, w którym praca zdalna jest najpopularniejsza, jest Holandia. W 2022 r. w kraju wiatraków przynajmniej od czasu do czasu pracowało zdalnie około 52% zatrudnionych. W Szwecji było to 45%, a w Finlandii i w Luksemburgu po 40%.

Najrzadziej pracowali zdalnie w 2022 r. mieszkańcy Rumunii i Bułgarii. Tam odsetek zatrudnionych pracujących choćby czasem zdalnie był niższy niż 5%. W Polsce odsetek ten wyniósł 13%.

Szukasz pracy w Belgii? Sprawdź OGŁOSZENIA!

23.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W żadnym innym kraju Unii Europejskiej wzrost cen w lutym tego roku nie był tak wielki jak w Belgii. Także inflacja liczona w skali roku była w Belgii wyższa niż unijna średnia.

W ciągu drugiego miesiąca tego roku ceny w Belgii poszły w górę aż o 2,4%. W całej Unii Europejskiej wzrost ten był dużo niższy, bo wyniósł 0,6% - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

Dla porównania: w Polsce w lutym ceny zwiększyły się jedynie o 0,3%. W kilku krajach UE wzrost ten był jeszcze mniej znaczący i wyniósł 0,1% lub 0,2%.

Powyższe dane dotyczą zmian cen w skali miesiąca. Eurostat opublikował również dane dotyczące inflacji w ujęciu rocznym. Wynika z nich że inflacja była na początku tego roku dużo niższa niż jeszcze rok wcześniej.

W lutym 2024 r. średni poziom cen w Unii Europejskiej był o 2,8% wyższy niż w lutym roku ubiegłego. Rok temu inflacja w lutym wynosiła jeszcze 9,9% w skali roku.

Obecnie już prawie we wszystkich krajach UE inflacja w skali roku jest niższa niż 5%. Wyjątkiem jest tylko Rumunia, gdzie inflacja w lutym 2024 r. wyniosła aż 7,1% w skali roku.

Państwami UE z najniższą inflacją były w lutym Dania i Łotwa. Ceny wzrosły tam w ciągu dwunastu miesięcy jedynie o 0,6% - wynika z danych Eurostatu. W Polsce inflacja w lutym osiągnęła poziom 3,7% w skali roku.

24.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)