Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, sport: Świetny dzień belgijskiego tenisa!
Polska: Studenci polują na pokoje. W miesiąc cena może znacznie podskoczyć
Belgia, sport: Rozgromili słynny klub, zgarną miliony
Polska: Dożynki bez alkoholu? Takim zakazem mają się zająć politycy
Belgia: Nie żyje 2-latka, która wypadła z okna w Antwerpii
Polska: Mazda 6 za 11 tys. zł, Opel Astra za 3 tys. zł. Gdzie szukać samochodów odebranym pijanym
Temat dnia: Fala strzelanin w Molenbeek. Mieszkańcy spotkają się z władzami
Polska: Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy
Słowo dnia: Boerenverstand
Belgia: Prace na obwodnicy Brukseli bliskie końca!
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Mniej wniosków o azyl. U sąsiadów zupełnie inaczej…

W ubiegłym roku w Belgii złożono o 8,8% mniej wniosków o azyl niż rok wcześniej, poinformował dziennik „De Tijd”. W większości państw Unii Europejskiej trend był zupełnie inny.

Jak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat, w 2023 r. złożono w całej Unii Europejskiej ponad milion wniosków o przyznanie statusu uchodźcy.

Dane te uwzględniają jedynie pierwsze wnioski o azyl składane przez zainteresowanych. Nie obejmują więc wniosków o azyl wypełnianych po raz kolejny przez osoby, których pierwsza próba uzyskania statusu uchodźcy zakończyła się niepowodzeniem.

W skali całej UE liczba wniosków o azyl była w ubiegłym roku aż o jedną piątą wyższa niż rok wcześniej. W niektórych państwach UE wzrost ten był jeszcze większy. W Niemczech o azyl ubiegało się w 2023 r. aż o ponad 51% więcej ludzi niż rok wcześniej!

Także w dwóch innych krajach sąsiadujących z Belgią liczba wniosków o azyl wzrosła, choć w mniejszym stopniu. We Francji o status uchodźcy ubiegało się o 5,5% więcej ludzi niż rok wcześniej, a w Holandii o 7,6%.

W sumie w Belgii złożono w 2023 r. około 29,3 tys. pierwszych wniosków o azyl. Najczęściej o status uchodźcy w kraju ze stolicą w Brukseli ubiegali się ludzie z Syrii, Afganistanu, Palestyny, Turcji i Erytrei - wynika z analizy „De Tijd”.

Podkreślić należy, że uchodźcy z Ukrainy przyjmowani są w UE na innych zasadach i nie muszą składać standardowych wniosków o azyl. Przyjezdnych z Ukrainy nie uwzględniono więc w omówionych tu statystykach Eurostatu.


22.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Czy mieszkańcy Belgii są szczęśliwi?

Około 62% mieszkańców Belgii uważa się za szczęśliwych ludzi - wynika z ankiety przeprowadzonej w ostatnim kwartale ubiegłego roku.

Belgijski Urząd Statystyczny Statbel zapytał wtedy mieszkańców Belgii, jak często czują się szczęśliwi. Nieco ponad 62% ankietowanych odpowiedziało, że zawsze lub przeważnie.

Tych, którzy czują się szczęśliwi zawsze (8%) jest dużo mniej niż tych, którzy czują się tak przez większość czasu, ale nie zawsze (54%). W badaniu Statbel wzięło udział 5 tys. mieszkańców Belgii w wieku od 16 do 74 lat.

Najszczęśliwsi są najmłodsi mieszkańcy Belgii. W grupie wiekowej od 16 do 24 lat odsetek ludzi szczęśliwych wyniósł 71%. W przypadku mieszkańców Belgii w wieku od 65 do 74 lat było to już tylko 57%.

Uczestnikom ankiety postawiono też inne pytania związane z jakością życia. Jak się okazało, około 8% mieszkańców Belgii odczuwa dużą samotność (zawsze lub przez większość czasu), a 42% ma mniejsze lub większe trudności finansowe.

Dwie trzecie mieszkańców Belgii jest z kolei zadowolonych z relacji osobistych, a ponad jedna trzecia wyraża duże zadowolenie z sytuacji finansowej. Wysoki poziom ogólnego zadowolenia z życia odczuwa około 53% mieszkańców Belgii w wieku od 16 do 74 lat, wynika z danych Statbel.


22.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Papież zdegradował biskupa. „Brutalna rosyjska pornografia”

Roger Vangheluwe, niegdyś biskup i ordynariusz Brugii, został pozbawiony przez papieża Franciszka tytułu biskupiego i wykluczony ze stanu duchownego.

Vangheluwe już w 2010 r. został zdegradowany i pożegnał się z funkcją biskupa w Brugii. Ówczesny papież Benedykt XVI zareagował w ten sposób na przyznanie się przez Vangheluwe’a do wykorzystywania seksualnego dwóch chłopców ze swojej rodziny.

Zdarzenia te miały miejsce w latach osiemdziesiątych XX w., kiedy Vangheluwe nie był jeszcze biskupem. Ze względu na przedawnienie tych przestępstw biskup nie został pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Watykan zdecydował jednak o jego przeniesieniu do klasztoru we Francji, gdzie miał „odpokutować” za grzechy.

Przez wszystkie te lata Stolica Apostolska nie pozbawiła go jednak tytułu biskupiego - i to mimo próśb także ze strony innych belgijskich duchownych. Decyzja w tej sprawie zapadła dopiero niedawno. Miała być ona skutkiem „nowych okoliczności”.

Chodzi tu zapewne o informacje na temat zawartości komputera biskupa. Został on poddany analizie przez śledczych już w 2012 r., ale dopiero niedawno Belgia udostępniła wyniki tej analizy Watykanowi. 

Na komputerze Vangheluwe odnaleziono setki materiałów pornograficznych. Chodzi tutaj o „brutalną rosyjską pornografię”, opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”. Nie jest to jednak pornografia dziecięca, wyjaśnił minister sprawiedliwości Paul Van Tigchelt. 

Z prawnego punktu widzenia Vangheluwe nie dopuścił się więc przestępstwa, ale z perspektywy Watykanu wygląda to inaczej. Księża i biskupi nie mogą posiadać i przeglądać materiałów pornograficznych. Na tej podstawie papież Franciszek zdecydował o pozbawieniu Vangheluwe’a tytułu biskupiego i wykluczenia go ze stanu duchownego.

Vangheluwe jest więc od teraz zwykłym świeckim. Najprawdopodobniej będzie mógł jednak nadal przebywać we francuskim klasztorze, w którym mieszka już od ponad dekady - informują belgijskie media. 


24.03.2024 Niedziela.BE // fot. Riccardo De Luca Update / Shutterstock.com

(łk)

Belgia, Flandria: Ta forma zaangażowania politycznego najpopularniejsza

Ponad jedna trzecia dorosłych mieszkańców Flandrii jest „zaangażowana politycznie” - wynika z ankiety przeprowadzonej przez Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

Za osoby zaangażowane politycznie uznano te, które w ciągu roku poprzedzającym ankietę przynajmniej raz wykazały się jedną „aktywnością polityczną”. Chodzi tu np. o podpisanie petycji o charakterze politycznym, działalność w partii, udział w zebraniu politycznym czy wyrażanie opinii politycznych w mediach społecznościowych.

Najpopularniejszą formą zaangażowania politycznego mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, jest podpisywanie petycji o charakterze politycznym. W ubiegłym roku zrobiło tak około 18% pełnoletnich mieszkańców tej części Belgii.

Około 16% ankietowanych przyznało, że aktywnie szukało informacji o planach i decyzjach rządowych lub samorządowych, a 8% wyrażało opinie o charakterze politycznym w mediach społecznościowych.

W lokalnych zebraniach dotyczących np. polityki samorządowej wzięło udział w 2023 r. około 6% dorosłych mieszkańców Flandrii. W spotkaniach z politykami lub zebraniach partyjnych uczestniczyło 4% ankietowanych, czytamy w tekście opublikowanym na stronie internetowej urzędu Statistiek Vlaanderen.


24.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed