Pod względem liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych Belgia jest mniej bezpieczna niż Niemcy i Holandia, ale bezpieczniejsza niż np. Polska i Włochy.

W 2022 r. na każdy milion mieszkańców Belgii przypadały 46 ofiary śmiertelne wypadków drogowych. To dokładnie tyle samo, co średnia dla całej Unii Europejskiej.

W sumie w 2022 r. w wypadkach w ruchu drogowym na terenie Belgii zginęło 540 ludzi. W całej UE ofiar śmiertelnych wypadków drogowych było ponad 20,6 tys. - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

To więcej niż rok wcześniej (19,9 tys.), ale wciąż mniej niż w okresie przed pandemią. W 2019 r. na drogach w UE zginęło 22,8 tys. ludzi, a np. w 2012 r. aż 26,5 tys.

Relatywnie najbezpieczniejsze były w 2022 r. drogi w Szwecji (22 wypadków śmiertelnych na milion mieszkańców), w Danii (26) i w Irlandii (31).

Najbardziej na ryzyko śmierci w wypadku narażeni byli w 2022 r. użytkownicy dróg w Rumunii (86 śmiertelnych wypadków na milion mieszkańców), Bułgarii (78) i w Chorwacji (71).

W Niemczech (33) i w Holandii (37) ofiar śmiertelnych wypadków drogowych było w przeliczeniu na milion mieszkańców mniej niż w Belgii (46). Belgia wypadła pod tym względem jednak lepiej niż np. Francja (48), Polska (50), Włochy (54) czy Luksemburg (56).

16.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W sobotę w miejscowości Temse w prowincji Flandria Wschodnia doszło do tragicznego wypadku z udziałem 70-letniego rowerzysty.

Starszy mężczyzna jechał rowerem ulicą Vooruitgangstraat. Około godziny 15:00 nagle się przewrócił i uderzył głową o jezdnię - czytamy w tekście opublikowanym na stronie internetowej flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Wezwano służby ratunkowe i podjęto próbę reanimacji. Obrażenia były jednak bardzo poważne. 70-latka odwieziono do szpitala, a jego stan oceniano jako krytyczny.

Niestety także w szpitalu lekarze nie byli w stanie pomóc mężczyźnie. 70-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, poinformowały belgijskie media.

Dokładne okoliczności tej tragedii nie są jeszcze znane. Prokuratura regionu Flandria Wschodnia prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Niektóre media podają jednak nieoficjalne informacje na ten temat.

Jak opisuje „Het Laatste Nieuws”, 70-latek najprawdopodobniej najpierw zemdlał. To w wyniku utraty przytomności miał się bezwładnie przewrócić i doznać fatalnych obrażeń. W wypadku nie uczestniczyły inne osoby lub inne pojazdy.

Temse to licząca około 31 tys. mieszkańców gmina położona na zachód od Antwerpii i na wschód od Gandawy.

15.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Im wyższe wykształcenie matki, tym większa szansa, że jej dziecko po ukończeniu szkoły średniej rozpocznie studia - wynika z analizy przeprowadzonej przez Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

Około dwie trzecie (66%) uczniów, którzy w 2022 r. ukończyli naukę we flamandzkich szkołach średnich rozpoczęło następnie studia. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii.

Wśród uczniów, których matki mają wykształcenie wyższe, odsetek ten był dużo większy. Aż 83% absolwentów szkół średnich, których matki miały wykształcenie wyższe, dostało się na studia.

Dla porównania: wśród uczniów, których matki miały jedynie wykształcenie podstawowe lub niepełne średnie, odsetek ten był dużo niższy i wyniósł w 2022 r. jedynie 44%. W przypadku uczniów, będących dziećmi kobiet z wykształceniem średnim, było to 62%.

Całkowity odsetek absolwentów szkół średnich, którzy poszli na studia był w 2022 r. niższy niż w dwóch poprzednich latach. W 2020 r. wynosił on jeszcze 73%, w 2021 r. 70%, a w 2022 r. wspomniane już 66%.

To również nieco mniej niż ponad dekadę temu. W 2013 r. studia rozpoczęło 68% absolwentów flamandzkich szkół średnich - pokazują dane udostępnione przez urząd Statistiek Vlaanderen.

14.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Turystyka to ważny sektor gospodarki wielu europejskich regionów, w tym także Flandrii - czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii.

W 2022 r. sektor turystyczny odpowiadał za 4,5% PKB Regionu Flamandzkiego - poinformował tamtejszy urząd statystyczny Statistiek Vlaanderen. To nieco więcej niż cztery lata wcześniej. W 2018 r. branża turystyczna wytworzyła we Flandrii 4,3% PKB.

W miliardach euro różnica ta jest już większa. Wiąże się to z tym, że w okresie od 2018 do 2022 r. flamandzki PKB się zwiększył. W 2018 r. wartość dodana sektora turystycznego we Flandrii wyniosła 10,2 mld euro. W 2022 r. było to już o dwa miliardy euro więcej, bo 12,2 mld euro.

Analitycy Statistiek Vlaanderen obliczając te kwoty stosują szeroką definicję sektora turystycznego. Sumowane są wszystkie wydatki krajowych i zagranicznych turystów, a więc np. opłaty za hotele oraz za zorganizowane wyjazdy i wczasy oraz wydatki na bilety wstępu do muzeów i na inne atrakcje. Bierze się pod uwagę także koszty transportu i wyżywienia turystów.

To właśnie wydatki na transport generują w sektorze turystycznym największą wartość dodaną. Wyniosła ona w 2022 r. prawie 3,9 mld euro. Wydatki turystów we Flandrii na żywność i napoje wygenerowały wtedy około 3,6 mld euro wartości dodanej, a na zakwaterowanie 2,7 mld euro - poinformował urząd Statistiek Vlaanderen.

13.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)