Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Uciekł z więzienia przed... brutalnym strażnikiem? Teraz oskarża
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 10 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 17-latkowie otrzymają zaproszenie do ochotniczej służby wojskowej
Polska: Składki, składki, składki. Tak rodzice dokładają do szkoły
Belgia: Nastolatek ranny w pożarze e-hulajnogi
Polska: Czas na imprezę. Rusza planowanie i rezerwacja restauracji
Belgia: Ciało kobiety znalezione w Spoor Oost w Antwerpii
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”

Zapasy amunicji belgijskiej armii są bardzo małe, a możliwości pomocy militarnej dla Ukrainy niewielkie - przyznał Theo Francken, jeden z czołowych polityków flamandzkiej partii N-VA.

- Nasze zapasy amunicji są na poziomie 7% normy NATO. Możemy oczywiście zejść jeszcze niżej, do 0%. Wtedy jednak żołnierze w trakcie ćwiczeń zamiast strzelać z karabinów będą musieli krzyczeć „bum, bum”. To absurd - powiedział Francken, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

- Belgia nie jest już w stanie przekazać żadnej pomocy militarnej Ukrainie. W przypadku ewentualnego atak na Belgię, już po kilku godzinach będziemy musieli rzucać we wroga kamieniami… - zauważył polityk N-VA.

Francken nawiązał tym samym do wypowiedzi emerytowanego generała Marca Thysa, który już pod koniec ubiegłego roku ostrzegał przed potencjalnie fatalnymi skutkami braku amunicji.

- Jeśli dziś wybuchłaby wojna, to belgijska armia po paru godzinach musiałaby rzucać kamieniami - mówił wtedy Thys, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

Choć Francken uważa, że Belgia powinna zdecydowanie zwiększyć zapasy amunicji, to jednocześnie podkreśla, że obecnie priorytetem powinno być przekazywanie jak największej ilości amunicji i sprzętu wojskowego Ukrainie.


18.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą

W ubiegłym roku pracę zawodową wykonywało prawie 77% mieszkańców Flandrii w wieku od 20 do 64 lat - poinformował urząd Statistiek Vlaanderen.

Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część kraju. Bezrobocie jest tu od lat niższe niż w Brukseli i w Walonii (czyli francuskojęzycznej, południowej części kraju), a odsetek ludzi aktywnych zawodowo wyższy.

Mężczyźni, ludzie w średnim wieku, osoby z wykształceniem wyższym i ludzie urodzeni w Belgii to grupy społeczne z najwyższym odsetkiem aktywności zawodowej.

Wśród mężczyzn wynosił on w ubiegłym roku we Flandrii około 80%, a wśród kobiet jedynie 73%. W minionej dekadzie to jednak odsetek pracujących kobiet zwiększył się bardziej niż odsetek aktywnych zawodowo mężczyzn.

Dużo większe znaczenie niż płeć ma poziom wykształcenia. Jedynie niespełna 53% mieszkańców Flandrii z wykształceniem podstawowym lub niepełnim zawodowym miało w 2023 r. pracę. Z kolei wśród ludzi z wykształceniem wyższym było to prawie 91%, a w grupie osób z wykształceniem średnim 78%.

Jeśli chodzi o wiek, to najwięcej ludzi aktywnych zawodowo jest w grupie 35-45 lat, a najmniej wśród osób w wieku 55-64 lat - poinformował urząd Statistiek Vlaanderen.

Także pochodzenie odgrywa rolę. Mieszkańcy Flandrii urodzeni w Belgii częściej mają pracę niż mieszkańcy pochodzący z państw spoza Unii Europejskiej. W tym pierwszym przypadku poziom zatrudnienia wynosił w 2023 r. prawie 79%, a w tym drugim jedynie 63%.


18.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość

Ponad 92% mieszkańców Belgii w wieku od 16 do 29 lat ocenia swój stan zdrowia jako dobry lub bardzo dobry. To dużo, choć w niektórych państwach Unii Europejskiej odsetek ten jest jeszcze większy.

W skali całej UE dobrze lub bardzo dobrze swój stan zdrowia oceniło około 90% ludzi w wieku od 16 do 29 lat. Dane na ten temat zaprezentowało unijne biuro Statystyczne Eurostat.

Statystyki te nie dotyczą faktycznego stanu zdrowia młodych Europejczyków, ale ich subiektywnej oceny. Ankiety na ten temat przeprowadzono w 2022 r., ale Eurostat dopiero niedawno opublikował ich wyniki.

Najbardziej zadowoleni ze stanu zdrowia byli wtedy młodzi mieszkańcy Rumunii (98%), Grecji i Bułgarii (97%), a najmniej młodzi Duńczycy (71%), Szwedzi (75%) i Finowie (82%).

Wyniki te mogą się wydać zaskakujące, bo w krajach takich jak Dania i Szwecja poziom opieki medycznej i ogólnie życia jest przecież wyższy niż w Rumunii czy w Grecji. Młodzi mieszkańcy państw zamożnej Europy Północnej najwidoczniej dużo krytyczniej oceniają swój stan zdrowia niż młodzi mieszkańcy z południowej części Starego Kontynentu.

W Belgii około 55% mieszkańców w wieku od 16 do 29 lat oceniło swój stan zdrowia jako bardzo dobry, a 37% jako dobry. W Polsce było to odpowiednio 42% i 48%.


19.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ceny w Belgii rosną już szybciej niż w Polsce!

Na początku ubiegłego roku ceny w Polsce rosły dużo szybciej niż w Belgii. W marcu tego roku sytuacja się odwróciła i to Polska mogła się pochwalić niższym wskaźnikiem inflacji.

W marcu tego roku inflacja w ujęciu rocznym wyniosła w Belgii 3,8%, wynika z informacji prasowej opublikowanej na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat. W Polsce było to tylko 2,7%.

Rok wcześniej sytuacja pod tym względem wyglądała zupełnie inaczej. Polska nadal zmagała się wtedy z „drożyzną”, a inflacja osiągnęła wówczas poziom aż 15,2%.

Również w Belgii ceny rosły, ale w dużo wolniejszym tempie. W marcu 2023 r. inflacja wyniosła tutaj 4,9%, czyli była ponad trzy razy niższa niż w Polsce. Potem dalej spadała, a w październiku i listopadzie ubiegłego roku mieliśmy w Belgii deflację, czyli spadek cen w ujęciu rocznym. Następnie inflacja w Belgii ponownie zaczęła rosnąć.

W Polsce wyglądało to inaczej i także na początku tego roku obserwowano trend spadkowy. Pod koniec ubiegłego roku inflacja w Polsce wynosiła jeszcze ponad 6%. W kolejnych miesiącach wskaźnik ten spadał o punkt, półtora punktu procentowego miesięcznie, aż do poziomu 2,7% w marcu.

To jedynie minimalnie więcej niż średnia dla całej Unii Europejskiej, wynosząca w marcu 2,6% w ujęciu rocznym. Rok wcześniej unijna inflacja była dużo wyższa i wynosiła 8,3% - wynika z danych biura Eurostat.


18.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed