Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 25 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Mieszkańcy Belgii młodsi niż Polacy
Belgia: Anderlecht z nagrodą za integrację osób niepełnosprawnych
Polska: To było pewne. Kolejne województwa myślą o swoich bonach turystycznych
Wkrótce do Belgii trafi kolejny lek na odchudzanie
Belgia na drugim miejscu w Europie pod względem praw LGBTQ+
Belgia: W ArcelorMittal zagrożonych nawet 190 miejsc pracy
Belgia: Zmiany w emeryturach? „Ludzie to popierają”
Połowa mieszkańców Niemiec chce zakazania skrajnie prawicowej partii AfD
Belgia: Za znęcanie się nad niemowlakami wyrok... w zawieszeniu!
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Niemcy: Deutsche Bank chce zwolnić 3,5 tys. pracowników

Największy niemiecki bank podał szczegóły dotyczące długoterminowych planów, przygotowując się do zwolnienia 3,5 tys. pracowników do 2025 roku.

Posunięcie to jest odpowiedzią na spadające ceny akcji i spadające zyski finansowe - Deutsche Bank ogłosił zysk netto w wysokości 1,26 miliarda euro za ostatnie trzy miesiące 2023 roku. Liczba ta jest niższa od kwoty 1,8 miliarda euro odnotowanej rok wcześniej, ponieważ bank był obciążony wydatkami na restrukturyzację, kosztami jednorazowymi i wyższą kwotą podatku.

Przychody, czyli dochód wygenerowany bez uwzględnienia wydatków, wzrosły o 5% w stosunku do roku poprzedniego, do 6,66 miliarda euro, a zysk przed opodatkowaniem spadł o 10%, do 698 milionów euro.

Deutsche Bank ogłosił, że w pierwszej połowie tego roku zwróci inwestorom 1,6 miliarda euro, w tym wykup akcji za 675 milionów euro. Oznacza to, że Deutsche Bank odkupi wcześniej sprzedane akcje, zmniejszając liczbę akcji w obiegu i zwiększając udziały pozostałych inwestorów.

Deutsche Bank powiedział, że ta strategia pozwoli mu osiągnąć cel, jakim jest wypłacenie akcjonariuszom 8 miliardów euro w latach 2022–2026. Zwiększono także docelowe przychody banku, a w 2025 roku spółka spodziewa się przychodów na poziomie 32 miliardów euro.

09.02.2024 Niedziela.BE // fot. alexgo.photography / Shutterstock.com

(kk)

Niemcy: 4-dniowy tydzień pracy pomoże zażegnać braki kadrowe?

Niemiecki rząd ma nadzieję, że krótszy tydzień pracy zwiększy produktywność pracowników w czasie, gdy kraj doświadcza chronicznego niedoboru siły roboczej.

Niemcy rozpoczęły sześciomiesięczny okres próbny obejmujący cztery dni pracy, który pozwoli pracownikom 45 firm w całym kraju pracować o jeden dzień mniej w tygodniu za tę samą płacę. Inicjatywą, obejmującą wyłącznie firmy, w których pracę można dostosować do krótszego tygodnia pracy, kieruje berlińska firma doradcza Intraprenör.

Zwolennicy krótszego tygodnia pracy mają nadzieję, że praca przez cztery dni w tygodniu sprawi, że pracownicy będą szczęśliwsi i bardziej produktywni w czasie, gdy Niemcy zmagają się z wolniejszym wzrostem wydajności i niedoborem siły roboczej. Produktywność oblicza się zwykle, dzieląc wynik ekonomiczny przez przepracowane godziny.

Według danych Deutsche Bundesbank, po osiągnięciu w listopadzie 2017 roku najwyższego w historii poziomu 105,20 punktu, produktywność Niemiec stale spada, choć pozostaje wyższa niż w innych głównych gospodarkach Europy. Według najnowszych, dostępnych danych z listopada 2023 roku, produktywność spadła do 95,80 punktu z 96,79 punktu miesiąc wcześniej.

Według zwolenników czterodniowego tygodnia pracy i większości pracowników, którzy już go przetestowali, praca o jeden dzień mniej w tygodniu poprawiłaby samopoczucie i motywację pracowników, zwiększając ich produktywność.

Praca w mniejszej liczbie godzin tygodniowo może również przekonać tych, którzy nie chcą pracować przez cały tydzień, do wejścia na rynek pracy, co pomoże zmniejszyć obecny niedobór siły roboczej, który dotyka kraje uprzemysłowione na całym świecie.

Niemcy borykają się obecnie z brakiem pracowników wykwalifikowanych w szybko rozwijających się sektorach.

08.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgijska enklawa w Niemczech. Gdzie się znajduje?

Wąski pas terytorium Belgii powstał po I wojnie światowej na trasie linii kolejowej Vennbahn. Na mocy traktatu wersalskiego Niemcy przekazały Belgii 28,5-kilometrowy korytarz pomiędzy Kalterherberg i Raeren.

Na mocy porozumienia stację Kalterherberg przekazano Belgii, lecz sama wieś pozostała niemiecka. To samo przydarzyło się Monchau – miasto znajduje się w Niemczech, ale jego stacja kolejowa (obecnie zamknięta) znajduje się w Belgii. Traktat utworzył także sześć niemieckich enklaw w Belgii, w tym wioskę Ruitzhof.

Opuszczoną linię kolejową zamieniono obecnie w belgijski szlak rowerowo-pieszy, a prawie wszystkie ślady granicy zniknęły. Nadal jednak można dostrzec stare kamienie graniczne (oznaczone P dla Prus z jednej strony i B dla Belgii z drugiej), porzucone bariery drogowe, a nawet okazjonalnie flagę belgijską w Niemczech.

Prawie nikt nie jest świadomy tego wąskiego, belgijskiego korytarza, chociaż jest on oznaczony z zadziwiającą dokładnością na mapach Google, gdzie wąski kawałek ziemi oznaczony „België” znajduje się w Niemczech. Ponieważ nikt tu nie mieszka, a ziemia ma niewielką wartość, to dziwaczne terytorium pozostało nietknięte. Obecnie ta „ziemia niczyja” jest uroczym terenem na przejażdżki rowerowe.

11.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: „W Walonii nie tworzy się wystarczającej liczby nowych przedsiębiorstw”

Ponieważ po czerwcowych wyborach prezydent Walonii, Elio Di Rupo, porzuci politykę krajową na rzecz europejskiej, podsumował sukcesy i porażki swojego regionu w ciągu ostatnich 25 lat.

W latach 1999–2024 Di Rupo trzykrotnie był ministrem-prezydentem Walonii, z czego jego ostatnia kadencja jest nadal w toku. W wywiadzie dla Le Soir polityk powiedział m.in., że na skutek kryzysu związanego z Covid-19 i powodzi z lipca 2021 roku (w wyniku których zginęło 39 osób, a dotkniętych zostało około 100 tys.) rząd Walonii musiał wydawać duże sumy pieniędzy na zarządzanie kryzysowe, zamiast pracować nad odbudową kraju.

„Walonia nie tworzy wystarczającej liczby nowych przedsiębiorstw. Brakuje ducha przedsiębiorczości. Jeśli studiuje się na wyższych uczelniach, a nawet w szkołach biznesu, można spodziewać się mnóstwa projektów, ale tak nie jest. Dlatego musimy wyjaśniać, zachęcać, popychać w górę... Za każdym razem, gdy ktoś mówi złe rzeczy o Walonii, musimy przeciwstawić się i dawać pozytywne przykłady” - stwierdził polityk.

Jednak obecnie realizowanych jest kilka bardzo ważnych projektów: Waloński Związek Biznesu, związki zawodowe i społeczność ekologiczna współpracują z ministerstwami i administracją – a to nigdy wcześniej nie miało miejsca w regionie.

11.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed