W niedzielny poranek (12 października) około 91 statków czekało na wpłynięcie lub wypłynięcie z portów w Antwerpii, Zeebrugge i Gandawie. Powodem paraliżu jest trwający od zeszłego tygodnia strajk pilotów morskich, zorganizowany przez Stowarzyszenie Zawodowe Pilotów (BvL). Akcja protestacyjna jest wynikiem sporu o reformę emerytalną.
Kilka miesięcy temu piloci osiągnęli z rządem federalnym wstępne porozumienie w sprawie systemu emerytalnego. Teraz jednak obie strony różnie interpretują ustalenia. Według BvL rząd nie wywiązał się z umowy, ponieważ nie przeznaczono środków na wdrożenie uzgodnionego systemu. „Wszystko szło dobrze aż do zeszłego tygodnia, kiedy okazało się, że nie ma pieniędzy na realizację planu” – poinformowało stowarzyszenie.
Piloci twierdzą, że czują się dyskryminowani wobec innych grup zawodowych w sektorze morskim. Brak indeksacji świadczeń emerytalnych może – według nich – obniżyć ich emerytury z 2400 do 1900 euro. Dodatkowym źródłem frustracji jest nierówne traktowanie drugiego filaru systemu emerytalnego w porównaniu z innymi pracownikami.
Przewodniczący BvL, Francis Baetens, zwrócił uwagę na rosnący problem odpływu kadr do Holandii. Coraz więcej flamandzkich pilotów wybiera tamtejszy system, który zapewnia lepsze wynagrodzenia, wyższe emerytury i możliwość przejścia na emeryturę w wieku 60 lat. „Rząd flamandzki dofinansowuje nawet holenderski pilotaż statków działających w naszych portach” – skrytykował Baetens.
Działania pilotów są także reakcją na zerwanie wcześniejszego porozumienia z 2 czerwca między flamandzkimi ministrami Annick De Ridder i Janem Jambonem a przedstawicielami branży. „Po miesiącach intensywnych rozmów rząd 30 września niespodziewanie odmówił sfinalizowania przygotowań. To jawne naruszenie ustaleń” – dodał Baetens.
Od 5 października trzy stowarzyszenia zawodowe (AvK, BvL i OVL) oraz trzy związki (ACOD, ACV i VSOA) prowadzą skoordynowane działania protestacyjne, które doprowadziły do poważnych opóźnień w pracy portów. „Jesteśmy gotowi zakończyć strajk, jeśli rząd flamandzki i federalny zobowiążą się do respektowania porozumienia z 2 czerwca i zapewnią wymagane finansowanie” – podsumował Baetens.
Strajk pilotów morskich ma poważne konsekwencje gospodarcze. Opóźnienia w portach w Antwerpii, Zeebrugge i Gandawie zakłócają łańcuchy dostaw i powodują straty dla przedsiębiorstw logistycznych oraz armatorów. Eksperci ostrzegają, że przedłużający się protest może wpłynąć na eksport i import kluczowych towarów, w tym produktów chemicznych, paliw i żywności, co może odbić się także na europejskim rynku.
13.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
