Policja obezwładniła i zakuła w kajdanki mężczyznę, który wjechał na trasę karnawału w Aalst. Zdaniem świadków podejrzany miał w samochodzie kij baseballowy i kilka noży. Niektórzy twierdzili, że mężczyzna krzyczał i groził zebranym kijem.

Nikt nie odniósł obrażeń, a karnawał był bez przeszkód kontynuowany. Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie cierpi na zaburzenia psychiczne. Burmistrz Aalst Christoph D'Haese zapewnia, że incydent nie był związany z terroryzmem.

- Nasza policja przechwyciła pojazd, który wjechał w pobliże pochodu. Był to nieoznakowany samochód bez tablic rejestracyjnych. Kierowca został zatrzymany i przewieziony na komisariat policji w celu przesłuchania. Miał z sobą kij baseballowy i noże - poinformował burmistrz w rozmowie z VRT News. Tożsamość podejrzanego nie została ujawniona.

05.03.2019 MŚ Niedziela.BE

Australijski rolnik Gene Charles Bristow został uznany winnym porwania, napaści seksualnej i gwałtu na 24-letniej belgijskiej turystce. Jak podają lokalne media, człowiek z Meningie w Południowej Australii przez dwa dni trzymał swoją ofiarę w niewoli w starym chlewie. Kobieta była przykuta łańcuchem do ściany i wielokrotnie gwałcona. Wyrok za zbrodnie nie został jeszcze wydany.

Zaledwie po trzech godzinach obrad Sąd Okręgowy w Adelajdzie uznał 54-latka winnym wszystkich trzech zarzutów. Do przestępstw doszło w lutym 2017 roku. Działający pod fałszywym nazwiskiem rolnik zaproponował młodej Belgijce pracę. Zawiózł ją na swoją farmę w Meningie, gdzie zamknął ją w nieużywanym chlewie, kilkaset metrów od domu, w którym mieszkał wraz z rodziną. Bristow wielokrotnie wracał do chlewu i gwałcił ofiarę.

W końcu 24-latka zdołała się skontaktować z rodziną, przyjaciółmi i policją. Kiedy policja rozpoczęła poszukiwania, rolnik zabrał swoją ofiarę do Murray Bridge, gdzie zameldował ją w hotelu. 54-latek nie przyznał się do winy. Twierdził, że Belgijka opuściła farmę, bo nie radziła sobie z trudnymi warunkami pracy.

05.03.2019 MŚ Niedziela.BE

Największy bank w Belgii, BNP Paribas Fortis, przeprowadza redukcję etatów i zamierza pozbawić pracy 2,200 osób. Jednakże – jak ustalono ze związkami zawodowymi – nikt nie zostanie oficjalnie zwolniony.

Bank, który jest pododdziałem francuskiego BNP Paribas, osiągnął właśnie porozumienie ze związkami zawodowymi odnośnie sposobu, w jaki personel zostanie pozbawiony pracy.

Redukcje etatów będą miały miejsce na przestrzeni najbliższych trzech lat. Około 800 pracowników mających przeszło 58 lat będzie mogło pozostać w domach z połową swojej pensji. Dla kolejnych 200 osób firma będzie poszukiwać nowego zatrudnienia.

Kolejne 1200 osób albo przejdzie na emeryturę albo odejdzie z pracy dobrowolnie. Żaden z pracowników nie zostanie zastąpiony przez nowy personel. Oficjalnie nikt nie zostanie też zwolniony.

04.03.2019 KK Niedziela.BE

W styczniu tego roku stopa bezrobocia w Unii Europejskiej wyniosła 6,5%. To najmniej od 2000 roku, poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

Jeszcze rok temu bezrobocie w UE wynosiło 7,2%. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej mieszkańców Starego Kontynentu znajduje jednak pracę. Różnice pomiędzy poszczególnymi krajami pozostają wszakże znaczne.

Najniższą stopą bezrobocia pochwalić się mogą Czechy (2,1% w styczniu 2018 roku), Niemcy (3,2%), Węgry i Holandia (po 3,6%). Wśród krajów z najmniejszym odsetkiem bezrobotnych jest też Polska, gdzie wskaźnik ten wynosi jedynie 3,7%.

Stopa bezrobocia w kraju ze stolicą w Belgii jest niższa niż średnia dla całej Unii, ale wyższa niż w Polsce czy w Holandii. Na początku 2019 roku bez pracy w Belgii było 5,6% ludzi, wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Wciąż najtrudniej o pracę w krajach południowej części kontynentu. Bezrobocie w Grecji wynosi 18,5%, w Hiszpanii 14,1%, a we Włoszech 10,5%. Czwarta najwyższa stopa bezrobocia jest we Francji, gdzie bez pracy pozostaje 8,8% ludzi.

Bezrobocie w krajach strefy euro jest wyższe niż w państwach, które zachowały swe waluty. W samej strefie euro średnia stopa bezrobocia to 7,8%. To jednak mniej niż rok wcześniej, kiedy wskaźnik ten wynosił jeszcze 8,6% i najmniej od października 2008 roku.

Zaznaczyć jednak trzeba, że Eurostat stosuje inną definicję bezrobocia niż na przykład polski Główny Urząd Statystyczny. Według GUS-u bezrobocie w Polsce wynosiło w styczniu tego roku 6,1% i było wyższe niż miesiąc wcześniej (5,8%).

04.03.2019 ŁK Niedziela.BE