Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Wielka kradzież z bankomatów. Klienci tracą tysiące, policja tropi szajkę
Belgia: Miał iść na kurs panowania nad złością, ale… pobił syna! Ojciec z Beerse skazany
Polska: Wojna o polską cebulę i ziemniaki. Rolnicy wyjdą na ulice
Belgia: Kamery zamiast strażników! Hoogstraten walczy z wandalami
Belgia: Fałszywy "bankowiec" złapany z torbą pełną biżuterii
Polska: Koniec z "szon patrolami". Ministerstwo mówi: dość internetowym łowcom uczennic
Inflacja w Belgii spada do 2 procent. Co tanieje, a co drożeje?
„Profesor ChatGPT” zastępuje lekarzy? Sztuczna inteligencja staje się wyrocznią pacjentów

Rosjanie oferują pracę? Nie, to oszuści wyłudzają dane!

Rosjanie oferują pracę? Nie, to oszuści wyłudzają dane! fot. iStock / zdjęcie ilustracyjne

Coraz więcej Polaków otrzymuje wiadomości tekstowe z wyjątkowo atrakcyjną ofertą pracy. Może się jednak okazać, że - zamiast zysku - „okazja” przyniesie nam poważne straty.

„Witam, aktualnie poszukujemy 80 pracowników tymczasowych. Możesz pracować z domu i zarabiać 1000-2000 zł dziennie. Zadania są proste i można je wykonać za pomocą telefonu w dowolnym miejscu i czasie. W celu rejestracji prosimy o kontakt Whatsapp: https://api.whatsapp.com/send?phone=48732567275, liczba miejsc jest ograniczona, tylko dzisiaj. (Uwaga: kandydaci muszą mieć co najmniej 20 lat, studenci nie mogą uczestniczyć)”.



Taka wiadomość może zrodzić w odbiorcy myśl, że oto spadła mu z nieba szansa zarobienia dużych pieniędzy przy stosunkowo niewielkim wysiłku. Zwłaszcza jeśli otrzyma ją osoba, która nie nadąża z kolejnymi doniesieniami o coraz to nowych oszustwach. Nie inaczej jest i tym razem.



Eksperci z Niebezpiecznika, który zajmuje się zagrożeniami w sieci, opisali kampanię, z którą właśnie ruszyli naciągacze. Wiadomości na iMessage przychodzą często z rosyjskich domen (list.ru oraz inbox.ru lub mail.ru), co początkowo wzbudziło podejrzenia, że poszukiwani są tzw. trolle (internauci publikujący obraźliwe, ośmieszające lub kontrowersyjne wpisy). W rzeczywistości to zwykły spam, który ma za zadanie uśpić czujność potencjalnych ofiar.

Jeśli skusimy się na rozmowę z oszustami, będą oni usiłowali przekonać nas do rejestracji w różnych serwisach. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, dalej jest już tylko pozyskanie naszych danych przez osoby trzecie i utrata wszystkich oszczędności lub nowe kredyty. I to bez naszej wiedzy.



Autorzy publikacji potwierdzili, że podobne wiadomości przesyłane są również z nierosyjskich domen oraz w języku angielskim. Pod żadnym pozorem nie należy wdawać się w tego typu konwersacje. Najlepszym rozwiązaniem jest jej usunięcie i zablokowanie nadawcy. Można jednak spodziewać się kolejnych ataków, tym razem z innych domen.

04.04.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(ek)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież