Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet

Polska: Polki wciąż niechętnie używają żeńskich nazw zawodów

Polska: Polki wciąż niechętnie używają żeńskich nazw zawodów Fot. Canva

Polityczka, kierowniczka, prezeska... Mniej niż połowa pracujących Polek używa na co dzień feminatywów. Dlaczego?

Odpowiedzi na to pytanie szukały ekspertki z Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi Uniwersytetu SWPS.

Kierowniczki wolą być kierownikami

Wyniki sondażu pokazują, że tylko 45,7 proc. respondentek stosuje żeńskie formy zawodowe. Co więcej, chętniej używają ich osoby nieaktywne zawodowo; studentki, uczennice i emerytki.

Wśród pracujących kobiet tylko co trzecia używa feminatywów, a na kierowniczych stanowiskach – jedynie 24,5 proc.

Dlaczego kobiety nie używają żeńskich końcówek?

Psycholożki z Uniwersytetu SWPS twierdzą, że przyczyną może być skojarzenie męskich form z wyższymi kompetencjami i statusem. Kobiety mogą obawiać się, że używanie feminatywów źle wpłynie na ich postrzeganie w pracy.

Badania pokazują także, że kobiety mocno identyfikujące się ze swoją płcią częściej używają żeńskich form.

Język służy równouprawnieniu

Stosowanie feminatywów może zwiększyć równouprawnienie kobiet i poprawić ich widoczność w zawodach. Na przykład w Niemczech akceptacja żeńskich końcówek jest już powszechna. Programy do edycji tekstów i słowniki w Niemczech traktują feminatywy równorzędnie z formami męskimi.

Dr hab. Magdalena Formanowicz, psycholożka z Uniwersytetu SWPS, zachęca do ich używania, szczególnie osoby pewne swojej roli zawodowej, bo – jak twierdzi – im szybciej wejdzie nam to w nawyk, tym szybciej uznamy te formy za zupełnie normalne. I rozpowszechnimy w języku.


08.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Last modified onponiedziałek, 08 lipiec 2024 10:59

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież