Partia flamandzkich chadeków CD&V chce zniesienia ogólnokrajowego limitu przyjęć na studia medyczne - poinformował dziennik ekonomiczny „De Tijd”.

W wielu regionach Belgii brakuje lekarzy pierwszego kontaktu. Należy więc dążyć do tego, by studia medyczne rozpoczynało więcej młodych ludzi. Ograniczanie z góry liczby miejsc na studiach medycznych nie jest więc dobrym pomysłem, uważają flamandzcy chadecy.

Politycy CD&V chcą też, by młodzi ludzie, którzy zadeklarują, że po studiach będą pracować jako lekarze pierwszego kontaktu w regionach, w których obecnie brakuje lekarzy, mieli ułatwiony dostęp do studiów medycznych.

Obecnie zakłada się, że na każdych 100 tys. mieszkańców powinno przypadać co najmniej 90 lekarzy pierwszego kontaktu. Oznacza to, że jeden lekarz rodzinny powinien mieć pod opieką maksymalnie około 1,1 tys. mieszkańców. Lekarzy jednak brakuje i w wielu częściach kraju norma „90 lekarzy na 100 tys. osób” nie jest spełniona.

W ramach trwającej właśnie kampanii wyborczej CD&V zaprezentowało również inne pomysły związane z edukacją medyczną. Partia ta chce np., by obcokrajowcy podejmujący w Belgii studia medyczne byli po ich ukończeniu zobowiązani do pracy w Belgii przez co najmniej trzy lata, czytamy w „De Tijd”.

08.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Winkel to miejsce, w którym można kupić (kopen) różne produkty (producten). Winkel to w języku niderlandzkim (i jego flamandzkiej odmianie) po prostu sklep.

Słowo winkel jest w niderlandzkim rodzaju męskiego, więc jeśli mówimy o konkretnym sklepie, to użyjemy rodzajnika określonego de (mamy więc de winkel). Liczba mnoga to sklepy (winkels).

W niderlandzkim od wielu rzeczowników można utworzyć czasowniki i podobnie jest z rzeczownikiem winkel. Czasownik winkelen oznacza robić zakupy, chodzić po sklepach.

Do niderlandzkiego weszło wiele anglicyzmów i zamiast winkel można też powiedzieć shop (sklep). Funkcjonuje również czasownik shoppen (robić zakupy, chodzić po sklepach). Sklep internetowy to webshop, webwinkel lub internetwinkel.

Centrum handlowe w niderlandzkim nazywamy winkelcentrum, ulicę ze sklepami winkelstraat, a sieć handlową winkelketen. Sklepikarz to winkelier, a sklepikarka winkelierster. Winkelbediende to sprzedawca, ekspedient, a winkeldief to złodziej sklepowy.

W niderlandzkim jest sporo wyrażeń i powiedzeń ze słowem winkel. Wyrażenie op de winkel passen oznacza pilnować interesu (i wcale nie musi to być interes sklepowy), a veel werk aan de winkel to dużo pracy, mnóstwo rzeczy do zrobienia.

Więcej słów dnia TUTAJ

07.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W piątym tygodniu 2024 r. w Belgii ogłoszono upadłość 236 firm - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

To nieco mniej niż w dwóch poprzednich tygodniach, ale więcej niż w pierwszej połowie stycznia i pod koniec 2023 r. W ostatnim tygodniu ubiegłego roku zbankrutowało jedynie 72 przedsiębiorstw, a w pierwszym tygodniu tego roku - 132.

W sumie w pierwszych pięciu tygodniach 2024 r. (od 1 stycznia do 4 lutego) w Belgii zbankrutowało już 1.011 firm. W tym samym okresie roku ubiegłego bankructw było 852. W pierwszych pięciu tygodniach 2024 r. liczba upadłości była więc o około 19% wyższa niż dwanaście miesięcy wcześniej.

Bankructwa prowadzą do likwidowania miejsc pracy. W wyniku upadłości ogłoszonych w okresie od 1 stycznia do 4 lutego pracę straciło ponad 3 tys. ludzi. To o jedną czwartą mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, ale o dwie trzecie więcej niż w pierwszych pięciu tygodniach 2022 r.

07.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Jedynie około jedna trzecia internautów w Unii Europejskiej ogranicza lub uniemożliwia używanie tzw. cookies („ciasteczek”) w swoich przeglądarkach internetowych - poinformowało unijne biuro Eurostat.  

W 2023 r. tylko 36% mieszkańców UE w wieku od 16 do 74 lat, używających Internetu, przyznało, że zmieniło ustawienia przeglądarki internetowej tak, aby ograniczyć używanie tzw. ciasteczek. W Belgii było to 38%. 

Najbardziej świadomi pod tym względem okazali się Finowie. W tym kraju na taki krok zdecydowało się 66% internatów. Także Holandia (56%) wypadła pod tym względem dobrze. W Luksemburgu było to 47%, w Danii 46%, a w Niemczech 45%. 

Z kolei w Rumunii i w Bułgarii jedynie 12% internautów ograniczyło użycie cookies w przeglądarkach internetowych. Na Cyprze było to 20%, a w Słowenii 26%. Także w Polsce odsetek ten był niższy niż unijna średnia i wyniósł 31%. 

Pliki cookie zapisane w przeglądarce pozwalają np. na podtrzymanie sesji lub automatyczne wpisanie pewnych danych na stronie internetowej odwiedzanej przez internautę po raz kolejny. Dzięki nim nie trzeba za każdym razem dostosowywać strony do swoich wymagań i część ustawień jest zapamiętywana. 

10.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)