Sąd przysięgłych w Brukseli skazał w środę, 11 czerwca, Emmanuela Olakunle i Myriam Abraham na odpowiednio 22 i 20 lat więzienia za torturowanie 19-miesięcznego dziecka Myriam Abraham, Ziona. Chłopiec zmarł na skutek odniesionych obrażeń.

Małżeństwo zostało uznane za winne tortur, które doprowadziły do śmierci małego Ziona, a także napaści i pobicia dwójki pozostałych dzieci kobiety. Nigeryjska para, która wyemigrowała do Belgii na krótko przed wydarzeniami, zawsze zaprzeczała, że znęcała się nad dziećmi. Jednak według ławy przysięgłych, oskarżeni nie potrafili podać wiarygodnego wyjaśnienia śmiertelnych obrażeń dziecka.

Ława przysięgłych uznała, że w przypadku Olakunle nie wystąpiły żadne okoliczności łagodzące, natomiast w przypadku Abraham były one uzasadnione, ponieważ w młodości kobieta sama była ofiarą przemocy seksualnej i fizycznej. Zwrócono również uwagę na wyjątkową powagę i okrucieństwo przestępstw popełnionych na bezbronnej ofierze.

Mężczyznę skazano na 22 lata więzienia, a kobietę – na 20 lat. Ława przysięgłych orzekła, że obydwoje pozostaną do dyspozycji sądu karnego przez 5 lat po odbyciu kary więzienia.

12.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Połączenia kolejowe pomiędzy Kortrijk i Ingelmunster zostały przywrócone po tym, jak doszło do zakłóceń po niewielkiej kolizji: pociąg lekko uderzył w pojazd rolniczy.

Jak poinformowała w środę wieczorem, 11 czerwca, agencja Infrabel, do zdarzenia doszło około godziny 19:00 na przejeździe kolejowym Vlasmolenstraat w miejscowości Heule we Flandrii Zachodniej.

Tory w Heule zostały już oczyszczone. „Sprzęt opryskowy pojazdu rolniczego był prowadzony zbyt blisko torów” – powiedział Infrabel. „Nikt nie odniósł obrażeń, odnotowano tylko drobne uszkodzenia pojazdów” - poinformowały władze.

12.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

50-letni mężczyzna z Torhout został skierowany do sądu policyjnego w Brugii w związku z wypadkiem, w którym zginęły trzy osoby.

Jurgen L. jechał z dużą prędkością drogą E403 w Ruddervoorde w noc z 10 na 11 sierpnia 2024 roku, kiedy uderzył w tył samochodu rodziny z Handzame, zabijając 29-letniego mężczyznę, 30-letnią kobietę i ich 8-letnią córkę.

Śledztwo wykazało, że nie tylko przekroczył dozwoloną prędkość, ale także miał poziom alkoholu we krwi znacznie przekraczający dopuszczalny limit. Po przesłuchaniu sędzia śledczy z Brugii zatrzymał go pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci, jazdy pod wpływem alkoholu i kilku innych wykroczeń drogowych.

Później odkryto, że mężczyzna ma na swoim koncie łącznie 14 wcześniejszych wyroków skazujących za wykroczenia drogowe, w tym trzymiesięczny zakaz prowadzenia pojazdów w październiku 2021 roku. Musiał zdać obydwa egzaminy na prawo jazdy oraz przejść badania lekarskie i psychologiczne, aby odzyskać prawo jazdy. Jednak zakaz ten nigdy nie był egzekwowany, co pozwoliło mu kontynuować jazdę.

Podejrzany został przeniesiony do więzienia po spędzeniu ponad tygodnia w szpitalu. 18 października prawnik, Walter Van Steenbrugge, skutecznie wniósł petycję do sądu w Brugii o objęcie swojego klienta monitoringiem elektronicznym, co pozwoliło mu odbyć areszt tymczasowy w domu z bransoletką na kostce. Ostatecznie został zwolniony warunkowo na początku stycznia.

Jurgen L. został skierowany do sądu policji w Brugii pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci, jazdy pod wpływem alkoholu i wielu innych wykroczeń drogowych.

12.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dwóm mężczyznom grozi 24-miesięczny wyrok więzienia w sądzie penitencjarnym w Leuven za popełnienie ośmiu kradzieży w centrum Tienen.

Do incydentów doszło w noc z 31 marca na 1 kwietnia 2025 roku. Policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanych działaniach związanych z pojazdem w Tienen. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli 26-letniego MC., którego świadek zidentyfikował jako jednego ze sprawców. Niedługo potem, w pobliżu odnaleziono 28-letniego AE. Obaj stawiali opór przy aresztowaniu, a jeden z nich kopnął funkcjonariusza.

Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli 10 tabletek ecstasy przy AE. i 9 przy MC. Odkryli również skradzione karty bankowe, portfele i inne przedmioty, takie jak perfumy, okulary przeciwsłoneczne i biżuterię.

Później odzyskano kilka skradzionych rowerów elektrycznych. Chociaż podejrzani początkowo zaprzeczali swojemu udziałowi w kradzieżach, ostatecznie przyznali się przed sędzią śledczym. Funkcjonariusz policji złożył pozew cywilny, domagając się odszkodowania za szkody moralne. Obrona argumentowała, że ich klienci nie stawiali oporu policji.

„Podejrzani nie okazali szacunku dla cudzej własności” - orzekł. sąd Prokurator zażądał 24 miesięcy więzienia i grzywny w wysokości 1000 euro. Wyrok zostanie ogłoszony 25 czerwca.

13.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)