Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Polska przed trybunałem. Aptekom wolno się reklamować

Polska przed trybunałem. Aptekom wolno się reklamować fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Jest wyrok przeciwko Polsce. Stoi za nim Trybunał Sprawiedliwości UE, a dotyczy aptek. Ich reklamy, są u nas zabronione. TSUE uznało to za niegodne z prawem europejskim.

Dotychczasowe przepisy polska branża farmaceutyczna uważała za restrykcyjne. W końcu doczekała przełomu w tej sprawie. Europejski trybunał orzekł, że przepisy zakazujące reklamy aptek za niezgodne z prawem unijnym.

Konsekwencje tej decyzji – na co zwracają uwagę komentatorzy – już są odczuwalne, bo postępowania nadzoru farmaceutycznego są umarzane przez sądy administracyjne.

Restrykcyjne prawo. Tylko lokalizacja i godziny otwarcia

Przypomnijmy zatem, że w 2012 roku w Polsce weszła w życie ustawa, zgodnie z którą publicznie apteki mogą udostępniać tylko informacje o lokalizacji i godzinach otwarcia. W ocenie Komisji Europejskiej ten zakaz jest sprzeczny z prawem Unii. I wniosła do TSUE skargę przeciwko Polsce.

A ten uznał skargę UE i stwierdził, że „Polska uchybiła zobowiązaniom ciążącym na niej na mocy prawa Unii” – czytamy w cytowanym przez Rynek Zdrowia komunikacie Trybunału.

TSUE podkreśliło także, że unijna dyrektywa zezwala wszystkim farmaceutom na samodzielne reklamowanie się. I nie można jej obejść przez zakazy dotyczące tylko niektórych farmaceutów lub niektórych rodzajów prowadzonej przez nich działalności.

To orzeczenie wywołało zmiany w interpretacji i stosowaniu prawa.

NSA powołał się na wyrok TSUE

Dotychczas nadzór farmaceutyczny ścigał wszelkie reklamy aptek. Uznawał, że naruszają one polskie prawo.

Na jego liście znalazło się m.in. małżeństwo aptekarzy z Jeleniej Góry, które opisał superbiz.se.pl. Umieściło ono w swojej w aptece napis Teraz Taniej. Wojewódzki inspektor farmaceutyczny uznał to za zakazaną prawem reklamę i ukarał grzywną. Tę decyzję podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Sprawa wydawała się przegrana.

Sytuacja małżeństwa z Jeleniej Góry zmieniła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który uchylił wszystkie decyzje nadzorcze i wyrok WSA. I umorzył sprawę.

A sędzia napisała w uzasadnieniu, że – jak podaje serwis – „wyrok TSUE wskazuje, że Polska nie wykazała, iż zakaz reklamy miał skutecznie zapobiegać nadmiernej konsumpcji produktów leczniczych (…) Cel ten może być zrealizowany innymi środkami niż radykalny zakaz (…)”.

A to oznacza, że po wyroku TSUE sądy zaczynają inaczej patrzeć na reklamy aptek.

27.06.2025 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(ej)

 

 

 

Niedziela.BE