Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Co kryją w sobie parówki? Dlatego zawsze warto czytać etykiety
Premier Belgii odpiera oskarżenia o „obojętność” wobec Strefy Gazy
Polska: Jak rozpoznać syreny alarmowe. Zawyły naprawdę pierwszy raz od lat
Belgia: Palenie papierosów zostanie zakazane na tarasach restauracji!
Polska: Tak zachęca do rodzenia dzieci. Bo jest nas coraz mniej
Belgijska rodzina królewska weźmie udział w abdykacji Księcia Henryka
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,19 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Schaerbeek podnosi podatki i opłaty lokalne
Polska: Prawie 2 tysiące firm chce pracować krócej. Chętnych jest więcej niż miejsc
Temat dnia: Praca zdalna zmienia mobilność w Belgii

Polska: Miał zasinioną twarz, nie oddychał i krwawił. Policjant uratował czterolatka

Polska: Miał zasinioną twarz, nie oddychał i krwawił. Policjant uratował czterolatka Fot. policja dolnośląska

Zgłoszenie o kradzieży na terenie jednego z marketów okazało się zbawienne dla czterolatka, który dławił się na oczach bezradnej matki. Policjanci słysząc krzyk, natychmiast zareagowali i pospieszyli z pomocą.

Wezwali policję do kradzieży

Według informacji głogowskiej policji, do jednego z miejscowych marketów wezwano patrol, który razem z pracownikiem ochrony miał wyjaśnić okoliczności dokonanej w sklepie kradzieży. Mundurowi nie spodziewali się, że ten wyjazd okaże się kluczowym dla czteroletniego chłopca, którego zdrowie i życie nagle stało się zagrożone.

Natychmiast ruszył na pomoc

Kiedy jeden ze stróżów prawa usłyszał krzyk matki wołającej o pomoc, bez zastanowienia pobiegł w jej stronę, aby sprawdzić co się stało. Okazało się, że dziecko dławiło się niefortunnie połkniętym patyczkiem od lizaka. Początkowo pomocy usiłował udzielić mu jeden z klientów, jednak nie przynosiło to żadnych skutków. Policjant widząc całe zdarzenie, natychmiast przejął duszącego się chłopca i korzystając ze swojej wiedzy na temat pierwszej pomocy, odblokował jego drogi oddechowe.

„Dziecko miało widocznie zasinioną twarz, krwawiło z jamy ustnej oraz nie mogło oddychać. Patyczek od lizaka utknął mu w gardle. Policjant natychmiast przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy. Ułożył dziecko na przedramieniu, stabilizując jednocześnie głowę twarzą zwróconą ku dołowi, a następnie wykonał uderzenia w okolice międzyłopatkowe. Wielokrotne powtórzenie tej czynności spowodowało usunięcie ciała obcego z dróg oddechowych, dzięki czemu 4-latek mógł zaczerpnąć powietrze.” – czytamy na stronie internetowej głogowskiej policji. Na miejscu pojawiło się również pogotowie ratunkowe, które udzieliło chłopcu dalszej pomocy. Policja udostępniła nagranie dramatycznego wydarzenia.

Jak reagować, kiedy dławi się dziecko?

1. Ułożyć malca na przedramieniu skierowanego głową w dół, jednocześnie podpierając dłonią i unosząc jego brodę.
2. Drugą dłonią wykonać pięć uderzeń pomiędzy łopatkami dziecka. Następnie odwrócić je, aby sprawdzić, czy połknięty przedmiot wypadł z dróg oddechowych.
3. Jeżeli to nie przyniosło efektu, należy w gwałtowny sposób, dwoma palcami, pięć razy ucisnąć klatkę piersiową.

Jak pomóc w przypadku zadławienia osobie dorosłej?

1. Należy stanąć za poszkodowanym i objąć go, a następnie lekko pochylić do przodu.
2. Dłonie splecione na wysokości mostka silnie przeciągać do wewnątrz i ku górze.
3. Czynność powtórzyć pięć razy.

Jeśli nie uda nam się samodzielnie udzielić pomocy, niezbędne jest wezwanie pogotowia ratunkowego poprzez numer alarmowy 112.


07.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja dolnośląska

(ss)

 

Last modified onwtorek, 07 wrzesień 2021 15:00

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież