Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Tak Polacy przenoszą numery telefonów. Na topie są małe sieci
Belgia: Pyton na wolności! Burmistrz ostrzega
Polska: Nowy rząd Tuska. Bez Bodnara i Leszczyny. Awans Sikorskiego
Polska: Sezon na grzyby ruszył na dobre. Leśnicy apelują o rozsądek
Słowo dnia: Kunstschilder
Belgia, Bruksela: Nie żyje kolejny użytkownik hulajnogi elektrycznej
Niemcy: Bosch zwolni ponad 1000 pracowników
Polska: Ponowne liczenie głosów wyborczych na finiszu. Będzie raport
Belgia: Strzelanina na stacji metra w Anderlechcie!
Polska: Ten koszmar spadnie wreszcie z głowy zrozpaczonej kobiety

Polska. Lekarz rzuca rewolucyjny pomysł: L4 na żądanie

Polska. Lekarz rzuca rewolucyjny pomysł: L4 na żądanie fot. iStock / zdjęcie ilustracyjne

Nie trzeba byłoby iść do lekarza. Odciążyłoby to ochronę zdrowia. Sami lekarze chcą, żeby to pracownik decydował, czy idzie na chorobowe.

O zwolnieniach lekarskich jest ostatnio głośny. Stało się tak po publikacji najnowszych danych ZUS dotyczących kontroli L4. W trzech pierwszych kwartałach 2022 roku kontrolerzy sprawdzili, jak je wykorzystują 41 932 osoby, o prawie 200 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Prawie jedna trzecia spośród nich straciła prawo do zasiłku.

Jest nowy pomysł na L4

Łukasz Jankowski, szef Naczelnej Rady Lekarskiej, w rozmowie z RMF FM zaproponował: – Powinniśmy natychmiast rozpocząć dyskusję o zwolnieniach lekarskich i o tym, żeby część pacjentów, która nie musi widzieć lekarza, mogła z takiego zwolnienia skorzystać bez wizyty czy bez teleporady.

Chodzi o to, że akurat teraz chorych przybywa. Z powodu Covid-19, grypy i innych wirusów, które nas atakują. W efekcie przychodnie i szpitale przeżywają oblężenie. L4 na żądanie rozwiązałoby wiele problemów, wyeliminowało kolejki i odciążyło medyków. Jankowski podkreśla, że takie rozwiązanie funkcjonuje już w innych krajach.

Kupowania zwolnień w internecie

O tym, że polski system zwolnień lekarskich trzeba zmienić, mówi się już od jakiegoś czasu. W czerwcu tego roku dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych, wskazywał na patologiczny proceder kupowania zwolnień w internecie. Na konkretnej stronie wypełnia się ankietę. W rubryki wpisuje się termin zwolnienia oraz „dolegliwości”. Uzupełnia się całość o swoje dane i płaci około 100 zł.

Dzwoni także lekarz (prawdziwy) i potwierdza wystawienie e-zwolnienia.

– Wystarczy prawo wykonywania zawodu. Konsultacja lekarska przez telefon w tym przypadku w niczym nie przypomina rzeczywistej porady lekarskiej. To pauperyzacja naszego zawodu, działalność szkodliwa i absolutnie niezgodna z kodeksem etyki lekarskiej – mówił Sutkowski.

29.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(eg)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież