Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Rośnie dyskryminacja!
Belgia: Napadli go na ulicy i ukradli zegarek wart... 40 tys. euro!
Słowa dnia: Technische storing
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 6 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Psałterz z 1478 roku trafi na aukcję!
Polacy pożyczają u lichwiarzy i rujnują sobie życie. Państwo rozkłada ręce
Belgia: Został ojcem, oszukał żonę, upił się i zabił rowerzystkę...
Polska: Erotyka, TikTok i Facebook. Co w sieci robią polskie dzieci?
Belgia: Strajk w centrach dystrybucyjnych Lidla!
Polska: To im się w wyborach udało. Stanowski, Rymanowski, Mentzen
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Brutalny żart znanego reżysera. Pokazał nawet zdjęcie Kapitana Żbika z papieżem

Ta informacja rozpaliła nie tylko fanów komiksów. Andrzej Saramanowicz ogłosił, że rozpoczęły się zdjęcia do filmu o Kapitanie Żbiku. Okazało się to okrutnym żartem.

Andrzej Saramanowicz, scenarzysta, reżyser, producent filmowy, komentator i publicysta. Rozgłos zyskał za sprawą filmu „Testosteron” z 2007 roku, a potem były kolejne produkcje: „Lejdis”, „Ciało” czy „Bejbis” z 2022 roku.

Kapitan Żbik, polski Bond z PRL-u. Oficer milicji, bohater serii komiksowej (w latach 1967-1982), która jednocześnie była narzędziem komunistycznej propagandy, a z drugiej strony była popową opowieścią rodem zza Żelaznej Kurtyny. Żbik nie śledził opozycji, nie pałował demonstrantów, ale tropił przemytników diamentów i rozwiązywał skomplikowane sprawy kryminalne. Żbik był milicjantem, jakiego chcieli widzieć młodzi ludzie czytający komiksy. Serię tworzył m.in. Grzegorz Rosiński, twórca jednego z komiksowych hitów wszech czasów – „Thorgala”.

Pamięć o Żbiku jest żywa. Dzieciaki, które zaczytywały się w tych „zeszytówkach”, dziś, chociaż są już bardzo dorośli, nadal kupują wznowienia wydań. Od czasu do czasu ktoś pokusi się o napisanie i narysowanie nowej części przygód Żbika.

Będzie film!

Niespodziewanie Saramanowicz ogłosił, że zaczęło się kręcenie filmu o Żbiku.

„Długo to musieliśmy ukrywać, ale właśnie się dzieje: jutro zaczynamy zdjęcia do filmu o polskim Jamesie Bondzie, czyli Kapitanie Żbiku z Milicji Obywatelskiej. Tytuł filmu „Grzech to za mało”, w roli głównej Grzegorz Małecki. Ten film będzie nie tylko obfitował w spektakularne sceny pełne pościgów samochodowych, bijatyk, uwodzeń pięknych, choć sprzedajnych kobiet oraz błyskotliwie maczystowskich dialogów, ale spojrzy z właściwą naszym czasom wrażliwością na osiągnięcia PRL, przemilczane przez ideologiczny dyktat liberalnodemokratycznej III RP” – napisał reżyser na Facebooku.

Potem rozpalał emocje publikując „zdjęcia z planu”. Widać na nim papieża. Bo akcja filmu miała się dziać podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polskie w 1979 roku. Filmowiec tłumaczył, że Żbik miał działać, bo Służba Bezpieczeństwa otrzymała informacje, że ktoś chce zabić papieża. Zapowiadało się mocno.

Fani

Reakcje fanów Żbika i kina były różne. Jedni mocno liczyli na film. Inni wątpili, że powstanie. Tymczasem to wszystko okazało się zwykłym żartem.

„Żyjemy w matriksie, bo chcemy w nim żyć. 19 czerwca mój przyjaciel Grzegorz Małecki miał urodziny. Z tej okazji, dla czystego żartu, napisałem, że robimy film „Grzech to za mało” o przygodach Kapitana Żbika. Było w tym poście wystarczająco dużo informacji, że to żart. Zdjęcie Małeckiego z garderoby filmu „Bejbis” (dla bardziej spostrzegawczych) oraz szereg nieprawdopodobnych idiotyzmów w samej treści” – napisał reżyser i wytłumaczył, że media informowały już o filmie, „przytaczając przy tym wszystkie bzdury, które dwa dni temu przy porannej kawie wklepałem dla hecy w klawiaturę ajfona”.

„Wszystko to jest oczywiście niewinnym wygłupem, ale przeraża lenistwo umysłowe wielu, przepraszam za wyrażenie, dziennikarzy, którzy gotowi są odpisywać skąd się da i co się da, bez jakiegokolwiek sprawdzenia rzeczywistości. I, rzecz jasna, nikt do mnie czy Małeckiego nie zadzwonił, by zapytać, czy to prawda. A szybko by usłyszał, że nie” – dodał Saramanowicz.

I zakończył: „Dla tych, co wolą proste komunikaty: nie robimy z Małeckim filmu o Kapitanie Żbiku. To był żart. Żart, k..a. Żart”.

Link: TUTAJ

27.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen komiksu

(sc)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Czeka nas powrót cukrowej gorączki. Bo magazyny szybko pustoszeją

Zapasy cukru się kurczą. Produkcja nowych partii jeszcze się długo nie zacznie. Czy czeka nas sklepowa gorączka, jakiej doświadczyliśmy rok temu.

Latem spożycie cukru w Polsce zawsze jest większe. Ludzie robią przetwory na zimę, większą produkcję mają także cukiernie. To także czas, kiedy zużywa się zgromadzone zapasy, bo nowego cukru jeszcze nie ma. Na to przyjdzie czas dopiero jesienią wraz ze zbiorem buraków cukrowych.

Klienci wykupowali, sklepy podnosiły ceny

To wszystko sprawia, że latem ceny cukru zawsze idą lekko w górę. Ale to, co wydarzyło się rok temu, to nie była zwykła sytuacja. Cukier w sklepach zaczął momentalnie drożeć. Klienci widząc, że cena to już ponad 4 zł za kilogram, zaczęli go masowo wykupować. To sprawiło, że towaru zaczęło brakować.

W odpowiedzi sieci handlowe zaczęły jeszcze bardziej podnosić ceny. W pewnym momencie sklepy musiały wprowadzić limity i ogłosiły, że jeden klient może kupić jednorazowo 10 kilogramów towaru.

Branża cukrownicza tej paniki nie rozumiała. Tłumaczyła, że w magazynach towar jest, a dostawy są realizowane zgodnie z podpisanymi umowami. Ale to nie ostudziło emocji.

Trzeba też pamiętać, że był to czas niedługo po ataku Rosji na Ukrainę. Rynki – bardzo różnych branż – zareagowały na to nerwowo. Polacy mieli wojnę tuż za granicą i to też miało wpływ na zachowanie klientów – zaczęli wykupować towar w obawie, że zaraz go zabranie.

Wieści z rynku nie są optymistyczne

Czy w tym roku sytuacja się powtórzy? Jest za wcześnie, żeby o tym przesądzać i nikt nikogo nie chce straszyć, ale wieści z rynku nie są optymistyczne.

„Cukier to dziś zdecydowany lider wzrostu cen. Stoi za nimi niższa podaż na świecie, także w Polsce, przy ciągle wysokiej konsumpcji. Globalne zapasy są najniższe od 11 lat” – donosi „Rzeczpospolita”.

W kwietniu na londyńskiej giełdzie ceny poszły o 20 procent w górę. W USA ceny były najwyższe od 2016 r., a Polska nie jest samotną wyspą gospodarczą i ten trend może do nas dotrzeć.

Skąd te problemy?

Przyczyną jest sytuacja na świecie. W Brazylii, gdzie cukier robi się z trzciny cukrowej, jego produkcja może w tym roku zmaleć, bo cukrownie chcą skorzystać z korzystniejszego opodatkowania biopaliw i zamiast cukru chcą produkować etanol. W chinach produkcja już jest niższa o 6 proc., a we Francji zbiory buraków są opóźnione.

Podczas ubiegłorocznej gorączki kilogram cukru kosztował nawet 9-10 zł. Obecnie jest to średnio 6,32 zł.

27.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

  • Published in Polska
  • 0

Bezsenność, frustracja, myśli samobójcze. Smartfony sieją spustoszenie

Co 3 młoda osoba boi się odłączenia od sieci. Nowe technologie nie tylko zabierają dzieciom coraz więcej czasu, ale je także uzależniają. To wspólne wnioski z kilku badań.

A to nie koniec tych ponurych ustaleń. Jeden na 4 młodych ludzi chciałby zrezygnować z social mediów, ale czuje, że nie jest w stanie tego zrobić. Aż 10 proc. dzieci w wieku od 7 do 14 lat doświadczyło kradzieży tożsamości. Połowa jest ofiarą cyberprzemocy. Co czwarte zostało poniżone lub ośmieszone.

Magdalena Bigaj, prezeska Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa, zaznacza, że problem jest pilny. Jak powiedziała serwisowi dziennik.pl, jeżeli nie podejmiemy odpowiednich działań na czas, możemy znaleźć się w sytuacji, kiedy będziemy zmuszeni działać pod wpływem strachu, a nadużycie technologii doprowadzi do tragedii lub poważnych problemów społecznych.

Potwierdzają to statystyki.

Na zdrowie nikomu to nie idzie

Z danych Krajowego Instytut Mediów wynika, że ze smartfonów korzysta 42,7 proc. dzieci w wieku 4-9 lat. W grupie pomiędzy 10 a 15 rokiem życia jest to już 91,5 proc.

Z komputerów (PC, laptop, tablet) korzysta 65,7 proc. dzieci w wieku 4-9 lat, 92,1 proc. w wieku 10-15 lat oraz 93,7 proc. w grupie wiekowej 16-24.

Tymczasem nadmierne używanie smartfonów prowadzi do różnych problemów zdrowotnych, na czele z krótkowzrocznością, wynikającą z ciągłego skupiania wzroku na małym ekranie. Ten problem jest szczególnie dotkliwy dla najmłodszych, którzy są w fazie intensywnego wzrostu. Poza tym młodzież coraz mniej czasu poświęca na aktywność fizyczną. To krok do epidemii otyłości, cukrzycy i nadciśnienia.

Co więcej, korzystanie ze smartfonów tuż przed snem to częsta przyczyna bezsenności. Dzieje się tak, ponieważ niebieskie światło emitowane przez ekran smartfona hamuje produkcję melatoniny nazywanej hormonem ciemności.

Wypadki, FOMO i frustracja

Problem fonoholizmu nie dotyczy tylko młodzieży. Również dorośli nie mogą oderwać się od komórki – wysyłają sms-y i przeglądają media społecznościowe nawet podczas prowadzenia samochodu. To stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Równie poważne jak prowadzenie pod wpływem alkoholu.

Oderwanie od smartfona sprzyja powstaniu lęków takich jak FOMO (fear of missing out – lęk przed tym, że coś nas ominie) czy nomofobia (lęk przed brakiem dostępu do telefonu komórkowego).

Coraz częściej zauważamy, że zamiast reagować na to, co dzieje się wokół nas, odruchowo sięgamy po smartfony, żeby udokumentować wydarzenia. Ten odruch zastępuje empatię, a dążenie do zdobycia „sensacyjnego newsa” przeważa nad naturalną reakcją niesienia pomocy.

Dzieci ignorowane przez dorosłych, którzy skupiają się na swoich telefonach, mogą stać się nadpobudliwe i agresywne w dążeniu do zwrócenia na siebie uwagi.

W pułapce ery smartfonów

W obliczu olbrzymiej ilości informacji dostępnej online wiele osób staje się sceptycznych wobec tego, co publikują ich znajomi w internecie. Brak możliwości weryfikacji prawdziwości treści powoduje, że trudniej jest komuś zaufać.

Algorytmy internetowe, kierując użytkowników do treści, które są dla nich najbardziej interesujące, mogą niepostrzeżenie kształtować ich przekonania i nastroje. To świetny przykład tego, jak zaczęła rządzić nami sztuczna inteligencja.

Co gorsza, problem wydaje się obecnie nie do rozwiązania. Trudno przecież wyobrazić sobie świat, z którego smartfony znikną. Eksperci wskazują jednak kroki, które warto podjąć w celu zapewnienia higieny cyfrowej. To m.in. ścisła współpraca pomiędzy ministerstwami edukacji i cyfryzacji, zwiększenie wsparcia psychologicznego dla uczniów, prowadzenie kampanii edukacyjnych na temat odpowiedniego korzystania z technologii oraz większe wsparcie dla młodzieżowych inicjatyw ze strony samorządów.

25.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sc)

Polska: Wakacje 2023. Na tory wyjedzie więcej pociągów

Wakacje. Rodziny wyruszą w drogę. Wiele z nich pociągami. Najwięksi przewoźnicy są do tego przygotowani. Polregio i Intercity wprowadzają dodatkowe pociągi i zniżki na przejazdy.

Piątek 23 czerwca to dzień zakończenie roku szkolnego. Wiele dzieci od razu wyjedzie na letni odpoczynek. Wsiądą do samochodów, autokarów i pociągów. Tych ostatnich w wakacje będzie więcej.

Pasażerowie łatwiej dojadą na wypoczynek na Mazury, nad morze i w góry. Ponad 30 par połączeń Warszawy z Trójmiastem, zwiększona prędkość do 160 km/h na trasie Warszawa – Radom czy dodatkowa para pociągów do Berlina to tylko niektóre z korzystnych zmian dla podróżnych latem – informuje PKP Intercity, a wakacyjny rozkład jazdy już obowiązuje.

Intercity

Z samej Warszawy, która jest też węzłem przesiadkowym, są 33 pary połączeń z Trójmiastem dziennie. To o 7 więcej niż przed wakacjami i 3 więcej niż w tym okresie przed rokiem. Jest też 28 par połączeń do Krakowa, o 3 więcej niż w ubiegłym roku, i 17 par pociągów do Katowic.

„Z kolei mieszkańcy Wielkopolski, żeby dotrzeć do nadmorskich miejscowości takich jak Ustka, Kołobrzeg, Szczecin czy Trójmiasto, będą mogli skorzystać łącznie z 28 połączeń na dobę. Przykładowo Poznań z Trójmiastem obsłużą dodatkowe pociągi: IC 15146  oraz IC Bałtyk - BIS. Oba składy będą kursowały w każdą niedzielę od 25 czerwca do 27 sierpnia. Zapewnią też dodatkowe połączenia 11 czerwca i 15 sierpnia. Pierwszy z pociągów zagwarantuje komfortowe połączenie nad morze, drugi – obsłuży podróżnych wracających z wypoczynku do Poznania.

Trasę do Trójmiasta będą też zasilać dodatkowe połączenia weekendowe, np. IC Bachus – BIS, który wyjedzie na tory 18 czerwca. Dodatkowe możliwości dojazdu nad morze i z powrotem zapewni też pociąg IC Zatoka. Kursować będzie w poniedziałki w kierunku Trójmiasta, a w niedziele z powrotem, do stolicy Wielkopolski” – podaje przewoźnik.

Wróciły także sezonowe połączenia Warszawa – Zakopane, Gdynia – Zakopane – Gdynia, Szczecin – Zakopane.

Kolejne zmiany to np. dodatkowe połączenia do Poznania (z Warszawy, Trójmiasta i Bydgoszczy). To już w ten weekend, ze względu na odbywający się w stolicy Wielkopolski festiwal fantastyki.

„Przewoźnik zadbał też o przedłużenie relacji pociągu EIC Chrobry, łączącego na co dzień Szczecin i Warszawę, który 1 i 2 lipca pojedzie do i z Gdyni, w której odbywa się w tym czasie Open’er Festival.

Dodatkowe pociągi pojadą także do Szczecinka, w okolicach którego na lotnisku Czaplinek-Broczyno odbędzie się tegoroczny Pol'and'Rock Festival” – wylicza PKP Intercity.

Polregio

Zmiany także w rozkładzie jazdy spółki Polregio. Firma uruchomiła m.in. 6 par pociągów na trasie Białystok – Waliły. W województwie pomorskim będzie kursować wakacyjne połączenie na trasie Łeba – Gdynia Główna. Na trasie na Hel będą dwa dodatkowe połączenia Gdynia Główna – Hel – Gdynia Główna.

W Małopolsce wracają pociągi Kraków – Zakopane – Kraków, a codzienne połączenia są zaplanowane także na trasie Katowice – Zator – Katowice. To z myślą o odwiedzających park rozrywki Energylandia.

W województwie lubuskim w weekendy będzie kursował pociąg Zielona Góra – Szczecin – Międzyzdroje – Świnoujście. Na Podkarpaciu nowe propozycje to połączenia: Rzeszów/Sanok – Medzilaborce, Rzeszów – Zamość/Sandomierz i Jarosław – Lublin.

Jakie zniżki?

Kupując bilet na przejazd, warto pamiętać, że jeżeli zrobi się to wcześniej, to zapłaci się mniej. Warto także posługiwać się Kartą Dużej Rodziny, która gwarantuje zniżki.

Różnego rodzaju zniżek jest wiele, ale warto zwrócić uwagę na promocję „Taniej z bliskimi”. Można z niej skorzystać kupując od 2 do 6 biletów, a to gwarantuje o 30 proc. niższą cenę przejazdówki. To jednak nie jedyny plus promocji, bo zniżka łączy się z innymi ulgami, np. Kartą Dużej Rodziny, legitymacją uczniowską czy studencką.

Oferta obowiązuje:

w komunikacji krajowej,
w pociągach TLK, IC,
w 1 i 2 klasie wagonów z miejscami do siedzenia, wagonów z miejscami do leżenia i sypialnymi.

Szczegółowe informacje na temat zniżek znajdziemy na stronach Intercity i Polregio.

23.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed