Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Gmina Schaerbeek z nowym burmistrzem
Niemiec wśród ofiar strzelaniny w Waszyngtonie!
Belgia: Więcej kobiet czy mężczyzn?
Słowo dnia: Zapper
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 23 maja 2025, www.PRACA.BE)
Wkrótce proces byłego dziennikarza oskarżonego o napaść seksualną
Polska: Tysiące zamrożone w szufladach. Nieużywany sprzęt elektroniczny
Belgia: Tylko dwa kraje UE gęściej zaludnione niż Belgia
Polska: Tym razem ma zaboleć. Nowe kary dla posłów za wagary
Belgia: Ograniczenie zasiłku dla bezrobotnych? Większość ludzi za
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgijski prokurator: „Brakuje personelu do badania poważnych przestępstw”

Prokurator federalny, Frédéric van Leeuw, potwierdził doniesienia mediów, które twierdziły, że brakuje śledczych do badania poważnych przestępstw.

Szefowie policji i naczelni prokuratorzy wczoraj pojawili się w parlamencie, aby porozmawiać o konieczności zwiększenia liczby personelu oraz budżetu. Pokazali posłom przerażające obrazy pochodzące z akt kryminalnych, w tym odrąbane kończyny i głowy, okaleczone ciała, mówiąc przy tym, że nie zawsze są w stanie zbadać takie sprawy.

„Zwykle przypadki takie, jak te dotyczące zagrożenia życia są traktowane priorytetowo, ale obecnie nie zawsze jest to możliwe” - poinformował Van Leeuw, dodając przy tym, że z powodu braków kadrowych i niewystarczających środków obecnie musi dokonywać trudnych wyborów.

Prokurator zwrócił również uwagę na brak centralnego organu, który powinien monitorować działalność przestępczą np. gangów motocyklowych, przemytników narkotyków i skorumpowanych urzędników.

Szefowie policji twierdzą, że inwestycje obiecane przez Ministra Sprawiedliwości i Ministra Spraw Wewnętrznych nie wystarczą. Domagają się zwiększenia budżetu federalnej policji sądowej oraz zintensyfikowania działań na rzecz uatrakcyjnienia pracy, np. poprzez zwiększenie możliwości awansu.

16.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Był „grabarzem”. Oszukiwał klientów i zbezcześcił zwłoki

Był „grabarzem”. Oszukiwał klientów i zbezcześcił zwłoki. Oficjalnie świadczył usługi budowlane, w tym prace na cmentarzu. Od klientów pobierał zaliczki. Później nie wywiązywał się z umów. Co więcej, w ramach remontu jednego z nagrobków wydobyte szczątki zakopał przy ogrodzeniu nekropolii.

Proceder trwał przynajmniej od lutego do listopada 2021 r. W tym okresie mężczyzna podający się za grabarza oferował swoje usługi. Za zlecone prace pobierał zaliczki w wysokości od 1,7 do 6 tys. zł. W teorii pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup miejsca na cmentarzu, wykopanie i budowę grobu oraz ewentualną rozbiórkę bądź renowację pomnika. W rzeczywistości zleceniobiorca nie miał zamiaru wywiązywać się z powierzonych mu prac.

Szczątki zakopał przy ogrodzeniu

„Grabarz” w ciągu kilku miesięcy prowadzenia „działalności” oszukał co najmniej 9 osób. Dodatkowo dopuścił się znieważenia zwłok. Podczas remontu jednej z pieczar dokonał ekshumacji. Szczątków nie umieścił jednak w grobie zastępczym ani później – w już odnowionej mogile rodzinnej, lecz… zakopał przy cmentarnym ogrodzeniu.

Ukrywał się przed organami ścigania. By utrudnić pracę służbom, często zmieniał miejsce zamieszkania. Ostatecznie 45-latka na terenie Płońska zatrzymali policjanci z miejscowej komendy.

Lista zarzutów

„Mężczyzna usłyszał 9 zarzutów związanych z oszustwami oraz zarzut znieważenia zwłok. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec 45-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego” – wyjaśniła Kinga Drężek-Zmysłowska, rzeczniczka prasowa KPP w Płońsku.

15.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay.com

(sm)

 

Polska: Kaczyński założy uniwersytet partyjny? To ma być kuźnia kadr

Prezes Prawa i Sprawiedliwości chce szkolić działaczy PiS-u. W urzeczywistnieniu tego marzenia ma pomóc mu… uniwersytet. Taki pomysł rzekomo przedstawił na środowym posiedzeniu władz partii.

Spotkanie bliskich współpracowników

11 maja odbyło się posiedzenie kierownictwa PiS-u na czele z Jarosławem Kaczyńskim, a później spotkanie z członkami klubu – przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Serwis Wprost podał, że w rozmowach – oprócz Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego – brali udział m.in.: Jacek Sasin, Mariusz Błaszczak oraz Antoni Macierewicz. Na spotkanie przybyli także m.in.: Elżbieta Witek, Ryszard Terlecki, Beata Szydło, Marek Kuchciński i Joachim Brudziński.

W trakcie narady prezes podobno apelował o pełną mobilizację partyjną (wytężoną pracę polityków w okręgach) oraz zaznaczył, że PiS wyraża poparcie dla Zbigniewa Ziobry w związku ze zgłoszeniem przez opozycję wniosku o wotum nieufności. Nie te aspekty wywołały jednak medialne zamieszanie. Podczas spotkania Kaczyński miał zaskoczyć współpracowników nowym pomysłem – chęcią utworzenia uniwersytetu partyjnego.

Kuźnia kadr

O tym, że Jarosławowi Kaczyńskiemu marzy się uczelnia kształcąca przyszłych działaczy PiS-u, powiadomił „Super Express”, powołując się na ważnego polityka obozu Zjednoczonej Prawicy (niestety nie podano jego personaliów). Nie padły też żadne konkrety, jeśli chodzi o szczegóły tego projektu. Nie wiadomo również, jaki byłby przybliżony termin jego realizacji.

Do sprawy odniósł się m.in. politolog prof. Kazimierz Kik. Stwierdził, że taka decyzja byłaby dobrym posunięciem ze strony szefa Prawa i Sprawiedliwości. Prawdopodobnie miałaby to być odpowiedź prezesa na słabe struktury członkowskie – ukierunkowane w głównej mierze na interes ekonomiczny.

Jak można przeczytać w serwisie o2, nieoficjalnych doniesień nie chciał jednak potwierdzić wicerzecznik PiS-u.

„Jeśli się nie mylę, nie jest pan nawet magistrem prawa. Chociaż może pan będzie, bo czytam, że premier Kaczyński chce zakładać uniwersytet” – powiedziała do Radosława Fogla Agata Adamek w programie „Jeden na jeden” w TVN24. „Ja się nie wybieram” – stwierdził, i dodał, że Kaczyński nie zakłada uniwersytetu.

Dobro partii

W trakcie wspomnianego posiedzenia prezes Jarosław Kaczyński miał zapowiedzieć, że gdy „wojna się uspokoi” odejdzie z rządu, by w 100 proc. poświęcić się partii, w tym szykować ją na nadchodzące wybory.

15.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. PAP / Andrzej Lange

(sm)

 

Polska: Pożar domu. W środku znaleziono okaleczone ciała

Jedna z kobiet miała obrażenia głowy, druga – rany kłute klatki piersiowej. Policja już zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z podwójnym zabójstwem.

Makabryczne odkrycie

Informację o pożarze w domu jednorodzinnym przy ul. Białostockiej przekazała wyszkowska straż pożarna. Zgłoszenie wpłynęło do służb we wtorek, po 3 w nocy. Poinformowano, że strażacy ewakuowali z budynku dwie osoby. Niestety lekarz przybyły na miejsce stwierdził zgon 83-letniej kobiety oraz 58-latki. Policja bada różne wersje zdarzenia, jednak – jak potwierdził rzecznik KPP w Wyszkowie Damian Wroczyński – jedną z hipotez jest zabójstwo.

Służby użyły broni

11 maja policjanci zatrzymali 57-letniego mężczyznę, który może mieć związek z pożarem domu. Na jego kryjówkę natrafili podczas sprawdzania pobliskiego lasu. W trakcie interwencji byli zmuszeni użyć broni. Jak zrelacjonował rzecznik Wroczyński,  mężczyzna na widok policjantów wybiegł z miejsca ukrycia z nożem i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i wezwali uciekiniera do zatrzymania się, a następnie oddali strzał ostrzegawczy. Wtedy ten odwrócił się i próbował zaatakować policjantów ostrym narzędziem. Funkcjonariusze oddali kolejny strzał w jego kierunku, a później obezwładnili go. 57-latek został ranny w nogę. Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce służby ratunkowe. Mężczyznę, w eskorcie policji, przewieziono do szpitala.

„Ze wstępnych opinii lekarskich wynika, że na ciele ofiar ujawniono obrażenia w postaci ran kłutych klatki piersiowej i ran tłuczonych u jednej z ofiar oraz ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego u drugiej. Powyższe obrażenia były przyczyną zgonów pokrzywdzonych” – mówił dla Radia dla Ciebie prokurator Krzysztof Jeziorski.

Zarzuty prawdopodobnie w weekend

Jeziorski dodał, że 57-latek zarzuty usłyszy najprawdopodobniej w weekend. Do tej pory zrealizowanie tych czynności nie było możliwe ze względu na stan zdrowia mężczyzny.

Nieoficjalnie wiadomo, że 58-latka i 57-latek byli w trakcie rozwodu. Z kolei wobec mężczyzny już wcześniej miało być prowadzone postępowanie w sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się.

14.05.202 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. KP PSP w Wyszkowie

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed