Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii
Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
Słowo dnia: President
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie
Redakcja

Redakcja

Polak powalczy o tytuł najlepszego kucharza

Najlepsi szefowie kuchni, dwa dania i pięć godzin na ich perfekcyjne przygotowanie – tak w skrócie wyglądały Selekcje Bocuse d’Or Poland 2015. Międzynarodowe jury, w skład którego weszli m.in. mistrzowie francuskiej kuchni – Michel Roth i François Adamski, wyłoniło najlepszego kucharza w Polsce. Został nim Dawid Szkudlarek, który będzie reprezentował kraj na europejskim etapie konkursu oraz będzie miał szansę na zakwalifikowanie się do finału światowego, który odbędzie się w Lyonie w styczniu 2017 roku.

- Konkurs Bocuse d’Or jest najznamienitszym konkursem kulinarnym na świecie. Nazywany jest często „kulinarną olimpiadą” albo „kulinarnymi mistrzostwami świata”. Jest to konkurs, który grupuje elitę kucharzy z całego świata – mówi newsrm.tv Adrianna Jaworska, szef projektu Tydzień Smaków Francuskich, Bocuse d’Or Selection Poland. – Jest to konkurs, który pozwala kucharzą zmierzyć się z czymś niemożliwym. Próbują oni osiągnąć perfekcję w warunkach, które są bardzo trudne. Uczestnicy ścigają się z czasem, wymogami konkursu.

Podczas krajowej selekcji konkursu Bocuse d’Or kucharze mieli za zadanie przygotować dwa dania. Pierwsze to udziec sarni z kaszą gryczaną i dwoma dowolnymi składnikami. Druga potrawa to danie rybne z solą lemon, koprem włoskim, kaparami oraz dwoma dowolnymi dodatkami. Zgodnie z zasadami konkursu oba dania musiały być przygotowane w zgodzie z trendami w zakresie zdrowego odżywiania i miały nawiązywać do regionalnej kuchni polskiej.

- Jest to takie ściganie się z samym sobą i dochodzenie do perfekcji każdego gestu i techniki. Kucharze, którzy wygrywają konkurs Bocuse d’Or, kucharze z krajów nordyckich, w momencie kiedy są wyselekcjonowani na poziomie krajowym przez rok przestają pracować w restauracji. W tym czasie codziennie trenują przygotowanie dwóch tych samych potraw – dodaje Adrianna Jaworska.

Konkurs Bocuse d’Or jest najbardziej znanym i najbardziej prestiżowym konkursem kulinarnym na świecie. Finał odbędzie się w Lyonie w styczniu 2017 roku.

Wypowiedź: Adrianna Jaworska, szef projektu Tydzień Smaków Francuskich, Bocuse d’Or Selection Poland.

09.11.2015 NRM

  • Published in Polska
  • 0

Belgowie jeszcze nigdy nie byli aż tak zadłużeni

W drugim kwartale bieżącego roku zadłużenie belgijskich rodzin było równe ich rocznym zarobkom (po potrąceniu podatków) – poinformował belgijski dziennik ekonomiczny „De Tijd”.

Jeszcze dziesięć lat temu łączne zadłużenie belgijskich gospodarstw domowych było równe jedynie 71% ich rocznych dochodów netto, przypomina gazeta. Obecny poziom zadłużenia jest więc rekordowy.

Co doprowadziło do takiej sytuacji? Według „De Tijd” wskazać można na dwa główne czynniki. Po pierwsze, niskie oprocentowanie kredytów. Ponieważ pożyczki są obecnie słabo oprocentowane, Belgowie mogą sobie pozwolić na pożyczanie większych sum pieniędzy niż jeszcze dekadę temu.

Drugim czynnikiem jest wzrost cen mieszkań i domów. Kto obecnie chce kupić na kredyt własne cztery kąty, zaciągnąć musi pożyczkę hipoteczną na kwotę znacznie wyższą niż 10 lat temu. A to właśnie kredyty hipoteczne stanowią lwią część (81 %) wszystkich pożyczek zaciągniętych przez belgijskie gospodarstwa domowe.

Czy wysoki poziom zadłużenia Belgów powinien niepokoić? Niekoniecznie, uspokajają eksperci. Łączna wartość oszczędności i inwestycji belgijskich rodzin jest nadal dużo wyższa niż zaciągnięte przez nich kredyty, a spłacalność zaciągniętych zobowiązań jest obecnie w Belgii bardzo wysoka. Jedynie 1,7% osób z kredytem hipotecznym ma poważne problemy z uiszczaniem comiesięcznych rat.

 

09.11.2015 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Rejestracja uchodźców. „Po raz pierwszy to nie Syryjczycy czy Irakijczycy największą grupą”.

W trakcie rejestracji uchodźców w belgijskim urzędzie DVZ w piątek 6 listopada po raz pierwszy od miesięcy zdarzyło się, że to nie Irakijczycy czy Syryjczycy okazali się najliczniejszą nacją – poinformował dziennik „Gazet van Antwerpen” (GvA).

Wśród 245 uchodźców, których wpuszczono w piątek 6 listopada do urzędu Dienst Vreemdelingenzaken (DVZ), zajmującego się ich rejestracją, najwięcej było obywateli Afganistanu (97 osób). Syryjczyków było 45, a Irakijczyków 29, podaje GvA.

To zaskakujące, gdyż w minionych miesiącach wśród uchodźców ubiegających się o azyl w Belgii dominowali Syryjczycy i Irakijczycy, opisuje „GvA”. Informacje na ten temat przekazała rzeczniczka prasowa DVZ Dominique Ernould.

W pierwszych sześciu dniach listopada urząd zarejestrował ponad 1.000 osób, poinformowała Ernould. Kolejny tysiąc uchodźców nadal czeka na list z wezwaniem do rejestracji.

 

09.11.2015 ŁK Niedziela.NL

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Jak zyskać nawet 280 euro rocznie? 63% mieszkańców Flandrii już to zrobiło.

Zmiana dostawcy elektryczności i gazu może przełożyć się na zauważalne oszczędności w domowym budżecie, przypomina dziennik „De Standaard”. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę i przerzuca się na tańszych dostawców.

W piątek 6 listopada flamandzki urząd Vreg odpowiadający za regulowanie rynku energetycznego opublikował raport „Marktmonitor 2015”. Wynika z niego że 63% mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) zmieniło w swym życiu przynajmniej raz dostawcę energii elektrycznej oraz gazu ziemnego, opisuje „De Standaard”. To dużo więcej niż kiedyś.

A zmiana taka może pozwolić zaoszczędzić całkiem pokaźną sumkę. We wrześniu 2015 r. różnica pomiędzy najtańszym dostawcą energii elektrycznej a średnimi rocznymi opłatami ponoszonymi przez flamandzkie gospodarstwo domowe za prąd wynosiła 83,5 euro rocznie.

W przypadku dostaw gazu ziemnego różnica pomiędzy najtańszą opcją a opłatami w przypadku statystycznego kontraktu była jeszcze większa i wyniosła 196,5 euro.

Jeśli więc gospodarstwo domowe ponoszące opłaty za energię na poziomie flamandzkiej średniej przerzuci się na najtańszego z dostawców oznaczać to może w sumie nawet 280 euro oszczędności rocznie, informuje „De Standaard”. Jest więc nad czym się zastanowić.

- To ważne, by rodziny i firmy były aktywne, zaangażowane i uważne, jeśli chodzi o rynek energetyczny. Tylko w ten sposób mogą uzyskać od dostawców pożądane rezultaty – powiedział gazecie Dirk Van Evercooren z urzędu Vreg.

– Niestety okazuje się, że to przede wszystkim osoby z najniższymi dochodami i pasywni klienci najrzadziej zmieniają dostawców energii. Mimo że to właśnie oni najbardziej by skorzystali na świadomym wyborze tańszego dostawcy – dodał  Van Evercooren.

„De Standaard” na swojej stronie internetowej zamieścił kalkulator online, pomagający w doborze właściwego dostawcy. Znajdziemy go TUTAJ  (w języku niderlandzkim).

 

08.11.2015 ŁK Niedziela.NL

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed