Jak wynika z danych federalnego regulatora rynku energetycznego CREG, przedsiębiorstwa w Walonii płacą za gaz i prąd o 15–21% więcej niż te we Flandrii.

Analiza danych CREG opublikowana przez L'Écho pokazuje, że chociaż ceny gazu w Belgii są bardziej atrakcyjne niż w sąsiednich krajach, podatki od tych stawek są 3,5 razy wyższe w Walonii niż we Flandrii, co podnosi koszty dla przedsiębiorstw w południowym regionie Belgii.

Jak zauważył federalny organ regulacyjny, w ujęciu realnym może to oznaczać różnicę rzędu 1000 euro przy rocznym zużyciu wynoszącym 100 tys. kWh, co odpowiada zużyciu energii przez 6 przeciętnych gospodarstw domowych.

Ceny energii elektrycznej wykazują jeszcze większą dysproporcję, a rachunki dla firm we Flandrii są nawet o 21% niższe niż w Walonii. Wynika to z wyższych opłat sieciowych w regionie francuskojęzycznym, które stanowią 32% rachunków w Walonii.

Według walońskiego organu regulacyjnego Cwape, różnice te wynikają częściowo ze „szczególnych kosztów”, takich jak rozwój sieci Elia, finansowanie zielonych certyfikatów, niższa gęstość zaludnienia oraz wyjątkowe cechy geologiczne i geograficzne regionu.

01.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dyrekcja Bezpieczeństwa Policji Federalnej (DAB), odpowiedzialna w szczególności za transport zatrzymanych, potrzebuje dodatkowych 307 agentów – poinformowała gazeta L'Avenir.

Powołując się na dane podane przez minister spraw wewnętrznych, Annelies Verlinden (CD&V), dziennik zauważył, że stanowi to 22% personelu, jaki powinien mieć DAB.

Odpowiadając na pytanie ustawodawcy Pierre’a Jadoula, minister przyznała, że Departament Bezpieczeństwa ma „problemy z wydajnością”, ponieważ musi podjąć się nowych zadań od końca 2022 roku. DAB również mierzy się ze zwiększonym obciążeniem pracą, z powodu między innymi otwarcia więzienia w Haren i szeregu poważnych procesów.

Ponadto od stycznia 2023 roku przejęcie przez DAB odpowiedzialności za zabezpieczenie wrażliwych obiektów nuklearnych we Flandrii zmobilizowało dużą liczbę funkcjonariuszy, a liczba zatrzymanych w kraju znacznie wzrosła, co wymagało większej liczby transferów.

Jak wyjaśniła minister, w tej chwili DAB musi dokonać wyborów i ustalić priorytety w zakresie dwóch głównych zadań, którymi są: przekazywanie zatrzymanych i nadzorowanie sądów i trybunałów. Obiecała jednak, że w przyszłym roku zostanie zrekrutowanych 240 nowych funkcjonariuszy.

30.11.2024 Niedziela.BE // fot. PP Photos / Shutterstock.com

(kk)

Czerwony Krzyż poinformował w środę (20 listopada), że liczba osób zmuszonych do spania na ulicy rośnie, a władze nie podejmują żadnych konkretnych działań, aby zwalczać bezdomność.

Organizacja non-profit przygotowuje się do nadchodzącej zimy, ale ostrzega, że bezdomność występuje przez cały rok i jest coraz bardziej powszechna.

W 2022 roku około 7 tys. osób w Brukseli nie miało miejsca, w którym mogłyby się wyspać, ogrzać, zjeść i wziąć prysznic. Liczba ta wzrosła do 10 tys. w stolicy – mężczyzn, kobiet i dzieci – wynika z najnowszego spisu ludności przeprowadzonego przez Bruss'Help na początku listopada.

Od 2008 do 2024 roku liczba osób śpiących na ulicach stolicy Belgii wzrosła prawie czterokrotnie, co zdaniem Czerwonego Krzyża jest powodem do niepokoju. W Walonii ponad 19 tys. osób, w tym ponad 4,7 tys. dzieci, śpi na zewnątrz w każdych warunkach pogodowych.

Czerwony Krzyż dodał, że zjawisko to nie ogranicza się już do dużych miast. „Około 30% bezdomnych mieszka w małych lub średnich miastach” – zauważyła organizacja.

Ze względu na brak całorocznego systemu schronień, organizacja non-profit co roku wzmacnia swoją działalność i obecnie działa zarówno zimą, jak i latem.

W rezultacie „domy Czerwonego Krzyża” w La Louvière, Couvin, Verviers i Liège przekształciły się ze schronisk zimowych w stałe obiekty. Organizacja zwiększa również liczbę patroli ulicznych, szczególnie w Mons, Charleroi i Arlon.

W stolicy 11 lokalnych zespołów zajmuje się pilnymi potrzebami osób bezdomnych, rozprowadzając gorące napoje, kanapki, środki higieniczne, ubrania i koce. Zapewniają również podstawową opiekę medyczną bezpośrednio na ulicach.

Czerwony Krzyż ostro skrytykował belgijski rząd za brak skutecznych działań mających na celu zwalczanie problemu bezdomności.

21.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Brytyjski ksiądz, który zmarł pod koniec września podczas pobytu u swojego kolegi w Antwerpii, zmarł na skutek zażycia ecstasy (MDMA) – wynika z najnowszych wyników sekcji zwłok.

Prokuratura z Antwerpii opublikowała wyniki sekcji zwłok w tym tygodniu. Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny jest w toku.

Wydarzenia miały miejsce w Kalmthout (prowincja Antwerpia) podczas wizyty papieża Franciszka w Belgii. Wstępne dochodzenie wykazało, że obydwaj księża zażywali ecstazy i inne substancje, a także brali udział w czynnościach seksualnych.

Po tym, jak Brytyjczyk poczuł się źle, gospodarz skontaktował się ze służbami ratunkowymi. Ofiarę poddano reanimacji, ale bez powodzenia – mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.

Na miejscu policja, laboratorium medycyny sądowej i koroner przeprowadzili wstępne badania. Dokładna przyczyna śmierci nie została wówczas ustalona, ponieważ pierwsza sekcja zwłok nie dała rozstrzygających wniosków.

Władze chcą teraz ustalić, w jaki sposób ofiara weszła w posiadanie narkotyku i czy drugi ksiądz ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za śmierć swojego gościa.

23.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)