W ogrodzie botanicznym Uniwersytetu w Gandawie zaczęło kwitnąć dziwidło olbrzymie, znane jako Titan arum (Amorphophallus Titanum). Gatunek ten jest uznawany za „największy kwiat świata”.

Osoby, które chcą zobaczyć okaz na żywo, powinny się pośpieszyć - zakwitanie dziwidła trwa bowiem tylko 72 godziny. Co ciekawe, podczas procesu roślina wydziela silny, nieprzyjemny zapach (niektórzy porównują go do zapachu gnijącego mięsa), aby przyciągnąć owady. Dziwidło jest rzeczywiście największym stojącym kwiatem na świecie.

Ogród botaniczny w Gandawie szczyci się obecnie ponad 10 dziwadłami, ale ten okaz jest najmniejszy. „Kwiat znacznie urósł w tym tygodniu. Ma już 1 metr i 93 centymetry wysokości” – powiedział ogrodnik, Herbert Evrard. „To nic w porównaniu do największego okazu, który stał kiedyś w ogrodzie roślinnym. Ten miał prawie 2,5 metra wysokości”.


W środowisku naturalnym rośliny rosną w lasach deszczowych na indonezyjskiej wyspie Sumatra.

14.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Na liście 150 „najlepszych restauracji w Europie” przygotowanej przez OAD Guides znalazło się aż 9 belgijskich lokali.

Portal ten sporządza rankingi restauracji na podstawie recenzji zarejestrowanych użytkowników. W 2019 r. restauracje z całej Europy oceniło około 6 tys. ludzi, którzy przygotowali około 200 tys. recenzji.

Teraz opublikowano najnowszy ranking, dotyczący 2023 r. Na pierwszym miejscu znalazła się restauracja Alchemist w Kopenhadze, a na drugim Restaurant Frantzén w Sztokholmie. Trzecie miejsce przypadło w udziale Etxebarri z Axpe w północnej Hiszpanii.

W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się cztery restauracje z Hiszpanii, dwie z Danii oraz po jednej ze Szwajcarii, z Włoch, ze Szwecji i z Holandii.

Wśród 150 najlepszych restauracji w Europie według oadguides.com nie ma żadnego polskiego lokalu. Na osobnej liście rekomendowanych restauracji znalazły się jednak Bottiglieria 1881 Restaurant w Krakowie oraz Bez Gwiazdek w Warszawie.

Belgia ma w rankingu 150 najlepszych restauracji 9 reprezentantów. Najlepiej (38. miejsce) oceniono L’Air de Temps w Liernu. The Jane w Antwerpii zajęło 56. miejsce, Willem Hiele w Oudenburg 68., Bruut w Brugii 70., Hertog Jan Botanic 82., a Souvenir w Gandawie 97.

W pierwszej połowie drugiej setki rankingu sklasyfikowano La Paix w Brukseli (104. miejsce), ’t Zilte w Antwerpii (132.) oraz Couvert Couvert w Lowanium (137.).

Ranking 150 najlepszych restauracji w Europie oraz listy bardzo rekomendowanych i rekomendowanych lokali znajdziemy TUTAJ.

13.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W ubiegłym roku liczba mieszkańców prowincji Flandria Wschodnia zwiększyła się o 17 tys. Pod koniec 2022 r. w tej części Belgii mieszkało ponad 1.561.000 ludzi.

Na początku ubiegłego roku we Flandrii Wschodniej mieszkało 1.544.000 tys. ludzi. Wzrost liczby mieszkańców tej prowincji to wyłącznie skutek migracji: tej międzynarodowej (przeprowadzki i wyprowadzki za granicę) i tej wewnętrznej (przeprowadzki i wyprowadzki w ramach Belgii).

Przyrost naturalny w prowincji Flandria Wschodnia był w ubiegłym roku ujemny. Liczba narodzin była tu o prawie 800 niższa niż liczba zgonów.

Międzynarodowy bilans migracyjny był jednak dodatni. Oznacza to, że liczba przeprowadzek z zagranicy do Flandrii Wschodniej była dużo wyższa niż liczba mieszkańców tej części kraju, którzy w 2022 r. wyprowadzili się za granicę.

Międzynarodowy bilans migracyjny wyniósł we Flandrii Wschodniej w 2022 r. około 12,8 tys. - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Także wewnętrzny bilans migracyjny był dodatni. Oznacza to, że z Flandrii Wschodniej do innych części Belgii wyprowadziło się mniej ludzi niż wynosiła liczba przeprowadzek z innych części kraju do tej prowincji. W wyniku wewnętrznych migracji populacja Flandrii Wschodniej wzrosła o prawie 5,4 tys.

Na początku tego roku mieszkało w Belgii około 11,7 mln ludzi. To o ponad 113 tys. więcej niż rok wcześniej.

Przyrost naturalny w skali całego kraju był ujemny (-2,8 tys.), a wzrost liczby mieszkańców to wyłącznie skutek dodatniego bilansu migracji międzynarodowej (+116 tys.).

18.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Organ nadzorujący obie społeczności językowe w Brukseli – COCOM – rozpoczyna kampanię zachęcającą mieszkańców stolicy do kontaktu z lekarzem pierwszego kontaktu.

Dwujęzyczna organizacja poczuła się zobowiązana do podniesienia świadomości mieszkańców Brukseli na temat korzyści płynących z posiadania lekarza rodzinnego po badaniu przeprowadzonym przez Intermutualist Agency (AIM-MIA), które wykazało, że tylko 64% mieszkańców miało lekarza rodzinnego w 2020 roku.

Badanie wykazało również, że 30% mieszkańców stolicy nie miało kontaktu z lekarzem rodzinnym. Jednocześnie 76% mieszkańców Walonii miało dokumentację medyczną zarządzaną przez lekarza rodzinnego, przy czym we Flandrii odsetek ten wynosi aż 86%.

COCOM przypisał te dysproporcje regionalne specyfice demograficznej stolicy. Wielu zagranicznych pracowników mieszkających w Brukseli napotyka na bariery językowe, a jednocześnie brakuje im ogólnego zrozumienia systemu medycznego. Ponadto pacjenci w Brukseli często zwracają się do specjalistów w celu leczenia swoich problemów zdrowotnych.

W rezultacie COCOM rozpoczął kampanię w mediach społecznościowych i na billboardach w stolicy, przypominając pacjentom o korzyściach płynących z posiadania lekarza rodzinnego, takich jak długoterminowa obserwacja przez tego samego lekarza, a także centralizacja ich danych medycznych.

18.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)