Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Bruksela: Setna operacja bypassów z pomocą robota!
Belgia: Politycy wzywają do zakończenia inwestycji w Izraelu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela,10 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz więcej osób dobrowolnie rezygnuje z hazardu
Polska: „Czyste Powietrze” z zanieczyszczoną procedurą? Samorządy mówią: dość biurokracji
Belgia: Pod koniec sierpnia korki na granicy z Luksemburgiem
Polska: Ministerstwo chce wyłączyć boiska spod przepisów o hałasie. RPO: to zagrożenie dla zdrowia
Flandria: W 2024 roku wycięto 209 hektarów lasów!
Belgia: Region Brukseli zaoszczędził 250 mln euro w 2025 roku!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 9 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Punkty karne będą po staremu. Kierowcy odwdzięczą się przy urnach?

PiS sam stworzył ten system. Nie słuchał nikogo, mimo ostrzeżeń. Teraz cichcem się z niego wycofał. Z zaostrzonego systemu punktów karnych. Taki wyborczy ukłon w stronę kierowców.

PiS bez rozgłosu wycofał się z zaostrzonego systemu punktów karnych, który sam z pompą wprowadził przed rokiem.

Przypomnijmy

17 września 2022 roku w życie weszły przepisy, które do 2 lat wydłużyły okres ważności punktów karnych i zlikwidowały kursy redukujące ich liczbę.

Zmiany zadziałały piorunem. Tylko w ciągu pierwszych 6 miesięcy od wprowadzenia nowych przepisów – jak przypomniał autokult.pl – prawo jazdy za punkty straciło ponad 7500 kierowców. Jest to 55 proc. więcej niż średnio w ciągu półrocza w 2021 i 2022 r. Kierowcy, zwłaszcza zawodowi, ostro zaprotestowali. Również ich pracodawcy, którzy nagle zaczęli mieć problemy z obsadą kursów.

Rząd nie przyznał się jednak do błędu. Wycofał się okrakiem. Cichcem wprowadził poprawkę do nowelizowanej właśnie ustawy dotyczącej przejazdów pasażerskich.

Ustawa szybko przeszła przez parlament i równie szybko podpisał ja prezydent. Została też opublikowana.

Co się zmieni?

Przede wszystkim naliczone za wykroczenia drogowe punkty karne będą ważne przez rok, a nie jak to jest teraz – 2 lata. Ta zmiana wejdzie w życie 17 września 2023 r. Żeby było zabawnie – w pierwszą rocznicę poprzednich zmian.

Do czasu wejścia w życie zmian w zakresie punktów karnych wszystko pozostaje na dotychczasowych zasadach. Oznacza to, że przez całe wakacje kierowcy nie będą mogli liczyć na żadną taryfę ulgową, bo prawo nie działa wstecz. Punkty karne  będą kasowane dopiero po 2 latach. Sytuacja zmieni się 17 września.

Redukcją punktów karnych

Okazuje się, że wprowadzone tylnymi drzwiami przepisy przewidują i taką możliwość. Kierowca raz na 6 miesięcy będzie mógł brać udział w kursie, który zmniejszy mu liczbę punktów na jego koncie o 6. Tak jak to było w przeszłości.

Na razie jednak nie wiadomo, kiedy takie kursy zostaną uruchomione.

Zmienili to, co sami zmienili

„Rząd zmienił przepisy o punktach karnych tylnymi drzwiami i nie musi być przypadkiem, że stało się to właśnie przed wyborami. Wiele wskazuje na to, że to gest w kierunku zawodowych kierowców i tych posiadaczy prawa jazdy, którzy często lekceważą przepisy – skomentował autokult.pl. –  Zapewne partia rządząca liczy na to, że za wprowadzone zmiany grupy te odwdzięczą się przy urnach. Nie można zapominać jednak, ze PiS rozwiązuje problem, który sam stworzył”.

25.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sc)


  • Published in Polska
  • 0

Belgia, sport: Pewne zwycięstwo Belgów, kompromitacja reprezentacji Polski…

Piłkarska reprezentacja Belgii wygrała we wtorek wieczorem w Estonii 3-0. Ten wynik nie był zaskoczeniem. Dużo większą niespodzianką był wynik meczu Mołdawia-Polska…

Dla polskich fanów futbolu wtorkowy wieczór był dużo gorszy niż dla kibiców Czerwonych Diabłów. Reprezentacja Polski przegrała w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2024 z zajmującą dopiero 171. miejsce w rankingu FIFA Mołdawią 2-3.

Polacy prowadzili po pierwszej połowie 2-0, dzięki trafieniom Milika i Lewandowskiego. W drugiej połowie gospodarze pokazali się z dużo lepszej strony i wykorzystali błędy podopiecznych Fernando Santosa. Dzięki dwóm golom Nicolaescu i bramce Baboglo, sensacja stała się faktem: Polacy wracają z Mołdawii bez punktów…

Reprezentacja Belgii może nie zachwyciła, a na prowadzenie w Tallinie wyszła dopiero po samobójczym trafieniu rywali w 37. minucie, ale w przeciwieństwie do Biało-Czerwonych pewnie pokonała niżej notowanego rywala i zdobyła trzy punkty. Gola na 2-0 dla Belgów strzelił Lukaku, a wynik na 3-0 ustalił Bakayono.

Po trzech meczach eliminacji do EURO 2024 Belgia ma na koncie 7 punktów i zajmuje drugie miejsce w grupie F. Pierwsza jest Austria, która ma 10 punktów, ale rozegrała o jeden mecz więcej. Szwecja ma 3 punkty, a Estonia i Azerbejdżan po jednym punkcie (wszystkie te drużyny rozegrały po 3 mecze).

Sytuacja Polski w grupie jest dużo gorsza. Biało-Czerwoni są na przedostatnim miejscu w grupie E i po trzech spotkaniach mają na koncie tylko 3 punkty. Prowadzą Czechy (7 punktów w 3 meczach), druga jest Albania (6 punktów w 3 meczach), a trzecia Mołdawia (5 punktów w 4 meczach). Polacy wyprzedzają jedynie reprezentację Wysp Owczych (1 punkt w 3 meczach).

21.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0

Sport: Mecz Polska-Mołdawia. Jeśli coś mogło pójść źle, poszło. Boniek: Kompromitacja!

Polska przegrała mecz z Mołdawią i obecnie znajduje się na przedostatnim miejscu w grupowej tabeli eliminacji do mistrzostw Europy.

Przed meczem w Kiszyniowie selekcjoner Fernando Santos mówił, że nie można sobie pozwolić na lekceważenie przeciwnika. I wyglądało na to, że plan wypali. Tak samo jak to, że w końcu drużyna zacznie grać na Roberta Lewandowskiego. Że jeden z najlepszych napastników w końcu otrzyma szansę na strzelanie goli.

– Naszym zadaniem jest kontrola nad boiskowymi wydarzeniami, przy zachowaniu odpowiedniej równowagi. Atakując, będziemy zostawiać przestrzeń za naszymi plecami, więc trzeba unikać kontrataków. Do starcia z Mołdawią należy podejść z takim samym szacunkiem do przeciwnika, jak stało się to w przypadku Niemiec – mówił przed meczem selekcjoner polskiej kadry.

Druga połowa to był horror

Wydawało się, że plan się powiedzie. Lewandowski w pierwszej połowie strzelił dwa gole i dał nam mocne prowadzenie. Ale Mołdawia grała wysokim pressingiem. Nie na tyle mocnym, żeby było to skuteczne, ale był to znak, że nadal trzeba grać w piłkę, a nie okopać się na własnej połowie.

– W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Byliśmy agresywni, skoncentrowani, stwarzaliśmy sytuacje, strzeliliśmy 2 gole, a mogliśmy nawet 3 lub 4. Drużyna Mołdawii nie stworzyła żadnej groźnej sytuacji – mówił już po meczu Stanos.

I dodał, że... – W przerwie powiedziałem zawodnikom, że jesteśmy na dobrej drodze, że trzeba utrzymać ten sam poziom agresywnej gry, kreowania gry, a tak naprawdę w drugiej połowie zniknęliśmy z meczu.

Tymczasem druga połowa to był horror. Mołdawia strzeliła nam 3 bramki. Ostatecznie zespół oficjalnie klasyfikowany dużo niżej niż Polska pokonał naszą reprezentację.

W rezultacie jesteśmy w grupie eliminacyjnej na przedostatnim miejscu, a we wrześniu mamy zagrać z Wyspami Owczymi. A to niemal półmetek eliminacji. Każda kolejna porażka będzie oznaczała, że Polska na turniej nie pojedzie.

Ostre, pomeczowe komentarze

– Nawet jeśli przypomnimy sobie najgorsze wpadki Polaków w ostatnich dekadach i blamaże, których nie mogliśmy zrozumieć, to matematyka zweryfikuje je dużo łagodniej niż to, co 20 czerwca 2023 roku wydarzyło się w Kiszyniowie – ocenia mecz Kacper Sosnowski ze sport.pl.

A Łukasz Jachimak przytacza słowa piłkarza Grzegorza Skwary: „Jesteśmy dziadami”.

Zbigniew Boniek, były piłkarz i były prezes PZPN, przed meczem zwiastował wysoką wygraną Polski. Już w trakcie spotkania zmienił zdanie, a po meczu napisał na Twitterze:

„Po pierwszej połowie wydawało się, że cztery gole to obligo!!! Drugie 45 minut to totalna kompromitacja. Nie do wiary”.

21.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. PZPN

(sc)

  • Published in Sport
  • 0

Belgia: Poznaliśmy ceny domów i mieszkań we Flandrii w 2023 r.

W pierwszych trzech miesiącach 2023 r. tzw. mediana cen mieszkań wyniosła we Flandrii 244 tys. euro. W przypadku domów wolnostojących było to 415 tys. euro – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 244 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 244 tys. euro, a połowa mniej. W porównaniu z pierwszym kwartałem 2022 r. mediana cen mieszkań wzrosła we Flandrii (czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju) o ponad 6%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Najdroższe są domy wolnostojące. We Flandrii mediana cen wyniosła w ich przypadku w pierwszym kwartale 2023 r. 415 tys. euro. To o ponad 5% więcej niż rok wcześniej. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej było to 300 tys. euro (wzrost ceny o ponad 7% w skali roku).

Nieruchomości mieszkalne we Flandrii są droższe niż w Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju), ale tańsze niż w Regionie Stołecznym Brukseli.

25.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed