Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: We flamandzkich domach zebrano 100 tys. ton azbestu!
Belgia: W tej części Belgii najwięcej palaczy
Belgia: Rośnie popyt na mniejsze samochody elektryczne
Belgia: PKB rośnie, choć bywało lepiej...
Belgia: Coraz więcej pracowników więzień szuka pomocy psychologicznej
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Co się dzieje, gdy niebieskie migdały przejmują kontrolę nad mózgiem

Jak pracuje mózg w czasie niekontrolowanego odrywania się od zadania i błądzenia myślami (mind wandering) badali naukowcy z Lublina. "Taki mózg czuje się zagubiony, co właściwie powinien robić" - opowiada kierownik zespołu dr hab. Paweł Krukow.

Badacze z Lublina postanowili przyjrzeć się, jakie neuronalne korelaty (powiązania) ma tendencja do niekontrolowanego błądzenia myślami (mind wandering) u osób zdrowych. Chodzi o taki stan, kiedy przestajemy się skupiać na bieżących zadaniach, tym, co dzieje się wokół nas, a zanurzamy się myślami w naszych wewnętrznych doświadczeniach - snujemy plany, czy wspominamy jakieś wydarzenia.

"Podczas mind wanderingu nie ma mocnej kontroli nad treściami. Uważa się, że to stan związany z twórczością czy wpadaniem na oryginalne pomysły. To zjawisko pozytywne i pożądane, kiedy np. chcemy odpocząć po męczącym dniu, włączamy sobie muzykę i dajemy się ponieść myślom" - mówi dr hab. Paweł Krukow, kierownik interdyscyplinarnego Zakładu Neuropsychiatrii Klinicznej UM w Lublinie.

Tłumaczy, że niektóre osoby nie są jednak w stanie w pełni kontrolować, kiedy zaczynają błądzić myślami. Bywają bowiem sytuacje, w których ktoś akurat bardzo by chciał utrzymać wzmożoną uwagę, ale nie jest w stanie - mimowolnie zaczyna myśleć o niebieskich migdałach. Dr Krukow podaje przykład studenta, który uczestniczy w jakimś bardzo skomplikowanym i ważnym wykładzie, chce się skupić, ale nie może, bo ciągle odpływa myślami na jakieś rubieże.

“Badania wskazują, że taki mind-wandering to cecha bardziej charakterystyczna dla osób z zaburzeniami uwagi – między innymi z ADHD, jest więc elementem szerszych zaburzeń poznawczych. Ale naukowców nurtuje, czy samo niekontrolowane odpływanie myślami też wymaga terapii” - mówi dr hab. Paweł Krukow z UM w Lublinie.

Badacz dodaje, że nikt nie jest w stanie utrzymywać uwagi na tym samym poziomie przez cały czas. “Skupienie to sinusoida. W tych zmianach sinusoida ta może mieć jednak niekorzystne dla nas proporcje. I tak zmiany między funkcjami mogą następować w nieodpowiednich momentach. Na przykład zbyt często lub zbyt rzadko. My chcemy poznać dynamikę takich zmian” - opisuje dr Krukow.

Naukowiec tłumaczy, że kiedy nadmiernie myślimy o niebieskich migdałach, zmienia się poziom synchronizacji w obrębie sieci neuronalnej określanej jako tzw. default mode network - sieć stanu wyjściowego. To sieć związana z naszym poczuciem tożsamości, ciągłości, z pamięcią autobiograficzną, z tym, co się dzieje, kiedy myślimy o sobie, o swoich planach, przeżywamy subiektywne doświadczenia wewnętrzne. Na sieć tę składają się różne obszary w przedniej i tylnej części mózgu, które są ze sobą silnie zsynchronizowane. Jeśli jedna z kilku tych struktur się uruchamia, pozostałe z nich zwykle przyjmują podobny wzorzec aktywności.

Są też z kolei obszary mózgu, które są bardziej aktywne, kiedy skupiamy się na wykonywaniu zadań: kiedy rozwiązujemy krzyżówkę, czytamy skomplikowany tekst, słuchamy trudnego wykładu. Te struktury tworzą sieci neuronalne typu on-task.

Kiedy aktywna jest sieć “zadaniowa” - wyłącza się zwykle sieć “błądząca”. A kiedy włącza się sieć “błądząca” - powinna wyłączyć się “zadaniowa”. One są zwykle wobec siebie konkurencyjne.

Okazuje się, że u osób z niekontrolowaną tendencją do błądzenia myślami przeciwstawność między tymi dwiema sieciami jest zamazana. “Wydaje się, że mózg jest zagubiony; nie wie, co przetwarza - czy ma przetwarzać zadanie, czy też informacje od wewnątrz" - mówi.

Z badań opublikowanych wspólnie z dr. hab. Kamilem Jonakiem z Politechniki Lubelskiej w Scientific Reports wynikło, że osoby mające tendencję do niekontrolowanego odrywania się myślami od zadań, mają osłabioną synchronizację obszarów charakterystycznych dla default mode network. "Jakość synchronizacji między obszarami jest zaś gwarantem sprawności złożonych funkcji psychicznych. Im bardziej złożoną funkcję mózg generuje, tym bardziej musi on polegać na współpracy wielu obszarów mózgu" - opisuje neuropsycholog.

Spora część osób o skłonnościach do wędrowania myślami prezentuje więc nietypową organizację aktywności mózgu w stanie spoczynku. A z kolei w utrzymanie uwagi podczas wykonywania zadania zaangażowane jest u nich więcej zasobów - podsumowują badacze w swojej pracy.

“Zwykle neuronaukowców interesuje perspektywa przekrojowa - jak dane cechy rozkładają się w społeczeństwie. A nas interesuje zwłaszcza to, jak procesy w mózgu zaczynają się i kończą” - tłumaczy naukowiec. I dodaje, że obszary mózgu są w stanie zsynchronizować swoje działanie. Można zmierzyć, czy te połączenia są np. trwałe, zmienne, chaotyczne, czy powtarzające się.

“Badania, które prowadzimy na różnych polach, dotyczą głównie osób z zaburzeniami psychicznymi (a tylko wyjątkowo błądzenia myślami u osób zdrowych). Dzięki takiemu podejściu chcemy poszerzyć wiedzą odnośnie tego, jak psychika i funkcjonowanie mózgu przedstawia się w postaci narracji rozłożonej w czasie. Życie składa się z dziania się, a nie tylko z pojedynczych momentów. Badania skupiały się dotąd zwłaszcza na tym, by uzyskać nieruchomy obraz tego, co robi mózg. A my chcemy działanie układu nerwowego oglądać jak na filmie” - podsumowuje neuropsycholog.

23.06.2023 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // autorka: Ludwika Tomala // fot. Shutterstock, Inc.

(kcz)


Belgia: Mieszkańcy Molenbeek poproszeni o wybranie nazwy dla nowego parku!

Mieszkańcy Molenbeek zostali poproszeni o pomoc w znalezieniu nazwy dla miejsca, które zostanie przekształcane w nowy park.

Część opuszczonego terenu o powierzchni 13 hektarów za stacją kolejową Bruksela Zachodnia w Molenbeek, która w 2026 roku ma stać się pełnoprawnym parkiem o powierzchni trzech hektarów, została pod koniec ubiegłego roku udostępniona mieszkańcom jako tymczasowe miejsce spotkań.

„Zamierzamy zaprojektować ten park z mieszkańcami i dla nich, zaczynając od ich potrzeb, zastosowań i pragnień. Rozpoczęcie tej tymczasowej okupacji było niezbędne, aby zapewnić chwilę wytchnienia w tym szczególnie gęsto zaludnionym obszarze Molenbeek, ale także miejsce, w którym można się spotkać, aby omówić przyszły park” – powiedział brukselski minister środowiska, Alain Maron.

Do 30 sierpnia użytkownicy parku mogą zgłaszać swoje pomysły na nazwę do przeznaczonej do tego skrzynki w nowo powstałym pawilonie znajdującym się na terenie obiektu. Nazwa może być inspirowana aspektem miejsca (historia, flora, fauna itp.) lub brukselską osobowością, najlepiej kobietą.

Latem pomysły te zostaną przeanalizowane przez Toestand, stowarzyszenie zarządzające pawilonem i tymczasowym zajęciem terenu. Ostateczny wybór odbędzie się podczas Festiwalu Parkowego w sobotę 23 września.

Tymczasem rozwój parku trwa, a godziny otwarcia obiektu zostały wydłużone na lato, dzięki czemu jest dostępny od środy do soboty od 10:00 do 19:30.


23.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Psychologowie z UW o "sowach", "skowronkach", religijności i satysfakcji z życia

Bycie religijnym może się przyczyniać do - poznanego już wcześniej - istnienia związku pomiędzy upodobaniem do wczesnego wstawania i posiadania większej satysfakcji z życia. Na ten związek może z kolei wpływać poziom sumienności danej osoby - wynika z analiz psychologów z UW, opublikowanych w PLOS ONE.

Na całym świecie niektórzy ludzie wolą wstawać wcześnie rano, inni zaś wolą pospać. Pomiędzy dwiema skrajnościami znajduje się wiele zachowań pośrednich. Już wcześniejsze badania pozwoliły powiązać fakt bycia "rannym ptaszkiem" z większym zadowoleniem z życia i z byciem osobą bardziej sumienną. W pięcioczynnikowym modelu osobowości Paula Costy i Roberta McCrae’a, tzw. modelu Wielkiej piątki (ang. Big Five), sumienność jest cechą osobowości, która odpowiada za naszą tendencję do wykazywania samodyscypliny i wytrwałego dążenia do wyznaczonych celów. Wiąże się z tym wysoka ambicja, chęć pokazania swoich możliwości oraz duża potrzeba rywalizacji.

Relacjom pomiędzy tymi czterema obszarami - porą wstawania, sumiennością, religijnością a satysfakcją z życia - przyjrzeli się naukowcy z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego - Joanna Gorgol, dr Paweł Łowicki i dr hab. Maciej Stolarski.

Przywołują też wcześniejsze badania, w których stwierdzono istnienie związku pomiędzy byciem osobą religijną a odczuwaniem większego zadowolenia z życia - i właśnie sumiennością. To zaś pozwala sądzić, że religijność może mieć znaczenie dla kształtu relacji pomiędzy byciem "skowronkiem" - a odczuwaniem większej satysfakcji z życia - sugerują naukowcy z UW.

Naukowcy ci przypominają jednocześnie popularne powiedzenie: "kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje". Ma ono swoje odpowiedniki również w innych językach, ale polska wersja wskazuje dodatkowo na "boskie błogosławieństwo" osób, które wcześnie zaczynają dzień. "Chcieliśmy empirycznie sprawdzić ludowa mądrość, wyrażoną w tym powiedzeniu" - napisali w publikacji z badań, opublikowanej w PLOS ONE.

Aby lepiej zrozumieć interakcję pomiędzy porą wstawania, sumiennością a zadowoleniem z życia, naukowcy z UW przeprowadzili dwa badania na dorosłych Polakach - grupach liczących 500 i 728 osób. Preferencje dotyczące pory wstawania, zadowolenia z życia i poziomu sumienności określono dzięki kwestionariuszom. Członków jednej z grup zapytano też o to, czy wierzą w Boga, natomiast członków grupy drugiej - o ich ogólny poziom religijności.

Wyniki badania potwierdziły, że bycie "skowronkiem" jest związane z wyższą sumiennością i zadowoleniem z życia. Wyniki pozwalają też sądzić, że bycie osobą religijną jest związane z preferencją dotyczącą wczesnego wstawania.

"W naszym badaniu, "skowronki" były bardziej sumienne, co mogło przyczyniać się do rozwoju ich religijności, a podwyższona religijność mogła znacząco wspierać ich ogólne zadowolenie z życia" - mówi serwisowi Nauka w Polsce pierwsza autorka badania, Joanna Gorgol.

Poznawanie takich związków i relacji pomiędzy psychologicznymi cechami a skłonnościami do określonych zachowań pozwala na zrozumienie przyczyn danego zachowania oraz przewidywanie podobnych zachowań w przyszłości w oparciu o wiedzę dotyczącą nasilenia danej cechy u konkretnej jednostki - skomentowała badaczka.

Dalsze analizy pozwalają sądzić, że wyższy poziom religijności wśród "rannych ptaszków" może co najmniej częściowo odpowiadać za istnienie związku pomiędzy preferowaniem porannego wstawania - i większym zadowoleniem z życia. Na tę zaś relację wydaje się statystycznie wpływać sumienność.

Na podstawie ustaleń naukowcy spekulują, że osoby wstające wcześnie rano są zwykle bardziej sumienne - co sprawia, że mogą być bardziej religijne, i że ich religijność może się przyczynić do większej satysfakcji z życia. Niemniej jednak zauważają, że ich badanie nie potwierdziło związku przyczynowo-skutkowego i nie odpowiada za socjodemograficzne cechy uczestników badania. Sprawdzenie tego wymaga dalszych badań - sugerują naukowcy.

24.06.2023 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // fot. Alliance Images, Czech Republic / shutterstock.com

(kc)


Polska: Powstała aplikacja dla polskich grzybiarzy i miłośników leśnych spacerów

Szeroki zakres informacji dotyczących gatunków grzybów występujących w polskich lasach, przeznaczony dla biologów, miłośników przyrody, grzybiarzy i zwykłych spacerowiczów - zawarto w nowej aplikacji „Grzyby w Polsce”.

Jej twórcami są członkowie dwóch kół naukowych Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie - SKN Geoinformatyków „GeoIT” (Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej) oraz SKN Biotechnologów „Mikron” (Wydziału Biologii i Biotechnologii). Celem opracowanej przez nich aplikacji jest dostarczanie wiedzy na temat różnych gatunków grzybów, ich lokalizacji oraz związanych z nimi informacji i ciekawostek.

Poza tym, jak zaznaczają sami twórcy, aplikacja ma pomóc w budowaniu świadomości potencjalnego niebezpieczeństwa, jakie mogą nieść za sobą grzyby.

Dane wykorzystane do stworzenia aplikacji pochodziły z wiarygodnych źródeł opartych na wieloletnich badaniach mykologicznych. Studenci z Koła Naukowego Biotechnologów „Mikron” selekcjonowali je, by wyłonić najistotniejsze informacje, kluczowe cechy oraz najlepsze zdjęcia. Natomiast studenci z Koła Geoinformatyków „GeoIT” zajęli się aspektem technicznym, dodając odniesienie przestrzenne do danych opisowych.

Następnie przy użyciu platformy ArcGIS Online młodzi biolodzy stworzyli aplikację Web-GIS, która zawiera interaktywną mapę, przedstawiającą zestawienie wszystkich warstw.

„Przedstawione dane - podkreślili twórcy w przesłanym PAP komunikacie - są zmienne, ponieważ grzyby w swojej formie są nieprzewidywalne. Istotnym elementem projektu było ukazanie korelacji między różnymi zmiennymi, takimi jak lasy, gleby i gatunki grzybów. Te powiązania zostały zobrazowane i można je sprawdzić na stronie z atlasem grzybów".

Aplikacja zawiera nie tylko podstawowe informacje dotyczące występowania różnych gatunków grzybów na terenie Polski, ale także jest zbiorem ciekawostek na temat tej grupy organizmów. Można się z niej dowiedzieć, który grzyb jest najczęstszym powodem zatruć w naszym kraju oraz jak wiele gatunków grzybów jest w Polsce pod ochroną i nie powinno się ich zbierać ani niszczyć.

Można w niej sprawdzić gatunek, przynależność do rodziny, cechy charakterystyczne, łacińską nazwę oraz wskazówki dotyczące miejsca, w którym można danego grzyba szukać. Dodatkowo strona zawiera informacje o lokalizacji lasów w Polsce, podzielonych na kategorie, oraz dane dotyczące nadleśnictw.

„Aplikacja jest przeznaczona dla wszystkich, niezależnie od tego, czy są biologami, entuzjastami grzybów czy uczestnikami grzybobrania” - stwierdzili autorzy projektu. „W praktyce grzybiarze zbierają tylko kilka gatunków. Jeśli nauczysz się dobrze identyfikować kilka rodzajów grzybów, możesz z przyjemnością spacerować po lasach zbierając dary natury” - dodali.

23.06.2023 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // autorka: Katarzyna Czechowicz // fot. DarSzach, Polska / shutterstock.com

(kcm)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed