W niedzielę w miejscowości Lanaye w północnej części Belgii doszło do bardzo groźnego wypadku w wodzie - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Lanaye to niewielka, licząca około 800 mieszkańców, wioska w gminie Wezet przy granicy z Holandią, w prowincji Liège.
Do dramatycznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 16:30 przy śluzie łączącej Kanał Alberta z Kanałem Lanaye. Jak wynika z doniesień medialnych, młody chłopak spadł ze śluzy do kanału.
Z pomocą chłopakowi rzucił się jego dziadek. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym straż pożarną i karetkę pogotowia. Dziadkowi udało się uratować wnuka, ale sam nie był już w stanie wydostać się z kanału.
Strażakom udało się go wyciągnąć z wody, ale jego stan nie był dobry. Przewieziono go do szpitala, a jego stan oceniono tam jako „krytyczny” - poinformował w niedzielny wieczór dziennik „Het Laatste Nieuws”.
03.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)