Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jak pozbyć się skoszonej trawy? Sprawdź, czego nie wolno robić
Temat dnia: Nawet 27 tys. euro miesięcznie. Tyle zarabiają (niektórzy) lekarze
Polska: Wojsko nie zabierze ogrodów działkowych. Działkowcy są bezpieczni
Słowo dnia: Vakantiedagen
Belgia: We wtorek i środę ostrzeżenie pogodowe! Powodem upały
Niemiecki minister z wizytą w Ukrainie
Polska: Urzędy skarbowe sama ściągną nam pieniądze z konta. Trudniej będzie unikać tej opłaty
Belgia: Dziś i jutro odwołane pociągi P
Polska: Kalendarz szkolny 2025/2026. Ferie zimowe w trzech turach
Belgia: Duże skażenie PFAS w pobliżu zakładu przemysłowego w Brukseli
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Będziemy żyć dłużej. Te prognozy robią wrażenie

Prognozowana długość życia dzieci urodzonych w 2022 r. w Belgii to 81,8 lat. To wyraźnie więcej niż dekadę czy dwie dekady temu.

Kobiety żyją średnio dłużej niż mężczyźni. Dla kobiet urodzonych w 2022 r. w Belgii prognozowana długość życia to 83,9 lat. W przypadku mężczyzn to 79,7 lat - wynika z analizy sporządzonej przez unijne biuro statystyczne Eurostat.

Prognozowana długość życia mieszkańców Belgii rośnie już od dekad. Jedynie w 2020 r. doszło do spadku, ale to wiązało się z pandemią i dużą liczbą tzw. nadliczbowych zgonów.

W 2002 r. średnia prognozowana długość życia urodzonych wtedy mieszkańców Belgii wynosiła jeszcze 78,2 lata. W przypadku kobiet było to 81,2 lat, a w przypadku mężczyzn 75,1 lat.

Dekadę później prognozowana długość życia mieszkańców Belgii była już o ponad dwa lata wyższa. Wyniosła ona w 2012 r. 80,3 lat (dla kobiet 82,8 lat, a dla mężczyzn 77,6 lat).

Obecnie prognozowana długość życia mieszkańców Belgii jest wyższa niż średnia dla całej Unii Europejskiej. W skali całej UE prognozuje się, że osoby urodzone w 2022 r. pożyją średnio 80,6 lat.


16.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Jak często chorujemy na grypę?

Co roku w Belgii na grypę choruje około pół miliona ludzi. To ponad 4% mieszkańców tego kraju.

Wahania w rocznej liczbie zachorowań na grypę są jednak wielkie. Bywają lata, kiedy na grypę choruje jedynie około 2% belgijskiego społeczeństwa (czyli około 230 tys. ludzi).

Z kolei w innych latach liczba ta sięga aż 8%, co oznacza aż 930 tys. zachorowań - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Państwowego Instytutu Zdrowia Sciensano.

Za epidemię grypy o średnim natężeniu uznaje się taką, która dotyka około 5% społeczeństwa. W przypadku Belgii oznacza to prawie 600 tys. ludzi.

W większości przypadków zachorowanie na grypę nie prowadzi do poważnych komplikacji. Osoby w podeszłym wieku, przewlekle chore oraz osoby z osłabionym układem odpornościowym są jednak bardziej narażone na komplikacje, mogące prowadzić do hospitalizacji.

Szacuje się, że około jedno na tysiąc zachorowań na grypę w Belgii prowadzi do hospitalizacji. Czasem grypa może być nawet przyczyną śmierci. Dotyczy to w szczególności seniorów. Ponad 90% ludzi umierających w Belgii na grypę to osoby w wieku co najmniej 65 lat.


17.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Koniec epidemii grypy?

Wiele wskazuje na to, że tegoroczna epidemia grypy już się kończy - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W tygodniu od 26 lutego do 3 marca liczba pacjentów zgłaszających się do lekarzy pierwszego kontaktu z objawami grypy spadła poniżej poziomu epidemicznego - wynika z danych opublikowanych przez Państwowy Instytut Zdrowia Sciensano.

Także wstępne dane z tygodnia od 4 do 10 marca pokazują, że zachorowań na grypę jest mniej. Nie są to jeszcze pełne dane, więc oficjalnie nie można ogłosić końca epidemii grypy. W tygodniu od 4 do 10 marca do lekarzy z objawami grypy zgłaszało się około 128 pacjentów na każdych 100 tys. mieszkańców Belgii.

Oficjalnie koniec epidemii grypy stwierdza się, kiedy w dwóch kolejnych tygodniach oficjalna liczba zgłoszeń pacjentów z objawami grypopodobnymi do lekarzy pierwszego kontaktu jest niższa niż „poziom epidemiczny”.

Obecna epidemia grypy rozpoczęła się pod koniec grudnia ubiegłego roku. Szczytowy okres epidemii przypadał na koniec stycznia. To wtedy zachorowań na grypę i hospitalizacji z tego powodu było najwięcej. Od początku lutego liczba chorych z objawami grypy stopniowo spada.


14.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Masło potaniało, także w Belgii i w Polsce

W styczniu tego roku za masło płacono w Belgii o 2,9% mniej niż rok wcześniej. W skali całej Unii Europejskiej średnia cena masła zmalała jeszcze bardziej, bo o 7,6%.

Masło potaniało w większości państw UE. Największy spadek cen odnotowano w Niemczech, gdzie wyniósł on prawie 18%.

W Austrii masło potaniało o 17%, a w Czechach i Słowenii o ponad 15%  - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W niektórych państwach UE ceny tego produktu poszły jednak w górę. We Francji za masło płacono w pierwszym miesiącu tego roku o około 7% więcej niż rok wcześniej. W Luksemburgu wzrost cen wyniósł prawie 4%.

Całkowity wskaźnik inflacji obliczany przez Eurostat wyniósł w styczniu tego roku w Belgii 1,5%. W skali całej UE był ponad dwukrotnie wyższy (3,1%).

W Polsce inflacja była trzy razy wyższa niż w Belgii i według Eurostatu wynosiła w styczniu około 4,5% w skali roku. Masło jednak w Polsce znacząco potaniało, o około 10% w skali roku.

Trzeba jednak zaznaczyć, że w pierwszej fazie kryzysu inflacyjnego, a więc w 2022 r., ceny masła poszły bardzo w górę. W skali całej UE masło podrożało w 2022 r. o 26%, a w Belgii aż o 31%. W ubiegłym roku doszło do korekty i produkt ten w większości państw UE potaniał.


14.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed