Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Palaczu, będziesz zaskoczony. E-papierosa też nie zapalisz, bo zmieniły się przepisy
Belgia: Protest więźniów w zakładzie karnym Lantin
Polska: Marihuana na własny użytek legalna. Jest już projekt ustawy i zacznie się walka w Sejmie
We Flandrii prognozowany spadek liczby świń. „Lepiej dla klimatu"
Belgia: W ciągu 5 lat trzykrotnie wzrosło zużycie danych mobilnych
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 21 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Wzrost podróży pociągami międzynarodowymi o 50%!
Belgia: W 2024 roku broń palna spowodowała 20 zgonów i 81 obrażeń
Belgia monitoruje członków satanistycznej sieci terrorystycznej
Belgia: Rekordowa liczba studentów medycyny!
Redakcja

Redakcja

Belgia, Antwerpia: 86-latka śmiertelnie potrącona przez autobus

We wtorek wieczorem w dzielnicy Deurne autobus potrącił 86-letnią kobietę. Staruszkę odwieziono do szpitala, ale niestety jej życia nie udało się uratować.

Kobieta chciała podejść do odjeżdżającego autobusu, ale przewróciła się i wpadła pod koła pojazdu – opisuje flamandzki dziennik De Standaard. – W stanie zagrożenia życia została odwieziona do szpitala – potwierdził rzecznik policji Wouter Bruyns.

Wtorek był bardzo pechowym dniem, jeśli chodzi o transport publiczny w Antwerpii i okolicach. W ciągu kilku godzin doszło do trzech poważnych wypadków, przypominają belgijskie media.

We wtorek rano na skrzyżowaniu ulicy August Van de Wielelei i Ruggeveldlaan w Deurne autobus zderzył się z tramwajem. Około 20 osób zostało rannych. Niewiele później doszło do wykolejenia się tramwaju w Wommelgem. W tym incydencie obrażenia odniosły 4 osoby, informuje De Standaard.



22.02.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Polska: List Marszałka Senatu w sprawie obrony dobrego imienia Polski i Polaków

W związku z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej marszałek Senatu Stanisław Karczewski 7 lutego 2018 r. wystosował list do środowisk polonijnych i polskich za granicą, w którym zwrócił się z apelem o podejmowanie wszelkich działań mających na celu upominanie się o prawdę historyczną i obronę dobrego imienia Polski i Polaków.

                                                                  Szanowni Państwo

                                                                  Prezesi i Członkowie

                                                                  Polskich i Polonijnych Organizacji

 

            Szanowni Państwo,

 

od wielu lat Polacy w kraju i za granicą stykają się z krzywdzącym, niesprawiedliwym, a przede wszystkim nieprawdziwym sformułowaniem „polskie obozy śmierci” i oskarżeniami Polaków o współudział w Holocauście, które uwłaczają naszej godności i dumie narodowej.

W związku z tym nadszedł najwyższy czas, żeby wolna od 29 lat Polska upomniała się o prawdę historyczną. Przyjęta ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej pozwoli dochodzić do prawdy, na której wszystkim nam zależy.

Dwudziestomilionowa społeczność Polaków i osób polskiego pochodzenia  zamieszkujących na całym świecie wielokrotnie pokazała, że może skutecznie wspierać polską rację stanu. Miało to miejsce między innymi wtedy, kiedy zabiegaliśmy o wejście do NATO i należne miejsce w rodzinie narodów europejskich. Dlatego mając na względzie dobro Rzeczypospolitej Polskiej zwracam  się do Państwa z apelem o podejmowanie wszelkich możliwych działań,  których celem będzie upominanie się o prawdę historyczną.

Jako naród stanowimy wspólnotę, którą łączy język, kultura i historia.

W znowelizowanej przez polski parlament ustawie o IPN napisano:
„Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie […] podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3”. Zapisy tej ustawy w żadnej mierze nie cenzurują debaty publicznej, nie ograniczają działalności badawczej czy też twórczości artystycznej. Służą wyłącznie temu,
by z życia publicznego wyeliminować kłamstwa o współudziale narodu polskiego i państwa polskiego w zbrodniach popełnionych na ziemiach polskich w czasie II wojny światowej.

Premier Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu powiedział: „Kłamstwo oświęcimskie to nie tylko negowanie niemieckich zbrodni, ale również inne sposoby fałszowania historii. Jedną z najgorszych form tego kłamstwa jest pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców – i przypisywanie tej odpowiedzialności ich ofiarom. Chcemy walczyć z tym kłamstwem, w każdej jego postaci […] Obozy, w których wymordowano miliony Żydów nie były polskie. Ta prawda musi być chroniona, ponieważ jest częścią prawdy o Holocauście”.

Reakcja opinii światowej, a w szczególności przedstawicieli władz Izraela na nowelizację ustawy o IPN wywołała w Polsce zdziwienie, ponieważ projekt ustawy był znany wszystkim zainteresowanym.

Z nadzieją oczekujemy na wyniki prac zespołu ekspertów powołanego przez Mateusza Morawieckiego i Benjamina Netanjahu, premierów Polski i Izraela.

Jestem głęboko przekonany, że jest to dobra droga do budowania mostów pomiędzy oboma narodami, które od tysiąca lat żyły obok siebie, których kultury wzajemnie się przenikały.

Polska poniosła podczas II wojny światowej bezprecedensowe straty – 6 milionów Polaków straciło życie, w tym 3 miliony polskich Żydów. Straciliśmy znaczną część terytorium, przeżyliśmy wysiedlenia, zsyłki, obozy, rabunek mienia na niewyobrażalną skalę, wreszcie zburzenie Warszawy. Nasi rodzice doświadczyli głodu, terroru, śmierci szalejącej na ulicach miast i wsi. Utraciliśmy suwerenność, pozostawiono nas po sowieckiej stronie „żelaznej kurtyny”.

O dramatycznym losie Żydów jako pierwszy społeczność międzynarodową poinformował rząd Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. Jednakże wtedy, alianci nie zareagowali na raporty przedstawione przez Jana Kozielewskiego -Karskiego. Świat z obojętnością słuchał informacji o eksterminacji Żydów, jaką hitlerowskie Niemcy prowadziły na okupowanych ziemiach polskich.

Jedynie w Polsce za udzielenie jakiejkolwiek pomocy Żydom groziła kara śmierci dla całej rodziny. Mimo to Polacy nie pozostali obojętni na los Żydów więzionych w gettach i mordowanych w niemieckich obozach koncentracyjnych. Wielu Polaków straciło życie ratując Żydów. Szczególnym świadectwem jest także działanie  Rady Pomocy Żydom - ”Żegota”, która funkcjonowała przy Delegaturze Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj.

Obok zachowań,  które napawają nas dumą, miały miejsce czyny haniebne, które w żadnym wypadku nie określają postawy narodu polskiego. Były to przypadki odosobnione, za które Podziemne Państwo Polskie karało wyrokami śmierci, a my, współcześni, również jednoznacznie je potępiamy.

Przez wiele lat po wojnie Polska i Polacy nie mogli mówić własnym głosem, gdyż nie mieli suwerennego państwa. W tym czasie nie mieliśmy wpływu na kształtowanie międzynarodowej opinii publicznej, nie mogliśmy bronić się przed oszczerstwami.

 

Szanowni Państwo,

Polonia zawsze wspierała Polskę. W różnych okresach naszej historii, w mrocznych czasach stanu wojennego, popierała polskie dążenia do odzyskania niepodległości i pełnej suwerenności. Zabiegała też o to, by nasz głos był słyszany na arenie międzynarodowej. Polonia przechowywała i pielęgnowała polskie wartości – przywiązanie do wolności, tradycji polskiej i Kościoła. Polska  to wielkie zaangażowanie pamięta i jest za okazaną pomoc wdzięczna.

Wierzę, że i teraz nasi Rodacy nas nie zawiodą. Wierzę, że cierpliwie,  wspólnie zbudujemy porozumienie ze środowiskami żydowskimi w poszczególnych krajach dając świadectwo prawdzie o II wojnie światowej.

 

           Szanowni Państwo,

jako marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, sprawującego opiekę nad Polonią i Polakami za granicą, zwracam się do wszystkich Rodaków na całym świecie z apelem o dokumentowanie i gromadzenie wszelkich świadectw okrucieństw, zbrodni przeciw ludzkości popełnionych podczas II wojny światowej. Ostatni świadkowie wydarzeń pomału odchodzą. Trzeba utrwalić ich wspomnienia dla zachowania pamięci o wyrządzonych krzywdach tak Żydom jak i Polakom, Romom i wszystkim pokrzywdzonym.

Proszę o dokumentowanie i reagowanie na przejawy antypolonizmu, krzywdzące nas sformułowania i opinie. Proszę o powiadamianie naszych ambasad, konsulatów i konsulów honorowych o pomówieniach naruszających dobre imię Polski.

Apeluję o organizowanie seminariów, wystaw, spotkań, wysyłanie listów, o podejmowanie działań, których celem będzie skuteczne  upominanie się o prawdę historyczną. Proszę także o wykorzystanie swoich partnerskich, dobrych, nawiązywanych przez całe lata współpracy kontaktów z przedstawicielami Państwa władz krajowych, władz samorządowych, organizacji społecznych, w tym również reprezentujących inne mniejszości narodowe, do propagowania rzetelnej wiedzy o Polsce i Polakach. Moje wielostronne kontakty międzynarodowe uświadamiają mi za każdym razem, że mamy za granicą wielu sprawdzonych przyjaciół, gotowych na podjęcie z Polską partnerskiego dialogu i włączenie się w dzieło obrony dobrego imienia naszej Ojczyzny. Wszyscy Polacy mogą i powinni być ambasadorami polskości. Jestem przekonany, że podjęte w takiej intencji działania przyniosą w nieodległej perspektywie wymierne, pozytywne skutki, zarówno dla Polski, jak i dla całej wspólnoty Polaków mieszkających w różnych zakątkach świata.

Wierzę, że Państwa działania będą skutecznym narzędziem w walce o dobre imię Polski i Polaków.

                                  

Z poważaniem,

                                                    Stanisław Karczewski

 

 

 


21.02.2018 Niedziela.NL // źródło: Senat Rzeczypospolitej Polskiej

 

 

Zdrowie: Jesteś po czterdziestce? Sprawdź wzrok!

Rozmazany tekst w gazecie, gorsze widzenie po zmroku - to codzienność wszystkich, których dosięgła prezbiopia. Prezbiopia jest efektem naturalnych zmian układu wzrokowego zachodzących z wiekiem. Dotyczy każdego po 40. roku życia. Choć łatwa do skorygowania, mało kto z osób nią dotkniętych sięga po pomoc specjalisty. Ten stan rzeczy ma zmienić kampania „Czas na wzrok 40+”.

Okularnicy po czterdziestce

Jak pokazują badania przeprowadzone w styczniu 2018 r. przez PBS Sp. z o.o., wyraźnego pogorszenia wzroku doświadcza prawie każdy Polak po 40. roku życia. Respondenci wskazują podobny zestaw objawów: rozmazujący się tekst smsa, trudności w czytaniu menu w restauracji czy pracy przy komputerze. Aż 94 proc. z nich potwierdza, że musi odsuwać tekst od oczu, aby go w ogóle przeczytać. Pytani o przyczyny takiego stanu rzeczy, często błędnie wskazują komputery. Wszystkie opisane powyżej objawy świadczą o prezbiopii.

Powszechny problem, niska świadomość

Choć na prezbiopię cierpi prawie 100 proc. Polaków po 40. roku życia, o istnieniu takiego zjawiska wie tylko co 10. osoba. Jeszcze mniej potrafi wskazać, w jaki sposób można ich przypadłość korygować. Choć ponad 3 czterdziesto- i pięćdziesięciolatków nosi okulary, tylko u 13 proc. z nich są to okulary progresywne, właściwe do korekcji prezbiopii. Okulary takie poprawiają jednoczesne widzenie na odległości bliskie, dalekie i pośrednie, co jest bardzo ważne, ponieważ prezbiopia oprócz problemów z widzeniem z bliska, powoduje trudności z widzeniem dali, a także z szybką adaptacją oka do zmiany odległości.

Teraz czas na wzrok

„Mając 40 i więcej lat powinniśmy wyrobić sobie nawyk badania wzroku co rok - mówi Mirosław Nowak, przedstawiciel organizatora kampanii, Grupy Essilor. - Badania pokazują, że robimy to znacznie rzadziej, a tymczasem, tylko regularna kontrola wzroku u optometrysty i noszenie odpowiednich okularów zagwarantują nam zachowanie dawnego komfortu życia” - dodaje.

Więcej informacji na temat prezbiopii oraz działań realizowanych w ramach kampanii na www.czasnawzrok.pl.


21.02.2018 PAN/BHP

 

Brukselska Noc Kabaretowa - NEO-NÓWKA + ŻARÓWKI - sobota 21 kwietnia 2018

"Kazik sam w domu” to najnowszy program wrocławskiego Kabaretu Neo-Nówka. Tym razem mistrzowie ciętej riposty zabierają widzów w realistyczny świat codziennych obowiązków domowych. 

W tym programie, jak sam tytuł sugeruje, Neo-Nówka bierze na warsztat świat mężczyzn. Jest to niekonwencjonalna instrukcja obsługi współczesnego mężczyzny z której dowiemy się jak radzić sobie z facetem, jak facet sobie nie radzi i jak sobie z tym poradzić.
Elementem spinającym cały program jest zgrabnie poprowadzona fabuła archetypowej polskiej rodziny. W programie nie zabraknie autorskich piosenek, które są stałym elementem koncertów i niewątpliwym atutem Neo-Nówki. O oprawę muzyczną spektaklu zadba koncertujący z kabaretem od lat Zespół Żarówki.

Sami artyści nowy program streszczają jednym zdaniem: "Każdy jest Kazikiem swego losu”.

Program jest zaskakujący, śmieszny i prawdziwy. Neo-Nówka nie zwalnia tempa i nie obniża lotów. Mistrzostwo w każdym calu.

Serdecznie polecamy!!!


Co? Brukselska Noc Kabaretowa - NEO-NÓWKA + ŻARÓWKI

Gdzie? Théâtre Saint-Michel, Rue Père Eudore Devroye 2, 1040 Etterbeek (Brussels), Belgia / Belgium

Kiedy? Sobota 21 kwietnia 2018 o godz. 20.00

Bilety: TUTAJ

Organizator: Benka.BE


POLECAMY!

 

 


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym Niedziela.BE (www.niedziela.be)
Prosimy o podawanie informacji o organizowanych koncertach, balach, kabaretach, imprezach, dyskotekach, wystawach, szkoleniach, występach, wycieczkach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Fotki mile widziane.


Niedziela.BE, opublikowane w portalu 22.02.2018 // źródło: Benka.be

 

 

Subscribe to this RSS feed