Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Za chwilę do tych specjalistów pójdziemy już bez skierowania
Belgia: Autonomiczne autobusy już w Leuven!
Polska: Biedronka zmienia system parkowania. Znikną biletomaty
Temat dnia: Belgia zalegalizuje... gaz pieprzowy?!
Polska: Mobilizacja. Te osoby mogą być powołane w pierwszej kolejności
Słowo dnia: Ziekteverlof
Belgia: Powolny jak... belgijski student?
Belgia: W Belgii prognozowana długość życia dłuższa niż w Polsce…
Polska: To zrobi Polak, kiedy butelkomat zwróci mu butelkę. Sondaż
Belgia: Drugi dom w Hiszpanii? Tylu Belgów już kupiło
Redakcja

Redakcja

Belgia: Dostał mandat bo rzekomo jechał… 914 km/godz. (!)

Kierowca z Luksemburga mocno się zdziwił, kiedy otworzył list z mandatem i przeczytał, że według policji jechał w okolicy Brukseli z prędkością 914 km/godz.

Mężczyzna został przyłapany na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości w styczniu tego roku, opisuje waloński dziennik „La Meuse”. Jak sam przyznał, faktycznie jechał wówczas za szybko. W jego opinii jechał z prędkością około 80 km/godz. w miejscu, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosiła 70 km/godz.

Kiedy więc dostał pierwszy list z mandatem na kwotę 96 euro, zaakceptował karę i zapłacił mandat. Jakiś czas później dostał kolejny list, w którym napisano, że jechał z prędkością 914 km/godz. To szybciej niż bolidy Formuły 1 czy niektóre samoloty, zauważa flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mężczyzna skontaktował się z policją i szybko się okazało – co nie jest wielkim zaskoczeniem – że doszło do administracyjnego błędu.

Nie jest to pierwszy taki przypadek: kilka miesięcy temu trzydziestolatek z miejscowości Hensies, jadący Oplem Astrą, dostał mandat w wysokości ponad 6,5 tys. euro, gdyż rzekomo jechał z prędkością 696 km/godz. (w miejscu, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/godz.). Również wtedy szybko okazało się, że był to błąd, przypomina „Het Laatste Nieuws”.



30.09.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Agresywny Czeczeniec ranił 5 strażników więziennych

37-letni mężczyzna, odsiadujący wyrok za udział w wojnie w Syrii, ranił w środę pięciu strażników w więzieniu w Hasselt.

Do zdarzenia doszło wieczorem w trakcie wydawania posiłków. Na szczęście żaden ze strażników nie został bardzo poważnie ranny, a w czwartek belgijskie media informowały, że wszyscy oni opuścili już szpital.

Skazaniec przebywał w ośrodku w Hasselt od niedawna. Wcześniej odsiadywał wyrok w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Brugii. Agresywny mężczyzna już wcześniej sprawiał problemy, więc fakt, że przeniesiono go do placówki o mniej zaostrzonym rygorze, jest dla wielu niezrozumiały. 37-latek najprawdopodobniej ponownie zostanie przeniesiony, choć na razie nie wiadomo, do którego więzienia.

Sytuacja w belgijskich więzieniach już od dawna jest zła. Według związkowców pracuje w nich zbyt mało strażników, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.
- Oni chcą oszczędzać na personelu, w wyniku czego bezpieczeństwo pracowników jest zagrożone. Teraz znów doszło do poważnego incydentu. Doją nas jak krowy – dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje Kristofa Muytersa ze związku zawodowego ACOD.

Pracownicy więzienia w Hasselt w reakcji na incydent z agresywnym Czeczeńcem zapowiedzieli 24-godzinny strajk. Przez jedną dobę będą jedynie wydawać posiłki oraz, jeśli będzie taka konieczność, udzielać pomocy medycznej skazanym. Nie będzie jednak żadnych odwiedzin, odwołane będą też wszelkie dodatkowe zajęcia dla więźniów, czytamy w portalu hln.be.



30.09.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Dwóch ochroniarzy zaatakowanych na stacji w Sint-Jans-Molenbeek

Pracownicy ochrony brukselskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego MIVB dołączyli do piątkowego strajku przedstawicieli służb publicznych. Wszystko z powodu porannej napaści na ochroniarzy, do której doszło na stacji metra Beekkant w Sint-Jans-Molenbeek. Na skutek ataku dwaj pracownicy przedsiębiorstwa trafili do szpitala.

Do napaści doszło w piątek rano. Dwóch młodych ludzi próbowało się prześlizgnąć przez bramki prowadzące do metra bez ważnego biletu. Rozpoczęła się szamotanina pomiędzy nimi a ochroniarzami. Dwóch pracowników ochrony zostało rannych.

W geście solidarności z poszkodowanymi, wszyscy ochroniarze oraz bileterzy MIVB odmówili dalszej pracy, dołączając tym samym do strajku pracowników służb publicznych. Tymczasowo ich obowiązki zostały przejęte przez Federalną Policję Kolejową.

Po rozmowach pomiędzy kierownictwem MIVB a związkami zawodowymi, personel zakończył strajk i powrócił do pracy. Dwaj ranni ochroniarze zostali wypisani ze szpitala w piątek po południu.

Tymczasem trwa dochodzenie w sprawie incydentu - policja przegląda nagrania z monitoringu. Jak dotąd nie ujawniono żadnych szczegółów na temat młodych napastników.

 

30.09.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Pierwszy elektryczny autobus STIB ruszy już w poniedziałek!

Pierwszy standardowy autobus zasilany wyłącznie energią elektryczną, należący do brukselskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego STIB, wystartuje w najbliższy poniedziałek - 1. października. Pojazd, który będzie obsługiwał linię nr 13, został zaprezentowany w połowie września.

Nowy elektryczny autobus ma 12 metrów długości i może pomieścić 68 pasażerów. Jest zdolny do jazdy przez 16 godzin bez potrzeby ładowania. Stacje do ładowania elektrycznego znajdują się w zajezdniach tramwajowych.

Dla przedsiębiorstwa komunikacyjnego STIB, które zainaugurowało niedawno nową linię nr 7, łączącą przedmieścia i centrum, to kolejny, niezwykle ważny etap rozwoju. Do 2030 roku STIB planuje całkowite przejście na pojazdy elektryczne.

Kolejne elektryczne pojazdy pojawią się również w październiku – 4 sztuki zostały już zamówione u producenta.

 

30.09.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed