Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 11 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgijska straż pożarna apeluje: „Instalujmy czujniki dymu”!
Polska: Znamy majątki polityków, ale ich małżonków już nie. A miało być inaczej
Inna pozycja przy porodzie? Kobiety w Belgii coraz częściej mają wybór
Wojna: Sankcje w praktyce - UE konfiskuje rosyjskie miliardy
Czy roboty odbiorą nam pracę?
Niemcy: Prawie 50% osób popiera zakaz skrajnie prawicowej AfD
Belgijskie myśliwce F-35 będą produkowane we Włoszech?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 10 maja 2025, www.PRACA.BE)
Zara otworzy największy sklep na świecie w Antwerpii!
Redakcja

Redakcja

Polska: Pierwszy sondaż po powrocie Tuska. Roszady na szczycie

Prawo i Sprawiedliwość do tej pory było na czele politycznej stawki, ale czy Donald Tusk jako lider Platformy Obywatelskiej może to zmienić? Najnowszy sondaż.

To pierwsze takie badanie zrealizowane po ogłoszeniu przez byłego premiera powrotu do polskiej polityki. W ostatnią sobotę Donald Tusk oficjalnie ogłosił swoją decyzję i tego samego dnia Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej wybrała go na pełniącego obowiązki przewodniczącego partii. Aby tak się mogło stać, z funkcji zrezygnował Borys Budka. Dodajmy tylko, że także w sobotę prezesem Prawa i Sprawiedliwości ponownie został Jarosław Kaczyński.

Czy na wyborców zadziałał tzw. „efekt Tuska”? Teraz można to ocenić, bo znane są wyniki pierwszego sondażu politycznego po powrocie byłego premiera. Badanie przeprowadziła agencja Opinia24 na zlecenie RMF FM. Sondaż został przeprowadzony w dniach od 2 do 5 lipca, telefonicznie na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie losowej tysiąca osób.

Z tego badania wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, to wygrałoby je Zjednoczona Prawica (PiS, Solidarna Polska, Porozumienie) z poparciem 29 procent).

Na drugim miejscu była Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) z wynikiem 23 proc. głosów.
Na podium jest jeszcze Polska 2050 Szymona Hołowni, która w badaniu uzyskała wynik 17 proc.

W dalszej kolejności są:
Konfederacja (KORWiN, Ruch Narodowy, Konfederacja Korony Polskiej) - 10 proc.,
Lewica (Nowa Lewica, Razem) - 8 proc.

Poza parlamentem znalazłoby się Polskie Stronnictwo Ludowe (4 proc.) oraz Kukiz'15 (1 proc.).

Zaznaczmy, że 8 proc. ankietowanych odmówiło udzielenia odpowiedzi bądź wybrało opcję "nie wiem", "trudno powiedzieć".

Wśród zapytanych o zdanie Polaków udział w wyborach "na pewno weźmie" 66 proc. osób.

Zmiany w preferencjach wyborczych są ewidentne. Na szczycie rankingu poparcia doszło do zmian. Dla porównania 30 czerwca swoje wyniki przedstawiła pracownia Social Changes i wówczas na Zjednoczoną Prawicę chciało głosować 34 proc. zadeklarowanych wyborców, na Polskę 2050 - 23 proc., a na Koalicję Obywatelską 17 proc.

12.07.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot.: News4Media

(el)

 

Polska: PiS popiera opozycję. Zagłosuje zgodnie w sprawie ważnej dla wszystkich Polaków

Przełomowe decyzje w sprawie wyboru nowego RPO mogą zwiastować, że czwartkowe głosowanie sejmu w końcu przyniesie odpowiedź na pytanie, kto zastąpi Adama Bodnara. Prof. Marcin Wiącek jest obecnie jedynym kandydatem na jego następcę.

Historia wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich zabierała już wiarę w to, że zastępcę Adama Bodnara uda się wybrać przed 15 lipca. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego właśnie tego dnia będzie on musiał pożegnać się ze swoim gabinetem. Do przedsięwzięcia dochodziło już pięciokrotnie, jednak w żadnym z głosowań senatu nie zaakceptowano zgłaszanych przez sejm kandydatur. W środę posłowie kolejny, już szósty raz, zagłosują w tej sprawie.

Niespodziewana zmiana frontu

Większość w sejmie pozwalała PiS „przepchnąć” do senatu własnych kandydatów, nie dając szansy ubiegającym się o stanowisko RPO z ramienia opozycji. Senat jednak pozostał nieugięty i plan partii rządzącej, aby ulokować w biurze przedstawiciela Polaków swojego człowieka, spalił na panewce. Po piątym głosowaniu, w którym Lidia Staroń odpadła z gry o tron rzecznika, obóz rządzący niespodziewanie zmienił front. Prof. Marcin Wiącek, który był wówczas jej rywalem, dziś startuje w wyborach ponownie. Tym razem z poparciem Jarosława Kaczyńskiego. 2 lipca jego kandydaturę zgłosiła grupa posłów, w tym PiS.

Opinia komisji

Prof. Wiącek, w obecnych wyborach, jest jedynym kandydatem na przedstawiciela Polaków w walce o sprawiedliwość. Ponadto popierają go wszystkie kluby, dlatego można spodziewać się, że wkrótce uda się zakończyć batalię o obsadzenie rzeczonego stanowiska. Świadczyć może o tym nie tylko przełomowa decyzja PiS, ale również opinia komisji sejmowej, która we wtorek zarekomendowała ubiegającego się o urząd RPO prawnika (15 głosów za, 1 przeciw, 4 posłów wstrzymało się od głosu). Jest to pierwsza sytuacja, w której wszystkie okoliczności sprzyjają pretendentowi, a na dodatek jego kandydatura jest wolna od konkurencji.

Kolejne głosowanie

Według harmonogramu obrad przedstawionego przez sejm, głosowanie nad wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich odbędzie się w czwartek 8 lipca o godz. 16:00. Jeżeli zgodnie z przewidywaniami prof. Marcin Wiącek zdobędzie większość w głosowaniu, a senat podtrzyma tę decyzję, wkrótce Polacy odetchną z ulgą. Jest to bowiem najważniejszy urząd, który analizuje, czy instytucje państwowe podejmują decyzje dot. obywateli zgodnie z prawem.

08.07.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot.: sejm.gov.pl

(el)

 

Polska: 2,9 tys. zł pensji to już klasa średnia. Burza po słowach wiceministra

Piotr Patkowski uznał, że osoby zarabiające 4 000 zł, czyli ok. 2 900 zł na rękę, należą do klasy średniej. Spadła na niego fala krytyki.

„W Ministerstwie Finansów na klasę średnią patrzymy pod kątem średnich zarobków. Z danych wynika, że 10 proc. najlepiej zarabiających Polaków uzyskuje dochody miesięczne powyżej 10 tys. zł, więc ich spokojnie można uznać za klasę wyższą. Natomiast klasa średnia, patrząc na dominantę średnich zarobków, zaczyna się powyżej 4 tys. zł brutto. Już od tego poziomu sama osoba ma odczucie, że należy do klasy średniej.”– tak o zmianach podatkowych, które ma wprowadzić „Polski Ład”, powiedział na antenie Radia Wnet Piotr Patkowski, wiceminister finansów.

Zauważmy, że polityk mówi o zarobkach brutto, czyli wskazuje na osoby, które co miesiąc na rękę otrzymują ok. 2 900 zł. czyli o jakieś 850 zł więcej niż obecnie wynosi płaca minimalna.
Przez te słowa na Patkowskiego spadła lawina krytyki. Dr Bohdan Wyżnikiewicz, ekonomista i statystyk oraz były szef Głównego Urzędu Statystycznego, uczula, że w ogóle nie powinno się definiować klasy średniej wyłącznie na podstawie wysokości pensji. Należy wziąć pod uwagę odgrywanie roli w gospodarce, tworzenie miejsc pacy czy generowanie oszczędności i poziom życia.

Naukowiec ocenia, że jeżeli ktoś chce się kierować kryterium pensji, to dolna granica dochodów polskiej klasy średniej oscyluje wokół drugiego progu podatkowego, czyli ok. 7 tysięcy na rękę. „Spokojnie można do niej zaliczyć osoby zarabiające od ok. 6 tys. zł netto. Podobnie uważa zresztą wicepremier Gowin, który za klasę średnią pod względem dochodów uznał osoby zarabiające od 6 do 10 tys. zł miesięcznie.” – przypomina serwis money.pl. Dodajmy tylko, że Polski Instytut Ekonomiczny też wskazuje takie widełki i dodaje, iż „średniacy” w naszym kraju zarabiają 6 600 zł netto miesięcznie.

„Myślenie, które zaprezentował wiceminister, jest niebywale niepokojące. Ja je rozumiem w ten sposób, że klasę średnią próbuje się stworzyć odgórnie, tak aby stanowiła zaplecze władzy.

Służyć do tego mogą chociażby daleko posunięta redystrybucja dochodów, oparta na stworzeniu nowego systemu zasiłków i przebudowie systemu podatkowego, czy motywowane politycznie awanse zawodowe. Jest w tym coś z inżynierii społecznej, która ma na celu stworzenie klasy utrzymanków programów socjalnych, czyli całej niesamodzielnej i uzależnionej od władzy grupy społecznej.” – skomentował wystąpienie Patkowskiego prof. dr hab. Krzysztof Jasiecki z Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego.

Kiedy o sprawę zapytano Adama Abramowicza, rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw, ten się tylko uśmiechnął: „Nie wiem, dlaczego my się koncentrujemy na takich wypowiedziach”.

12.07.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot.: Screen Youtube

(el)

Parlament Europejski: niezbędne wzmocnienie Europejskiej Agencji Leków

Parlament Europejski przyjął w czwartek 8 lipca stanowisko do negocjacji z Radą UE w sprawie przedłużenia mandatu Europejskiej Agencji Leków (EMA) i wzmocnienia jej roli. Sprawozdanie zostało przyjęte 587 głosami za, przy 28 przeciw i 81 wstrzymujących się.

Według europosłów pandemia COVID-19 pokazała, że Unia i jej państwa członkowskie nie są odpowiednio przygotowane do stawienia czoła takiemu wyzwaniu. Agencje takie jak EMA nie miały odpowiedniego mandatu ani wystarczających zasobów. Posłowie chcą usprawnienia EMA, kontroli łańcucha dostaw leków, większej aktywności służby zdrowia oraz synergii pomiędzy unijnymi agencjami.

W celu zwiększenia uprawnień Agencji w zakresie gotowości na wypadek kryzysu oraz lepszego zarządzania lekami i wyrobami medycznymi europosłowie domagają się stworzenia interoperacyjnej cyfrowej bazy danych UE mającej na celu wykrywanie, przewidywanie i zapobieganie niedoborom produktów leczniczych. Nowa baza danych ułatwiłaby stały dostęp i wymianę informacji między Agencją a odpowiednimi organami krajowymi.

Doświadczenia związane z prowadzeniem badań klinicznych podczas pandemii ujawniły szereg niedociągnięć, w tym powielanie wysiłków, niedostateczną reprezentację ważnych podgrup populacji w badaniach ze względu na płeć, wiek, pochodzenie etniczne lub choroby współistniejące oraz brak współpracy między badaniami. Aby to poprawić, Parlament oczekuje lepiej skoordynowanych, zaprojektowanych i bardziej przejrzystych badań klinicznych.


13.07.2021 Niedziela.BE // źródło informacji: EuroPAP News // fot. Shutterstock, Inc.

(kl)

 

Subscribe to this RSS feed