Belgia: Już wkrótce surowsze kary dla osób popełniających te same wykroczenia drogowe?

W niedzielę, 25 grudnia, w Gandawie doszło do wypadku, podczas którego pijany kierowca (45 lat) bez ważnego prawa jazdy wjechał w grupę rowerzystów i spowodował śmierć dwóch osób. Doprowadziło to belgijski rząd do rozważenia propozycji legislacyjnej mającej na celu surowsze karanie osób popełniających te same wykroczenia drogowe wielokrotnie.

W Komisji ds. Mobilności poseł federalny, Jef Van den Bergh, przedstawił dwie propozycje: jedna dotyczy powiązania danych z prawa jazdy z kamerami ANPR (rejestrującymi tablice rejestracyjne), aby umożliwić policji przeprowadzanie ukierunkowanych kontroli ważności prawa jazdy licencji, a druga dotyczy obejścia blokady alkoholowej.

„Dzięki tej propozycji zarejestrujemy przestępstwo. Tym, którzy wielokrotnie zignorują obowiązek posiadania blokady, grozić będzie dodatkowa kara” – wyjaśnił we wtorek Van den Bergh podczas rozmowy we flamandzkim radiu.

Od 20 lat opowiada się on za bezpieczeństwem w ruchu drogowym, m.in. proponując wydawanie prawa jazdy z punktami – które na razie nie jest wprowadzane. „Uważa się, że jest to środek karny, choć tak nie jest, jest to środek zapobiegawczy. Celem jest to, aby ludzie zdawali sobie z sprawę z wykroczeń”.

Choć sprawca śmiertelnego wypadku w Gandawie miał zakaz prowadzenia pojazdów na podstawie dwóch wyroków skazujących za jazdę pod wpływem alkoholu, posiadał zarejestrowany i ubezpieczony samochód.

02.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)