Belgia, motoryzacja: Koniec z dopłatami do zakupu „elektryków”?

Zainteresowanie dopłatami do zakupu samochodów elektrycznych było we Flandrii tak wielkie, że tutejszy rząd regionalny na poważnie rozważa wcześniejsze zakończenie tego programu.

Regionalny rząd Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, wprowadził system dopłat do zakupu „elektryków”, by zachęcić kierowców do przesiadania się do bardziej ekologicznych samochodów z napędem elektrycznym.

O dopłatę mogą się ubiegać mieszkańcy Flandrii, którzy kupili samochód elektryczny w cenie do 40 tys. euro. Dopłata wynosi do 5 tys. euro - przypomniał flamandzki dziennik „De Standaard”.

W tym roku zainteresowanie tym programem przerosło wszelkie oczekiwania. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku o dopłatę zwróciło się ponad 10 tys. kupujących. Dla porównania: w tym samym okresie roku ubiegłego takich wniosków złożono niespełna 4 tys.

Flamandzki rząd zarezerwował w tym roku na dopłaty 20 mln euro. Pieniądze te szybko się skończyły, a już w połowie roku budżet na ten cen zwiększono do 35 mln euro. Także ta kwota nie wystarczy, bo w tym roku program kosztować będzie zapewne co najmniej 45 mln euro - wynika z szacunków.

W związku z tym nowa flamandzka minister transportu Annick De Ridder rozważa zakończenie programu dopłat już w nadchodzących kilku tygodniach - poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”. Pierwotnie miał on być zamknięty wraz z końcem roku. Jest więc prawdopodobne, że nastąpi to nieco wcześniej, czytamy w „De Standaard”.

31.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)