Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tutaj najwięcej nowych budynków
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 20 października 2025, www.PRACA.BE)
Amerykańskie drony będą produkowane w Belgii!
Szpital w Antwerpii wprowadza zapisy na oddział ratunkowy
Ceniony obraz René Magritte’a trafi na aukcję w Paryżu
Belgijski wymiar sprawiedliwości ostrzega: „To krytyczny punkt”
Belgia: Gandawa walczy z nielegalnym studenckim wynajmem!
Belgia, praca: Czy jesteśmy zadowoleni z zarobków?
Brocante w Belgii - dlaczego pchle targi są tak popularne?
Belgia: Coraz ciaśniej? Przybywa budynków
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Praca w Belgii dużo bezpieczniejsza niż we Francji?

Ryzyko utraty życia w wyniku wypadku w pracy jest w Belgii dużo niższe niż na przykład we Francji, ale wyższe niż w Holandii i w Niemczech.

Jak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat, w 2023 r. na każdych 100 tys. pracowników w Unii Europejskiej przypadało 1,63 ofiar śmiertelnych wypadków w pracy. To trochę mniej niż rok wcześniej (1,66).

Różnice pod tym względem są pomiędzy państwami członkowskimi bardzo wielkie. Relatywnie najrzadziej do śmiertelnych wypadków w pracy dochodziło w 2023 r. w Holandii. Tam na każdych 100 tys. pracowników przypadało jedynie 0,38 wypadków śmiertelnych w pracy. W Niemczech było to 0,71, a w Grecji 0,91.

W Belgii wskaźnik ten wyniósł 1,1, zaś w Polsce było to 1,18. W obu tych państwach śmiertelnych wypadków w pracy było zatem mniej niż wynosiła unijna średnia.

W ciągu dekady sytuacja na tym polu w Belgii bardzo się poprawiła. W 2013 r. w kraju ze stolicą w Brukseli na każdych 100 tys. zatrudnionych przypadało jeszcze 2,46 wypadków śmiertelnych - czyli ponad dwa razy więcej niż 10 lat później!

Krajem UE z relatywnie największą liczbą wypadków śmiertelnych w pracy była w 2023 r. Francja. Tutaj na każdych 100 tys. pracowników przypadało aż 3,60 śmiertelnych wypadków w pracy. W Bułgarii było to 3,51, a na Cyprze 3,24.


15.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Rodzi się coraz mniej dzieci

W ubiegłym roku w Belgii urodziło się 108,2 tys. dzieci. Był to już trzeci rok z rzędu, w którym liczba urodzeń była niższa niż rok wcześniej.

Po raz ostatni liczba urodzeń w kraju ze stolicą w Brukseli wzrosła w 2021 r. Wtedy na świat przyszło w Belgii 117,9 tys. dzieci. Później z roku na rok liczba ta była coraz niższa.

W 2022 r. w Belgii urodziło się 113,6 tys. dzieci, a w 2023 r. 110,2 tys., wynika z danych dostępnych online na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel. W ubiegłym roku było to wspomniane już 108,2 tys. narodzin.

Także patrząc długoterminowo, trend jest spadkowy i utrzymuje się prawie nieprzerwanie od 15 lat. W 2010 r. w Belgii urodziło się jeszcze 129,2 tys. dzieci, czyli o 21 tys. więcej niż w 2024 r. Potem z roku na rok urodzeń było mniej (jedynym wyjątkiem był wspomniany już 2021 r.).

Liczba chłopców przychodzących na świat już od lat jest w Belgii wyższa niż liczba narodzin dziewczynek. W ubiegłym roku w Belgii urodziło się 55,5 tys. chłopców oraz 52,7 tys. dziewczynek.


14.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, praca: Nie opłaca się pracować? „Szokujące dane”

Aż 11% pracowników w Belgii przyznaje, że rozważa „zaprzestanie pracy”, bo osoby te zarabiają niewiele więcej niż mogłyby dostać zasiłku.

Po co pracować, skoro wynagrodzenie jest niewiele wyższe niż wysokość zasiłków, jakie mógłbym dostać? - takie pytanie zadaje sobie aż co dziewiąta osoba zatrudniona w Belgii.

To jeden z wniosków ankiety, przeprowadzonej przez firmę Partena Professional. O tym badaniu poinformował między innymi flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Fakt, że aż tylu pracowników w Belgii rozważa rzucenie pracy, bo im się ona „nie opłaca”, jest w opinii ekonomisty cytowanego przez wspomniany flamandzki dziennik „szokujący”.

Trudno się dziwić. Według profesora ekonomii Stijna Baerta z Uniwersytetu w Gandawie „nigdzie w Europie różnica pomiędzy zasiłkiem a wynagrodzeniem za pracę nie jest tak mała” jak w Belgii.

Ludzie, którzy pracują, mają poczucie, że niewiele im to (finansowo) daje - bo gdyby odpuścili sobie pracę, to ich sytuacja materialna niewiele by się pogorszyła. A ile więcej czasu wolnego by mieli…

Dotyczy to w szczególności mieszkańców francuskojęzycznej części Belgii, a zatem mieszkańców Walonii (południowa część kraju).

Wśród francuskojęzycznych pracowników w Belgii prawie 14% rozważa rzucenie pracy, bo jest ona zwyczajnie niewiele lepiej płatna niż „bycie na zasiłku”. Wśród niderlandzkojęzycznych pracowników odsetek ten wynosi około 9%, poinformował „Het Laatste Nieuws”.

W ankiecie przeprowadzonej przez Partena Professional wzięło udział około 2 tys. pracowników.


14.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Temat dnia: Aż tylu Polaków uzyskuje belgijskie obywatelstwo

W pierwszych siedmiu miesiącach tego roku prawie 1,3 tys. obywateli Polski uzyskało belgijskie paszporty. W całym ubiegłym roku takich osób było ponad 2 tys.

Dane na ten temat opublikował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel. Wynika z nich, że w okresie od początku stycznia do końca lipca 2025 r. belgijskie obywatelstwo uzyskało w drodze naturalizacji ponad 38 tys. obcokrajowców.

Około 15 tys. z tych ludzi pochodziło z państw europejskich, ponad 11 tys. z Afryki, a niespełna 9 tys. z Azji. W przypadku ludzi pochodzących z obu Ameryk (2,5 tys.) i Oceanii (mniej niż 200) liczby te były dużo niższe.

Jeśli chodzi o Afrykę, to „nowi Belgowie” pochodzili najczęściej z Maroka (3,9 tys.) i Demokratycznej Republiki Konga (1,1 tys.). Jeśli chodzi o Azję, to największe grupy stanowili Syryjczycy (2,2 tys.) oraz Afgańczycy (1,5 tys.).

W przypadku państw europejskich, liderem pod tym względem była Rumunia. W pierwszych siedmiu miesiącach tego roku ponad 2,3 tys. obywateli Rumunii uzyskało belgijskie obywatelstwo. Turków „stających się Belgami” było w tym czasie prawie 1,7 tys., Włochów 1,6 tys., a Francuzów 1,4 tys.

Polaków, którzy uzyskali belgijskie obywatelstwo, było w okresie od początku stycznia do końca lipca tego roku, dokładnie 1.288. To więcej niż np. Holendrów (około 1,1 tys.) Hiszpanów (około 800) i Bułgarów (około 600).

Średnio każdego miesiąca tego roku belgijskie paszporty uzyskiwało około 184 ludzi z Polski. To około 6 „nowych Belgów polskiego pochodzenia” dziennie. W całym ubiegłym roku belgijskie obywatelstwo uzyskało 2.044 Polaków (czyli około 170 dziennie).

W tym roku miesiącem z największą liczbą Polaków, uzyskujących belgijskie paszporty, był lipiec (235). Najmniejszą liczbę ludzi z Polski zdobywających belgijskie obywatelstwo odnotowano w 2025 r. w styczniu (148).

W całym ubiegłym roku belgijskie obywatelstwo w wyniku naturalizacji uzyskało ponad 60 tys. ludzi, z czego 22 tys. z Europy, prawie 18 tys. z Afryki oraz prawie 15 tys. z Azji - wynika z danych, które znaleźć można na stronie internetowej urzędu Statbel.

Liczba obcokrajowców, uzyskujących belgijskie obywatelstwo, rośnie już od czterech lat. W pandemicznym 2020 r. takich ludzi było niespełna 34 tys. Rok później było to już 39 tys., a dwa lata później ponad 48 tys. W 2023 r. w drodze naturalizacji belgijskie obywatelstwo przyznano ponad 55 tys. osobom.

W minionych trzech dekadach liczba ta była najwyższa w 2001 r., kiedy osiągnęła poziom prawie 63 tys. Najmniej „nowych Belgów” było z kolei w 2014 r., kiedy belgijskie paszporty przyznano jedynie niespełna 19 tys. obcokrajowcom.


13.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed