Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgijski turysta zginął w wypadku w RPA
Polska: Policja jest wściekła na tę stronę, a jej użytkownicy dostają „groźby”
Temat dnia: W Belgii nowe zasady dla studentów spoza UE!
Polska: Cyberataki z Rosji uderzają w Polskę. Rząd wzmacnia ochronę cyfrową
Belgijski premier na kontrowersyjnym koncercie Izraelczyka
Polska: Takich reklam już nie zobaczysz na Facebooku i Instagramie. Zemsta na politykach
Belgia: W Antwerpii podpalono samochód
Polska: Chcą ograniczyć marnowanie żywności i odzieży. I to drastycznie
Belgia, Schaerbeek: 6 aresztowań i konfiskata 103 paczek kokainy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek,16 września 2025, www.PRACA.BE)
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Niemcy i Nowa Zelandia podpisały porozumienie o współpracy naukowej na Antarktydzie

Minister spraw zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock, spotkała się z nowozelandzkim ministrem w Auckland, gdzie doszło do podpisania porozumienia o rozszerzeniu współpracy naukowej na Antarktydzie.

Nowa Zelandia podpisała protokół ustaleń z niemieckim Instytutem Alfreda Wegenera w celu wspierania współpracy badawczej na biegunie południowym.

Niemiecka minister spraw zagranicznych, Annalena Baerbock, spotkała się w sobotę (4 maja) z nowozelandzkim ministrem spraw zagranicznych, Winstonem Petersem, w Auckland, gdzie była świadkiem podpisania porozumienia pomiędzy Nową Zelandią a Instytutem Wegenera.

Jak podaje strona internetowa placówki, instytut jest największym instytutem naukowym w Niemczech i koordynuje niemieckie badania polarne. „Antarktyda cieszy się coraz większym zainteresowaniem geostrategicznym i naukowym, a to rozwiązanie poszerzy powiązania pomiędzy naszymi instytutami nauk morskich i polarnych” – powiedział Peters.


12.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Kobiety mają trudniejsze życie niż mężczyźni, ale mimo to żyją dłużej

Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni, ale doświadczają częściej dyskomfortu i problemów ze zdrowiem, także psychicznym. Wynika to z długiej historii zaniedbywania zdrowia dziewcząt i kobiet - pokazuje nowe badanie przeprowadzone przez Narodowy Instytut Zdrowia Sciensano.

Raport zatytułowany „Jak radzi sobie populacja kobiet w Belgii?” ukazał się w minionym tygodniu. Aby odpowiedzieć na to pytanie, badacze z Sciensano przeanalizowali liczne, dostępne badania na ten temat i doszli do szokujących wyników.

„Historycznie rzecz biorąc, zdrowie kobiet i dziewcząt było często zaniedbywane ze względu na dyskryminację. Oznacza to, że kobiety i dziewczęta nie mogą w pełni wykorzystać swojego potencjału zdrowotnego” – stwierdza Sciensano w komunikacie prasowym. „Zdrowie kobiet powinno znajdować się wysoko na liście priorytetów zdrowia publicznego”.

Instytut podkreślił, że danych na temat zdrowia kobiet w dalszym ciągu często nie ma lub są one trudno dostępne, co utrudnia ich analizę i ich ponowne wykorzystanie. Jak pokazuje nowo opublikowany raport na temat zdrowia, prowadzi to do luk w dobrostanie, profilaktyce i opiece zdrowotnej.

„Płeć i hormony mają znaczący wpływ na zdrowie ze względu na różnice i nierówności zarówno biologiczne, jak i ukształtowane społecznie” – stwierdzili naukowcy. „Obecnie nadal występuje wyraźna, niedostateczna reprezentacja kobiet w badaniach klinicznych, a w badaniach nie zwraca się wystarczającej uwagi na płeć i różnice między płciami”.

Nierówności zaczynają się w okresie dojrzewania. Jeśli chodzi o zdrowie fizyczne i psychiczne, różnica między chłopcami i dziewczętami zaczyna rosnąć od 13 roku życia. „Ma to związek z czymś więcej niż tylko problemami menstruacyjnymi i wahaniami hormonów” – stwierdzają badacze z Sciensano.

Z szeregu badań wynika, że stan psychiczny dorastających dziewcząt jest gorszy niż chłopców w okresie dojrzewania. Dziewczęta zgłaszają więcej objawów psychosomatycznych i depresyjnych oraz częściej niż chłopcy w tym samym wieku myślą o samobójstwie.

Chociaż dziewczęta wykazują lepsze wyniki w zakresie profilaktycznych zachowań zdrowotnych (takich jak spożywanie większej ilości owoców i warzyw) oraz lepszej dbałości o siebie (np. częstsze mycie zębów), są mniej aktywne fizycznie niż chłopcy.

Co więcej, lepsze wsparcie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego może znacząco wpłynąć na poprawę dobrostanu kobiet. Chociaż mieszkańcy Belgii mają dobry dostęp do antykoncepcji, lepsza refundacja mogłaby jeszcze bardziej poprawić do niej dostęp.

Ponadto brakuje informacji na temat liczby osób mających problemy z płodnością. Chociaż liczba ciąż w wyniku leczenia zapłodnieniem in vitro rośnie (szczególnie we Flandrii i Brukseli), brakuje innych informacji, takich jak dostęp do opieki nad płodnością oraz informacji na temat obciążenia dla zdrowia psychicznego i fizycznego związanego z leczeniem niepłodności.

Ponadto obecnie nie są dostępne żadne informacje na temat epidemiologii endometriozy i zespołu policystycznych jajników (PCOS) w Belgii. Schorzenia te są nie tylko często błędnie diagnozowane, niedostatecznie leczone lub nierozpoznawane, ale stanowią również czynniki ryzyka niepłodności i innych schorzeń.

Ogólnie rzecz biorąc, droga do postawienia diagnozy jest dłuższa w przypadku kobiet. Kobiety są rzadziej kierowane są na dodatkowe badania, jeśli mają takie same objawy jak mężczyźni, natomiast dolegliwości bólowe często tłumaczone są problemami psychologicznymi. „Lekarze częściej bagatelizują ból u kobiet niż u mężczyzn” - twierdzi Sciensano.

„Stan zdrowia matek i stan opieki okołoporodowej w Belgii jest dobry, ale nierówności nadal istnieją. Kobiety narodowości marokańskiej, z Afryki Subsaharyjskiej i Turcji osiągają średnio gorsze, zdrowotne wyniki i otrzymują gorszą opiekę okołoporodową niż kobiety narodowości belgijskiej. Dostępnych jest również bardzo mało danych na temat depresji poporodowej (PPD)” - informuje instytut.

Wskaźnik zgonów z powodu samobójstw jest w Belgii niższy wśród kobiet niż wśród mężczyzn, ale nadal jest jednym z najwyższych w Europie.


11.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: Wybuch pożaru w berlińskiej fabryce metalu

Niemieccy strażacy walczyli w piątek (3 maja) z pożarem, który wybuchł w fabryce technologii metalowych w południowo-zachodniej części niemieckiej stolicy.

Na miejscu pracowało ponad 200 strażaków, którzy próbowali opanować płomienie. Mieszkańcom obszarów ulokowanych w pobliżu fabryki zalecono zamykanie okien i drzwi, aby chronić się przed oparami.

Z kompleksu zlokalizowanego w berlińskiej dzielnicy Lichterfelde unosił się ciemny dym. Strażacy twierdzą, że w zakładzie przechowywano kwas siarkowy i cyjanek miedzi, a gdy chemikalia uległy podpaleniu, mógł powstać cyjanowodór.

Straż pożarna wydała ostrzeżenie o niebezpieczeństwie, ale później potwierdziła, że niebezpieczne substancje wykryto jedynie w powietrzu w bezpośrednim sąsiedztwie fabryki Diehl Metall, a nie w dymie unoszącym się w kierunku centrum miasta.

Na wszelki wypadek pobliskie szkoły odesłały uczniów i pracowników do domów, a kilka sklepów w okolicy zostało zamkniętych.

Według rzecznika straży pożarnej, nikt nie odniósł obrażeń. Nadal nie jest jasne, co było przyczyną pożaru.

Diehl Metall jest spółką zależną niemieckiej Grupy Diehl, produkującej rakiety IRIS-T, wykorzystywane także w Ukrainie.


06.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: Wzrost przemocy w szkołach

Zniszczone budynki, sfrustrowani uczniowie i nauczyciele oraz rosnąca przemoc to tylko niektóre oznaki tego, że niemiecki system edukacji boryka się z problemami.

W ostatnich miesiącach niemieckie szkoły otrzymały wiele złych wiadomości. W grudniu badanie PISA wykazało, że niemieccy uczniowie mają zaległości w matematyce i czytaniu. Badanie młodzieży 2024 przeprowadzone w zeszłym miesiącu wykazało deficyt cyfryzacji w szkołach, a uczniowie twierdzili, że nie czują się przygotowani do znalezienia pracy i poradzenia sobie z wyzwaniami prawdziwego życia.

Następnie w kwietniu badanie pod nazwą Schulbarometr wykazało, że 1 na 2 nauczycieli był świadkiem przemocy psychicznej lub fizycznej ze strony uczniów.

„Widzimy tylko fragment tego chorego systemu” – powiedziała Dagmar Wolf, była nauczycielka i kierownik ds. badań nad edukacją w Fundacji Roberta Boscha, która przeprowadziła ankietę wśród ponad 1600 nauczycieli. „Mówimy o znęcaniu się, o wandalizmie, ale także o bójkach fizycznych, z których część oczywiście wykracza poza boisko szkolne”.

Co istotne, nie jest to problem tylko w szkołach średnich: nawet w szkołach podstawowych, w których uczą się dzieci w wieku od 6 do 10 lat, pojawiają się doniesienia o znęcaniu się i bójkach.

Wolf twierdzi, że Niemcy są krajem podzielonym, jeśli chodzi o edukację. 3000 najlepszych szkół średnich nie boryka się z takimi samymi problemami, jak szkoły, do których uczęszczają głównie dzieci i młodzież o korzeniach migracyjnych lub z uboższych środowisk.


11.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed