Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Belgia: Zeszły miesiąc drugim najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów!
Niemcy: „Zmiany klimatyczne największym problemem społecznym”
Belgia: 7 lipca lekarze i dentyści będą strajkować
Słowo dnia: Hooimaand, juli
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 6 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: 237 tys. euro grzywny za Polaków zatrudnionych na czarno?

Firmie budowlanej z Koekelare grozi w sumie aż 237.600 euro grzywny za nielegalne zatrudnienie jedenastu pracowników z Polski.

Koekelare to licząca około 9 tys. mieszkańców gmina w północnozachodniej części Belgii. Oskarżonymi w tej sprawie są przedsiębiorca Philippe L. oraz jego firma budowlana, informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Sprawa nie jest nowa, ale wyrok zapadnie dopiero teraz. Pod koniec 2016 roku do mieszkania przy ulicy Lekestraat w Koekelare weszli policjanci. Natrafili tam na jedenastu pracowników z Polski, m.in. murarzy i cieślów.

- Pracownicy nie byli zgłoszeni – powiedział przedstawiciel Inspekcji Pracy, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”. Wyrok zapaść ma 19 czerwca.

Kara finansowa grożąca przedsiębiorcy i jego firmie jest wysoka. Philippe L. grozi 39,6 tys. euro grzywny, a jego firmie nawet 198 tys. euro. Adwokat oskarżonego poprosił o karę w zawieszeniu, gdyż jego klient jest osobą niekaraną i jeszcze nigdy wcześniej nie był oskarżony o zatrudnianie ludzi na czarno.

 

23.05.2019 Niedziela.NL

(łk)

Belgia: Pociągi w Belgii wśród najmniej punktualnych w Europie

Organizacja PRIME porównała punktualność pociągów osobowych w 2017 roku w 13 krajach Europy. Najgorzej w tym zestawieniu wypadła Belgia – poinformował flamandzki dziennik „De Tijd”.

PRIME to organizacja zrzeszająca europejskie firmy odpowiedzialne za infrastrukturę kolejową, w tym belgijską spółkę Infrabel. W zestawieniu PRIME dla okresu 2012-2017 Belgia zajęła przedostatnie miejsce (tylko Włochy wypadły gorzej), a w rankingu dla 2017 r. ostatnie.

Z danych Infrabel wynika, że w 2017 r. punktualnie do celu dotarło jedynie 88,3% pociągów. Infrabel za „punktualne pociągi” uznaje te, które miały maksymalnie 6 minut opóźnienia, informuje flamandzka gazeta „Het Laatste Nieuws”.

Przedstawiciel Infrabel przyznał, że należy poprawić punktualność, ale jednocześnie podkreślił, że porównywanie sytuacji w różnych krajach jest bardzo trudne.

W przypadku niewielkich awarii pociągi w Holandii są na przykład od razu są odstawiane na bok, a w Belgii mimo dużego opóźnienia kontynuują bieg, co znacząco pogarsza statystyki dotyczące opóźnień – tłumaczył przedstawiciel Infrabel.

 

23.05.2019 Niedziela.NL

(łk)

Żaglowiec szkoleniowy USCG "Eagel" w porcie w Antwerpii (Antwerpen) - od piątku 24 maja do wtorku 28 maja 2019 (w piątek jest szansa także na krótki rejs)

Amerykański żaglowiec szkoleniowy "Eagel" będzie przez kilka dni cumował w porcie w Antwerpii. W wyznaczonych godzinach będzie można wejść na jego pokład, a w piątek jest szansa także na krótki rejs. Wydarzenie jest bezpłatne.

Eagel czyli Orzeł to 3 masztowy bark, został zbudowany w 1936 roku w Hamburgu jako szkolny okręt Niemieckiej Marynarki Wojennej. Od 1939 roku pełnił podczas operacji wojennych na Bałtyku rolę transportowca wojennego. Po 1945 r. przekazany Stanom Zjednoczonym w ramach reparacji wojennych. Został żaglowcem US Coast Guard Academy, nadano mu imię Eagle, która wywodziła się z tradycji i historii amerykańskich kutrów celnych.
W 1972 roku "Eagle" uczestniczył w regatach Opsail, jako trzeci wielki żaglowiec obok "Daru Pomorza" i "Gorcha Focka". Przeciął linię mety jako trzeci.

[NED] Bewonder het tall ship USCG Eagle
Van 24 tot 28 mei doet het opleidingsschip van de US Coast Guard Antwerpen aan. Je kan tijdens het weekend niet alleen aan boord gaan van het schip, maar je maakt ook kans om op vrijdag mee te varen.
Eind mei doet het trainingsschip van de US Coast Guard Antwerpen aan. Stad en haven zijn dan ook enorm trots om dit zeilschip te mogen verwelkomen, meteen een mooie link naar The Tall Ships Races die opnieuw naar onze Scheldestad komen.

Na pokład można wejść:
w piątek 24.5 od 14:00 do 18:00
w sobotę i niedzielę 25/26.6 od 10:00 do 18:00
w poniedziałek 27.5 od 10:00 do 16:00

Co? Żaglowiec szkoleniowy "Eagel" w porcie w Antwerpii (Antwerpen)

Gdzie? Kattendijkdok, Antwerpen (Antwerpia), Belgia / Belgie
Mapka: TUTAJ.

Kiedy? Od piątku 24 maja do wtorku 28 maja 2019

 

Polecamy!


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.


23.05.2019 Niedziela.BE // Fot. Port of Antwerp (www.portofantwerp.com)

(al)

 

Zdrowie: Polki się nie badają. Ponad 3 mln kobiet chodzi do ginekologa rzadziej niż raz w roku

27 proc. Polek po raz pierwszy odwiedza gabinet ginekologiczny dopiero w związku z ciążą. 7 proc. kobiet nigdy nie wykonywało badania cytologicznego, 14 proc. nie miało natomiast USG ginekologicznego. Polki rezygnują z wizyty u ginekologa głównie ze względu na poczucie wstydu, brak czasu lub obawę przed negatywnym wynikiem badań. 40 proc. w ogóle nie widzi potrzeby regularnych wizyt u specjalisty.

Regularne poddawanie się badaniom ginekologicznym pozwala na wczesne wykrycie choroby i szybkie wdrożenie leczenia. Wczesna diagnostyka zwiększa natomiast szanse na całkowite wyleczenie, także groźnych dla życia chorób onkologicznych. Jak pokazują dane Krajowego Rejestru Nowotworów, w Polsce stale wzrasta zachorowalność na raka. W ciągu ostatnich trzech dekad liczba nowych przypadków zwiększyła się ponad dwukrotnie. Nowotwory narządów płciowych stanowią ok. 20 proc. zachorowań onkologicznych wśród kobiet w Polsce. Najczęstszym schorzeniem są nowotwory trzonu macicy, jajnika i szyjki macicy. Rak piersi stanowi natomiast 20 proc. wszystkich zachorowań na nowotwory w Polsce.

– Wszystkie podstawowe nowotwory, które dzisiaj atakują Polki, są do wykrycia dzięki prostym badaniom profilaktycznym, do których namawiamy Polki – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Aneta Grzegorzewska, dyrektor korporacyjny Gedeon Richter Polska, inicjator kampanii "W kobiecym interesie".

Jak pokazują dane zebrane na potrzeby kampanii, 72 proc. Polek wie, że regularne wizyty u ginekologa pozwalają wykryć groźne choroby. Jednocześnie, co roku chodzi do ginekologa i wykonuje badania tylko 57 proc. respondentek, najczęściej są to młodsze kobiety, w wieku 26–30 lat. 39 proc. regularnie, raz w roku, poddaje się badaniu cytologicznemu, 20 proc. wykonuje natomiast badanie dopochwowe USG. Odpowiednio 7 i 14 proc. respondentek nigdy nie miało takich badań. Ponad 3 mln Polek decyduje się na wizytę u specjalisty rzadziej niż raz w roku lub wcale.

– Im jesteśmy starsze, tym trudniej jest z tym chodzeniem, czyli po pięćdziesiątce częstotliwość chodzenia do ginekologa się zmniejsza. Młode kobiety, bardziej świadome, chodzą częściej, co pewnie wynika z tego, że są po prostu w okresie ciąży – mówi Aneta Grzegorzewska.

40 proc. kobiet w ogóle nie widzi potrzeby regularnego badania, 38 proc. rezygnuje z niego, gdyż w gabinecie ginekologa nie czuje się komfortowo, 17 proc. ankietowanych nie ma na to czasu, tyle samo wstydzi się takiej wizyty. Znaczna część boi się ponadto, że może dowiedzieć się o chorobie lub otrzymać negatywny wynik badania. Z przeprowadzonego w marcu 2019 roku badania wynika, że 27 proc. Polek po raz pierwszy stawia się w gabinecie ginekologicznym po zajściu w ciążę, 14 proc. ze względu na bolesne dolegliwości lub problemy z miesiączką. Dla 22 proc. impulsem do wizyty u specjalisty są badania kontrolne.

– Ta statystyka wygląda jeszcze dużo gorzej, jeżeli rozdzielimy Polki mieszkające w miastach i Polki mieszkające na terenach wiejskich, bo 72 proc. mieszkanek terenów pozamiejskich trafia do ginekologa dopiero wtedy, kiedy zachodzi w ciążę. Statystyki są porażające – mówi Aneta Grzegorzewska.

Prawidłowa profilaktyka ginekologiczna obejmuje przede wszystkim regularne wizyty u ginekologa. Każda kobieta, niezależnie od wieku raz w roku powinna odbyć taką wizytę. Kolejnym elementem diagnostyki jest badania cytologiczne, USG piersi oraz USG dopochwowe. Są to proste i bezbolesne badania, które mogą jednak uratować życie pacjentek. Twórcy kampanii "W kobiecym interesie" wraz z Polskim Towarzystwem Ginekologiczno-Onkologicznym przygotowali kalendarz badań ginekologicznych każdej Polki, który ma pomóc kobietom zadbać o zdrowie.

– Zachęcam państwa do wejścia na stronę Wkobiecyminteresie.pl, żeby zobaczyć, w jakim wieku jakie badania powinniśmy robić, jak ta diagnostyka powinna wyglądać, czego możemy oczekiwać od lekarza – mówi Aneta Grzegorzewska.

W czasie trwania kampanii specjalny mobilny gabinet ginekologiczny odwiedzi 8 miejscowości w północnej i wschodniej części województwa mazowieckiego, gdzie w majowe i czerwcowe weekendy przeprowadzane będą bezpłatne konsultacje lekarzy ginekologów oraz badania cytologiczne i USG. Jak pokazuje raport Najwyższej Izby Kontroli, województwo mazowieckie ma drugi najwyższy odsetek gmin bez poradni ginekologiczno-położniczych.


23.05.2019 Niedziela.BE

(newseria)

 

Subscribe to this RSS feed