Policja potwierdziła, że zwłoki, znalezione w ubiegłą niedzielę w dzielnicy Haren w Brukseli, należą do zaginionego Mohameda Harrouchy. 41-latek po raz ostatni widziany był w niedzielę 9 grudnia 2018 r. na Portaelsstraat w Schaarbeek.

Szczątki mężczyzny znaleziono w zeszłą niedzielę na osiedlu przemysłowym przy Verdunstraat w Haren, około 5 km od miejsca, w którym 41-latek był ostatnio widziany.

- Zmarły, który został znaleziony w Haren 9 czerwca, to Mohamed Harrouchy. Zaginął 9 grudnia 2018 r. w Schaarbeek - poinformowała Stéphanie Lagasse z władz sądowych w Brukseli. Do zbadania śmierci 41-latka wyznaczony już został sędzia śledczy.

17.06.2019 Niedziela.BE

(mś)

Sędzia z Antwerpii brała udział w dwóch kolizjach w centrum Antwerpii. Kobieta uciekła z miejsca zdarzenia i dalej prowadziła samochód. Policja zatrzymałą jej auto na autostradzie. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta prowadziła pod wpływem alkoholu.

Jak udało się ustalić, prowadząc samochód kobieta wpadła na kontener na śmieci, a następnie uderzyła w zaparkowane auta, po czym odjechała z miejsca zdarzenia. Nikt nie został ranny, ale kolizja wyrządziła szkody materialne.

Policja skonfiskowała prawo jazdy należące do sędzi i wszczęła śledztwo w sprawie prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Dochodzenie prowadzone jest przez Biuro Prokuratora Generalnego.

17.06.2019 Niedziela.BE

(mś)

Po raz pierwszy od 2013 roku spadła liczba zagranicznych pielęgniarek – wynika z danych Federalnej Służby Publicznej, opublikowanych na łamach gazety De Tijd.

W 2017 roku w kraju pracowało 8,432 pielęgniarek obcego pochodzenia. Począwszy od 2013 roku, ich liczba stale się zwiększała, aż do roku 2018, w którym odnotowano nieznaczny spadek (8,164).

Władze Belgii od wielu lat starają się o zainteresowanie pracą pielęgniarek z innych krajów – są one jedyną nadzieją na zażegnanie braków kadrowych w sektorze opieki. Spadek liczby pielęgniarek-imigrantek może być spowodowany faktem, że również inne kraje zmagają się z podobnym problemem. Możliwe, że państwa te są z pewnych względów atrakcyjniejsze dla zagranicznego personelu.

17.06.2019 Niedziela.BE

(kk)

W ubiegłym roku przeszło 427 tys. zagranicznych kierowców zostało złapanych na łamaniu ograniczeń prędkości obowiązujących na belgijskich drogach. W porównaniu z wcześniejszymi latami, to znaczący wzrost – informuje dziennik De Tijd.

W 2018 roku za zbyt szybką jazdę ukarano w Belgii 3,74 mln osób, w tym 427,859 obcokrajowców – wynika z danych udostępnionych przez ministra transportu, François Bellot, w odpowiedzi na zapytanie deputowanego, Emmanuela Burtona. Dla porównania, w 2017 roku „jedynie” 264,887 zagranicznych kierowców zostało złapanych na łamaniu ograniczeń prędkości.

Jak wyjaśnił Bellot, tak znaczny wzrost liczby mandatów wystawionych obcokrajowcom jest wynikiem skutecznej współpracy pomiędzy różnymi krajami europejskimi, które od niedawna umożliwiają identyfikację piratów drogowych oraz wysyłanie im mandatów.

17.06.2019 Niedziela.BE

(kk)