Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Koniec z trąbieniem pociągów przed przejazdami. Ale nie wszystkimi
Słowa dnia: Scherm, monitor
Belgia, Bruksela: Jutro strajk pracowników organizacji pozarządowych
Niemcy: Aresztowano skrajnie prawicowych ekstremistów!
Polska: Przed drugą turą wyborów. Głosujesz poza domem, zgłoś się po zaświadczenie
Belgia: Zatrzymano podejrzanego o śmiertelny atak nożem w Eeklo
Polska: Kary za niewykonane aborcje. Kosztowało to szpitale setki tysięcy złotych
Belgia: Urlop za granicą? Tu najczęściej
Belgia: Politycy mniej zarobią? Chodzi o dodatek wakacyjny
Belgia: Kierowca otworzył drzwi, zginął rowerzysta
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Molenbeek-Saint-Jean: 38-letni Albańczyk zastrzelony na ulicy

W miniony piątek, na ulicy w brukselskiej gminie Molenbeek-Saint-Jean, zastrzelono mężczyznę – poinformowała stołeczna prokuratura.

Jak informuje Het Laatste Nieuws, ofiara to 38-letni obywatel Albanii. Mężczyzna został postrzelony kilkakrotnie i zmarł na miejscu zdarzenia.

Strzelanina miała miejsce około godziny 19:00, na ulicy Avenue Louis Mettewie. Po morderstwie policja tymczasowo zamknęła fragment ulicy. Na miejsce wezwano kryminologów, którzy zajęli się gromadzeniem dowodów.

Jak informuje Bx1, prokuratura przekazała, że na razie nie zostaną zdradzone dalsze szczegóły na temat tej sprawy. Kolejnych informacji można spodziewać się w przyszłym tygodniu.

 

30.11.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Otwarcie sklepów i galerii handlowych pozwoli gospodarce złapać oddech. Gastronomia i turystyka muszą czekać na szczepionkę

Według GUS w październiku sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła o 2,3 proc. w ujęciu rocznym, do czego przyczyniło się głównie pogorszenie nastrojów konsumentów i ograniczanie przez nich wydatków. Konsumpcję tradycyjnie napędzi okres przedświąteczny, na co niewątpliwie wpłynie ponowne otwarcie sektora handlu. Trudno jednak prognozować, czy zanotuje taki wzrost jak zwykle w grudniu. Z przedświątecznej gorączki nie skorzystają w takim stopniu gastronomia i hotele. – Pełne odmrożenie w tych sektorach nastąpi prawdopodobnie pod wpływem szczepionki – ocenia Piotr Arak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

W minioną sobotę rząd przedstawił plan obostrzeń na nadchodzące tygodnie. Zakłada on, że od 28 listopada zostaną ponownie otwarte, przy zachowaniu najwyższych reżimów sanitarnych, galerie handlowe, sklepy meblowe i cały sektor handlu. Pozostałe restrykcje, w tym m.in. zamknięcie hoteli i gastronomii oraz nauka zdalna w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, zostają jednak na razie utrzymane do 27 grudnia.

– Otwarcie sklepów i galerii jest na pewno oczekiwane przez konsumentów. Ten okres zawsze jest najgorętszy w roku pod względem konsumpcji. Nie oznacza to jednak, że stopa konsumpcji będzie dużo wyższa od ubiegłorocznej. Będziemy też kupować trochę inne produkty ze względu na fakt, że koszyk zakupowy się zmienił. Miejsce w nim znalazły nowe usługi i prezenty związane w jakiś sposób z pandemią, zdrowiem, natomiast w mniejszym stopniu będą związane z podróżami i turystyką – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Według GUS w październiku sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła o 2,3 proc. w ujęciu rocznym, natomiast w ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 2,1 proc. Największy spadek w porównaniu z analogicznym okresem rok temu odnotowały podmioty sprzedające paliwa stałe, ciekłe i gazowe (o 13,4 proc.). Sprzedaż detaliczna spadła również w segmencie tekstyliów, odzieży i obuwia (o 9,7 proc.), pojazdów samochodowych, motocykli i części (o 8 proc.), prasy, książek (o 3,7 proc.) oraz żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (o 2 proc.). Wysokie tempo wzrostu sprzedaży w październiku odnotowały natomiast meble, RTV i AGD (o 11,9 proc. r/r).

Zdaniem ekonomistów do październikowego spadku sprzedaży detalicznej przyczyniły się głównie pogorszenie nastrojów konsumentów i ograniczanie wydatków. Według badania Krajowego Rejestru Długów z połowy listopada wydatki w pandemii ograniczyło aż 61 proc. Polaków. PIE zwraca uwagę, że liczba zapytań do Google sugeruje zdecydowanie niższe niż rok temu zainteresowanie ofertami wyprzedażowymi w Black Friday. W ocenie ekonomistów w listopadowych danych widoczne będą dalsze spadki sprzedaży, zbliżone do poziomów z maja br., głównie ze względu na zamknięcie galerii handlowych w tym miesiącu. Jednak ich ponowne otwarcie od 28 listopada powinno już poprawić wskaźnik konsumpcji indywidualnej w końcówce tego roku, czyli sprzedaż detaliczna też będzie miała wyższy odczyt.

– Czy on będzie pozytywny w stosunku do ubiegłego roku i będziemy mieć wzrost konsumpcji w końcówce grudnia? Trudno to ocenić, bo operujemy na danych kwartalnych. Można się jednak spodziewać, że dzięki temu, że mamy tylko soft lockdown, punktowe obostrzenia dotyczące poruszania się i otwarcie części sklepów w końcówce roku, spadek PKB w IV kwartale będzie niższy, a kondycja polskiej gospodarki będzie dużo lepsza. Czyli nie będziemy mieć recesji na poziomie -8 proc., a raczej -3, -4 proc. Ministerstwo Finansów prognozuje -4,6 proc. Jeżeli konsumpcja będzie realizowana przez obywateli, a wszystko na to wskazuje, ta prognoza będzie zbyt konserwatywna w porównaniu z tym, czego spodziewa się rynek – ocenia Piotr Arak.

W gorszej sytuacji niż handel wciąż znajdują się m.in. gastronomia i turystyka. Z badań PIE wynika, że pandemia COVID-19 wpłynęła na zwyczaje konsumenckie Polaków w jeszcze większym stopniu niż na ich sytuację finansową. W czasie kilkumiesięcznego odmrożenia gospodarki 80 proc. badanych zadeklarowało, że rzadziej niż przed pandemią bierze udział w wydarzeniach kulturalnych i rozrywkowych. Z basenów, siłowni i klubów fitness rzadziej korzystało 70 proc., a z restauracji, pubów i barów – 68 proc. Ponad połowa (58 proc.) Polaków rzadziej robiła też zakupy w supermarketach i galeriach handlowych.

– W przypadku gastronomii grudzień będzie jednak okresem, w którym bardzo wielu konsumentów będzie robić zakupy przez internet albo zamawiać w punktach gastronomicznych żywność, która później znajdzie się na stołach podczas spotkań z najbliższymi. Natomiast trzeba się spodziewać, że spadki w gastronomii i całej branży HoReCa będziemy notowali jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy, do czasu, kiedy będziemy mieć szczepionkę na koronawirusa – prognozuje dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Jak podkreśla, na całym świecie gastronomia i branża HoReCa – podobnie jak lotnictwo – okazały się najbardziej podatne na negatywne skutki COVID-19. W Polsce, jak pokazują przytaczane przez BIK dane Bisnode Polska, jeszcze na początku roku działało około 70 tys. placówek gastronomicznych stałych i sezonowych. W ciągu dziewięciu miesięcy działalność zawiesiło 4,3 tys. podmiotów. Kolejnym sektorem poszkodowanym przez lockdown jest też turystyka. Światowa Organizacja Turystyki szacuje, że liczba podróży turystycznych w tym roku spadnie na świecie o ok. 70 proc.

– Z nieznanych do końca powodów turystyka liczyła, że pandemia koronawirusa skończy się do ferii zimowych. Już wiemy, że się nie skończy. Trudno przez to oczekiwać, że ludzie będą tak samo jak wcześniej podróżować i spędzać czas wolny. Musimy poczekać do momentu, w którym zaszczepimy dużą część społeczeństwa, i dopiero potem będziemy w stanie podróżować, konsumować, pójść do restauracji, tak jak to było kiedyś – mówi Piotr Arak.

28.11.2020 Newseria // fot. Ralf Liebhold / Shutterstock.com

 

Coraz częstszym problemem staje się insulinooporność. W walce z nią niezbędna jest zmiana stylu życia i diety

Insulinooporność to poważne zaburzenie metaboliczne. Określa się ją jako stan nieprawidłowej odpowiedzi tkanek organizmu na działanie insuliny. Dotyczy przede wszystkim mięśni oraz tkanki tłuszczowej. Jest częstą przyczyną kłopotów z utrzymaniem stałej wagi. Dietetyk Bartek Szemraj zaznacza, że aby przezwyciężyć insulinooporność, należy zmienić dotychczasowy tryb życia. Ważna jest modyfikacja przyzwyczajeń żywieniowych, a także regularna aktywność fizyczna.

– Z insulinoopornością najczęściej zmagają się osoby, które nie dbają o dietę, bardzo mało śpią, często się stresują i prowadzą siedzący tryb życia. Im ktoś jest starszy, tym łatwiej nabawić się insulinooporności oraz trudniej z niej wyjść – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle dietetyk i trener Strefy Przemian Bartek Szemraj.

Przyczyny insulinooporności mogą być zróżnicowane. Najczęściej jednak objawiają się w podobny sposób. Wiele osób bagatelizuje objawy i uznaje je za chwilowe. Należy jednak pamiętać, że jeśli brak energii, ciągłe zmęczenie, senność, obniżenie nastroju czy też rozdrażnienie utrzymuje się przez dłuższy czas, niezbędna jest konsultacja z lekarzem. Szczególnie narażone na insulinooporność są osoby spokrewnione z chorymi na cukrzycę typu 2 oraz kobiety, które w przeszłości chorowały na cukrzycę ciążową.

– Insulinooporność najłatwiej wykryć przez zrobienie badań glukozy oraz insuliny z próbami po jednej i dwóch godzinach. Wyniki to dla nas jednoznaczna wiadomość. Natomiast jeżeli jesteśmy bardzo senni po posiłku, nic nam się nie chce, odczuwamy brak energii i częsty głód, powinniśmy nabrać podejrzeń – zaznacza.

Insulinooporność w pierwszej kolejności leczy się niefarmakologicznie. Ważne jest wczesne jej wykrycie oraz szybka reakcja. W walce mogą pomóc nawet drobne zmiany codziennych nawyków, takie jak: spożywanie śniadania, unikanie smażonych potraw i wyeliminowanie z diety cukru.

– Osobom, które cierpią na insulinooporność, zdecydowanie trudniej jest zachować stałą wagę – szybciej tyją i wolniej tracą na wadze. Dlatego bardzo ważne jest zdiagnozowanie problemu i zmiana nawyków żywieniowych, wprowadzenie aktywności fizycznej oraz zadbanie o jakość snu. Kluczowa jest także praca nad stresem – wyjaśnia Bartek Szemraj.

Specjalista zaznacza, że w społeczeństwie rośnie liczba osób, które rezygnują z aktywności fizycznej. Siedzący tryb życia często doprowadza do powikłań zdrowotnych. Regularny ruch jest bowiem potrzebny nie tylko po to, by zachować szczupłą sylwetkę. W trakcie wysiłku nasz organizm dotlenia się, poprawia się również krążenie.

– Jeżeli ktoś jadł bardzo często, to zmniejszenie liczby posiłków w ciągu dnia może dać pozytywne efekty. Bardzo ważne jest, żeby zaplanować cały proces zmiany nawyków. Coraz więcej mówi się również o zwiększaniu czasu ekspozycji na słońcu, bo witamina D działa odstresowująco i pomaga walczyć z insulinoopornością – zwraca uwagę dietetyk.

Podstawą osiągnięcia celu jest motywacja. Jedynie systematyczność jest w stanie pomóc w walce z insulinoopornością. Bartek Szemraj zaznacza, że jest to choroba, która nie pojawia się nagle. Zazwyczaj jest bowiem wynikiem długoletnich zaniedbań.

– Osoby, które borykają się z insulinoopornością, najczęściej nie chcą zmienić swojego stylu życia. Wprowadzają modyfikacje na zaledwie dwa tygodnie lub ewentualnie dwa miesiące. Niestety jest to zbyt krótko. Bardzo ważne jest, żeby zrobić podsumowanie ostatnich lat i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wystarczająco dbaliśmy o zdrowie. Jeżeli chcemy pozbyć się insulinooporności, proces będzie trwał minimum kilka miesięcy – tłumaczy.

28.11.2020 Newseria // fot. Shutterstock Inc

  • Published in Belgia
  • 0

Flamandzki producent maszyn do wytwarzania suchego lodu odnotował znaczny wzrost zapotrzebowania

Alpha, belgijski producent maszyn do wytwarzania suchego lodu, przygotowuje się na zwiększone zapotrzebowanie na sprzęt, spowodowane pojawieniem się szczepionki na koronawirusa.

Ponieważ szczepionka na koronawirusa będzie musiała być przetrzymywana i transportowana w bardzo niskich temperaturach, producenci maszyn do wytwarzania suchego lodu już teraz przygotowują się na zwiększony popyt.

Alpha jest jedynym w Belgii producentem maszyn do wytwarzania suchego lodu. Firma już teraz odnotowała zwiększone zapotrzebowanie na sprzęt w różnych częściach świata. Suchy lód wykorzystuje się jako środek chłodzący w laboratoriach, chłodniach przemysłowych i przy transportowaniu szybko psujących się produktów spożywczych. Suchy lód w blokach można stosunkowo długo przechowywać w pojemnikach izolowanych termicznie, bez konieczności dodatkowego ich chłodzenia. Lód nie topi się, lecz sublimuje.

Firma Alpha z siedzibą w Gandawie jest jednym z nielicznych na świecie producentów maszyn do wytwarzania suchego lodu.


27.11.2020 Niedziela.BE

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed