Liczba uczniów oraz nauczycieli, którzy obecnie przebywają w kwarantannie, jest znacznie niższa od tej we wrześniu – informuje Office for Birth and Childhood (ONE) z Federacji Walonia-Bruksela.

W tygodniu od 16 do 22 listopada w szkołach odnotowano 746 przypadków zakażenia koronawirusem, z czego 532 przypadki dotyczyły uczniów szkół podstawowych i średnich. „Oznacza to wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem i liczbę bliską tej z trzeciego tygodnia września” - przekazały władze.

Niemniej jednak, instytucja przekazała, że w ciągu ostatnich 7 dni liczba zachorowań w przeliczeniu na 100 tys. obywateli była znacznie niższa od tej obserwowanej u reszty populacji. Poza tym, obecnie znacznie mniej uczniów oraz nauczycieli przebywa w kwarantannie.

04.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Szczepionka produkowana przez firmę Moderna zawiera przeciwciała, które mogą przetrwać w organizmie ludzkim nawet przez 90 dni po podaniu szczepionki. Wynika tak z badania przeprowadzonego na pierwszym etapie testów klinicznych, na grupie 34 pacjentów.

Wyniki badania zostały opublikowane w miniony czwartek, na łamach czasopisma New England Journal of Medicine. Szczepionka prawdopodobnie będzie mogła chronić obywateli nawet przez dłuższy czas, ale są to pierwsze dane pochodzące sprzed kilku miesięcy, które zostały niezależnie potwierdzone przez naukowe czasopismo.

Badacze z Narodowego Instytutu Zdrowia przetestowali poziom dwóch rodzajów przeciwciał koronawirusa po upływie 90 dni od podania pacjentom drugiej dawki szczepionki (która jest podawana 28 dni po pierwszej). Zaobserwowano „niewielki” spadek poziomu przeciwciał u uczestników badania, ale wciąż dość wysoki – wyższy niż u pacjentów, którzy wytworzyli przeciwciała w sposób naturalny, po „przechorowaniu” Covid-19.

Poza tym w pierwszej fazie testów nie zaobserwowano żadnych poważnych skutków ubocznych. Co jednak istotne, przeciwciał są tylko jednym elementem złożonej immunologicznej reakcji organizmu - wraz z komórkami B (które wytwarzają przeciwciała) i komórkami T (które zabijają zakażone komórki).

04.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Choć w Belgii w dalszym ciągu odnotowywany jest spadek liczby zakażeń, diagnoz i zgonów, to liczba śmiertelnych przypadków Covid-19 odnotowanych w kraju od początku epidemii przekroczyła właśnie 17 tys. Wynika tak z najnowszych, opublikowanych w miniony czwartek danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 25 do 30 listopada koronawirusa diagnozowano średnio u 2 208 osób dziennie, co oznacza 24-procentowy spadek w porównaniu z poprzednim tygodniem. Łączna liczba potwierdzonych od początku pandemii przypadków koronawirusa w Belgii wynosi już 584 857. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone oraz te, które przegrały walkę z Covid-19. Co więcej, na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni odnotowano średnio 312,3 infekcje przypadające na 100 tys. obywateli, co oznacza 55-procentowy spadek w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch tygodni.

W okresie od 27 listopada do 3 grudnia, codziennie do szpitali przyjmowano około 188,1 pacjentów z koronawirusem, co oznacza spadek o 27% w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch tygodni. Łącznie w belgijskich szpitalach przebywa obecnie 3 427 osób zakażonych Covid-19 (o 161 mniej niż dzień wcześniej). W grupie tej 788 pacjentów przebywa na oddziałach intensywnej terapii, czyli o 41 mniej niż dzień wcześniej. Łącznie 509 osób wymaga podłączenia do respiratora (o 25 mniej niż poprzedniego dnia).

W okresie od 24 do 30 listopada na koronawirusa umierało średnio 116 osób dziennie (22,9-procentowy spadek w porównaniu z sytuacją sprzed tygodnia). Oznacza to, że łączna liczba koronawirusowch zgonów przekroczyła w Belgii już 17 tys. i wynosi dokładnie 17 033.

Od początku pandemii w Belgii przeprowadzono łącznie 6 012 323 testów na obecność koronawirusa, z czego 29 362 testów przeprowadzono w minionym tygodniu. Pozytywny wynik miało 9,3% z nich, co oznacza że koronawirus jest diagnozowany średnio u co 10 osoby. W porównaniu z poprzednim tygodniem, oznacza to spadek o 3,3%. To tym bardziej dobra wiadomość, że liczbę przeprowadzanych testów zwiększono o około 2%.

Współczynnik reprodukcji wirusa utrzymuje się ma tym samym poziomie i wynosi obecnie 0,80. Tzw. wskaźnik R pokazuje, w jakim tempie wirus rozprzestrzenia się w kraju. Ponieważ obecnie współczynnik reprodukcji utrzymuje się poniżej 1,0, oznacza to, że osoba zakażona koronawirusem zaraża obecnie mniej niż jedną osobę.

04.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Z powodu epidemii koronawirusa do 2030 roku ponad miliard osób może znaleźć się na skraju ubóstwa – wynika z najnowszego badania ONZ.

„Ciężkie, długofalowe skutki pandemii Covid-19 mogą doprowadzić do tego, że kolejnych 207 mln osób znajdzie się na skraju ubóstwa” - czytamy w oświadczeniu prasowym Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP).

Byłby to scenariusz, który „przewiduje, że 80% kryzysu gospodarczego wywołanego przez Covid-19 utrzyma się w ciągu 10 lat, głównie z powodu strat w produktywności, uniemożliwiając tym samym pełny powrót do sytuacji gospodarczej sprzed pandemii”. Z drugiej strony, w bardziej umiarkowanym wariancie wydarzeń, na skrajną biedę narażonych będzie kolejnych 44 mln osób.

„Inwestycje w programy socjalne, digitalizację oraz zieloną gospodarkę, mogłyby pomóc 146 mln ludzi w wyjściu z ekstremalnej biedy, zmniejszyć ubóstwo motywowane płciowo oraz zmniejszyć biedę doświadczaną przez kobiety (o 74 mln), nawet pomimo skutków pandemii” - czytamy w raporcie.

Jak przekazał Achim Steiner z UNDP, „pandemia jest punktem zwrotnym, zaś wybory, przed którymi stoją przywódcy różnych krajów, mogą poprowadzić świat w zupełnie różnych kierunkach, które obecnie trudno przewidzieć”.

03.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)