Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowa dnia: Verre reizen
Belgia: Nagła śmierć... żyrafy. „Była w ciąży”
Belgia: Przypadkowy pożar w centrum Gandawy
Seniorzy z czwartych pięter będą mogli zamienić mieszkanie
Belgia, Liege: Uciekł policji w czasie pościgu. Teraz go złapano
Miła niespodzianka dla kierowców. Składki OC w dół
Belgia: Kolejna strzelanina w Molenbeek!
Belgia: Dziś nawet 30 stopni. Początek fali upałów?
Bezpłatne badania w kioskach NFZ – szybka profilaktyka dla każdego
Uwaga! Zakłócony ruch pociągów między Belgią a Holandią
Redakcja

Redakcja

Website URL:

WOJNA: Jakiej pomocy Polacy powinni udzielić Ukrainie? [SONDAŻ]

„Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnym momencie”. Udowodnili to Polacy, którzy po wybuchu wojny w Ukrainie od razu ruszyli z pomocą na wielką skalę. Ponad połowa z nas przyznaje, że czynnie wspiera różnego rodzaju akcje. Aż jedna czwarta uważa, że uchodźców należy przyjąć pod swój dach.

Wielu Polaków poświęca swój czas i oszczędności, żeby pomagać atakowanym przez Rosjan Ukraińcom. Wojska rosyjskie od dwóch tygodni bombardują ich kraj. Już od pierwszego dnia tych tragicznych zdarzeń w Polsce rozpoczęły się zbiórki produktów niezbędnych do życia ludziom uciekającym przed śmiercią we własnym kraju. Wielu z nas udostępniło im miejsce w swoich domach. Codziennie polscy kierowcy załadowują swoje tiry rzeczami przeznaczonymi dla tych, którzy zdecydowali się zostać w Ukrainie i walczyć o jej niepodległość. Jako ludzie sprostaliśmy zatem temu wyzwaniu i wciąż chcemy wspierać Ukraińców.

Potwierdza to sondaż przeprowadzony na zlecenie RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" przez United Surveys. Ponad 62 proc. respondentów ocenia, że w mniejszym lub większym stopniu zaangażowało się w jakąś formę pomocy poszkodowanym przez wojnę. 37,7 proc. nie uczestniczy w tego typu akcjach. Pozostali (0,1 proc.) ankietowani to osoby niezdecydowane w tej kwestii.



W drugim sondażu zapytano Polaków, jaka forma pomocy jest w obecnej sytuacji najbardziej wskazana. Największa liczba ankietowanych uznała, że potrzebna jest przede wszystkim pomoc humanitarna (85,9 proc.). Co ciekawe, na drugim miejscu znalazło się przyjęcie uchodźców. Tę możliwość wskazało aż 74,9 proc. badanych. 62,6 proc. uczestników sondażu popiera dostawy broni i amunicji, a 46,2 proc. czołgów i samolotów. Aż 42,8 proc. pytanych wskazuje na to, że potrzebna jest również pomoc finansowa. Pozostałe odpowiedzi to dopuszczenie polskich obywateli do udziału w walkach (27,6 proc.), wysłanie polskiego wojska na pomoc Ukrainie (10,9 proc.), „nie wiem/trudno powiedzieć” (2,5 proc.).




09.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

  • Published in Wojna
  • 0

Koronawirus w Belgii: Po raz pierwszy od 5 miesięcy mniej niż 200 pacjentów na intensywnej terapii!

Po raz pierwszy od połowy października na oddziałach intensywnej terapii odnotowano mniej niż 200 pacjentów z koronawirusem. Niemniej jednak, zarejestrowano ponowny, niewielki wzrost liczby hospitalizacji – wynika z najnowszych, opublikowanych w środę (9 marca) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 2 do 8 marca do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 143,1 pacjentów z Covid-19, co w porównaniu z poprzednim, siedmiodniowym okresem oznacza spadek o 3%. W szpitalach przebywa łącznie 2 007 pacjentów z koronawirusem, co oznacza spadek o 62 osoby w porównaniu z poniedziałkiem. W grupie tej 197 pacjentów było leczonych na oddziałach intensywnej terapii, co oznacza spadek o 9 osób oraz najniższą liczbę od niemal 5 miesięcy. 91 osób było podłączonych do respiratorów (bez zmian). Z danych Sciensano wynika, że ryzyko hospitalizacji jest ośmiokrotnie niższe w przypadku zaszczepionych osób.

W dniach od 27 lutego do 5 marca Covid-19 diagnozowano u średnio 6 181 pacjentów dziennie, co oznacza spadek o 5% w porównaniu z ubiegłym tygodniem. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 3 609 122 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 3 285 590 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii.

W zeszłym tygodniu wykonano także o 15% mniej testów na obecność koronawirusa – średnio dziennie przeprowadzano 32 373,4 testów. 21,1% przetestowanych osób było zakażonych, co oznacza, że nieco ponad 20 na 100 wykonanych testów miało wynik pozytywny. Obecnie wariant Omicron odpowiada obecnie za 45,4% zakażeń w kraju, z kolei podwariant Omicron BA.2 odpowiada za 54,6%.

W okresie od 27 lutego do 5 marca odnotowywano średnio 17,1 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co w porównaniu z poprzednim tygodniem oznacza spadek o 29%. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 30 313 mieszkańców Belgii. Niemniej jednak, z powodu szczepionek liczba zgonów jest znacznie niższa – w czasie drugiej fali pandemii dziennie odnotowywano ponad 200 zgonów. Poza tym najwyższą liczbę zgonów odnotowuje się obecnie wśród osób z grupy wiekowej 85+, głównie wśród mieszkańców domów opieki.

Współczynnik reprodukcji wirusa wzrósł powyżej wartości 1,0 i wynosi 1,02, co oznacza, że epidemia ponownie nabiera tempa. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.


09.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Co drugi ratownik medyczny padł już ofiarą przemocy fizycznej!

Ratownicy medyczni, strażacy i pracownicy szpitalnych oddziałów ratunkowych bardzo często padają ofiarami przemocy fizycznej i werbalnej – wynika z analizy przeprowadzonej przez instytut Vias.

Około połowa profesjonalistów, zajmujących się udzielaniem pierwszje pomocy, padło w minionym roku ofiarą agresji fizycznej ze strony pacjentów, świadków wypadków czy współpracowników. Najczęściej chodzi tu o popychanie, kopanie lub bicie. Około 8% z tych pracowników pada ofiarą agresji fizycznej każdego miesiąca, poinformował portal vrt.be.

Jeszcze więcej z nich pada ofiarą agresji werbalnej. Najczęściej chodzi tu o wyzywanie oraz agresywne krzyki. Aż 15% ankietowanych przyznało, że doświadcza takich sytuacji co najmniej raz w tygodniu. Co dziesiąta osoba zajmująca się profesjonalnym udzielaniem pomocy miała do czynienia w minionych 12 miesiącach również z przemocą seksualną.

W ankiecie przeprowadzonej przez Vias wzięło udział 836 ratowników medycznych, strażaków i osób pracujących w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Jedna czwarta z nich przyznała, że z powodu agresji ze strony pacjentów, świadków zdarzeń lub współpracowników rozważa zmianę pracy. Jedna trzecia z ankietowanych doświadcza tak wielkiego stresu, że ma problemy ze snem, czytamy w vrt.be.

10.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Polska: Rozłam po prawej stronie. Trzech znanych polityków rzuca KORWiN

Powstaje nowa partia. Trzech posłów porzuca Janusza Korwin-Mikkego. Powodem są jego prorosyjskie wypowiedzi. Lider Konfederacji, eurodeputowany Janusz Korwin-Mikke właśnie podzielił się kolejnymi przemyśleniami na temat ataku Rosji na Ukrainę. Jednemu z „narodowych” portali powiedział: „Dlatego kierunek ukraiński stracił dla nas takie znaczenie, bo i tak już graniczymy z Rosją. W tej chwili mamy dwóch potencjalnych przeciwników: Rosję i Ukrainę i w naszym interesie jest, aby walczyły ze sobą jak najdłużej. Trzeba popierać słabszego, czyli Ukrainę”.

Między innymi takie słowa sprawiły, że z jego partii KORWiN występuje trzech znanych posłów: Artur Dziambor, Dobromir Sośnierz i Jakub Kulesza.

„Trudne czasy prowadzą do trudnych decyzji, hartują stal. Dlatego rozpoczynamy budowę czwartej nogi Konfederacji” – ogłosił Kulesza i dodał, że nowej formacji mają przyświecać ideały wolnościowe i wolnorynkowe „W dzisiejszej rzeczywistości znika zainteresowanie takimi tematami jak ogromna inflacja czy osłabienie polskiego złotego”.

Z kolei Sośnierz wprost powiedział, że decyzja zapadła po „prawdziwej kanonadzie nieodpowiedzialnych wypowiedzi prezesa (…) na tematy ukraińskie (…)” – i wskazał Korwin-Mikkego.

Co to oznacza dla polskiej sceny politycznej? Na razie jest za wcześnie, aby to ocenić, ale już wiadomo, że o ile posłowie odchodzą z KORWiN, to zostają w Konfederacji.

„Konfederacja potrzebuje tej czwartej nogi, prawdziwie wolnościowej, która będzie formacją zajmującą się tematami gospodarczymi, szczególnie w kontekście kryzysu, do jakiego doprowadził bestialski atak Rosji na Ukrainę. Formacją, na którą całe życie czekali prawdziwi wolnościowcy, wolnorynkowcy, pozbawioną ekscentrycznych wypowiedzi” – tłumaczył Kulesza.

10.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen YouTube

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed