Czasem zastanawiamy się, jak żyje się w innych krajach? Choć wpływa na to wiele czynników, pewna organizacja co roku odpowiada na pytanie, w którym kraju ludzie są najszczęśliwsi.

Sustainable Development Solutions Network – bo to o tej organizacji mowa – przeprowadziła badanie, którego celem było stworzenie rankingu najszczęśliwszych państw świata. Autorzy raportu podkreślają, że po raz pierwszy w swoich działaniach uwzględnili również wpływ pandemii COVID-19 na społeczne nastroje. W przedsięwzięciu główne nurty, które pozwoliły wyłonić końcowy wynik, to subiektywna ocena życia badanych oraz pozytywne i negatywne oceny. Respondenci mogli ocenić poszczególne zagadnienia według 10-stopniowej skali albo odpowiedzi „tak” lub „nie”.

Podstawowym wnioskiem ekspertów jest to, że uczestnicy akcji w zdecydowanej większości wyrażali pozytywne nastawienie.

„Pozytywne emocje występują ponad 2 razy częściej niż negatywne. Patrząc na dane z ubiegłego roku, globalna średnia pozytywnych emocji wyniosła 0,66 (czyli przeciętny respondent doświadczył 2 z 3 pozytywnych emocji poprzedniego dnia) w porównaniu z globalną średnią 0,29 dla negatywnych emocji” – czytamy w opisie projektu.

Ranking szczęścia stworzony został na podstawie uśrednionych danych pozyskanych w latach 2019-2021.

Oto pierwsza dziesiątka krajów, które wypadły w badaniu najlepiej:



1. Finlandia


2. Dania


3. Islandia


4. Szwajcaria


5. Holandia


6. Luksemburg


7. Szwecja


8. Norwegia


9. Izrael


10. Nowa Zelandia



Polska uplasowała się w tym rankingu na... 48. miejscu. Ostatnia, 146. pozycja, przypadła Afganistanowi, w którym od 2001 trwał konflikt zbrojny. Wojna zakończyła się tam w ubiegłym roku po tym, jak talibowie przejęli tereny i ogłosili zwycięstwo.

Raport – dodajmy – powstał przed inwazją Rosjan na Ukrainę, która zajęła w tym zestawieniu 98 miejsce. Agresor z kolei znalazł się na 80 pozycji – nałożone na kraj Putina sankcje pogorszyły jednak jakość życia Rosjan, co z pewnością wpłynęłoby na prezentowany tutaj ranking.

26.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Sąd w Mechelen (prowincja Antwerpia) skazał byłego kierownika supermarketu Lidl we wsi Putte za kradzież. Mężczyzna ukradł z sejfu supermarketu ponad 90 tys. euro. Do kradzieży doszło po tym, jak mężczyzna przez pomyłkę dostał w swoje ręce klucz do sejfu.

Kiedy kurier pojawił się w supermarkecie, aby opróżnić sejf, kierownik supermarketu poinformował go, że zaginął klucz. W rzeczywistości mężczyzna przechwycił klucz i systematycznie wyciągał gotówkę z sejfu.

Całkowita skradziona suma wyniosła ponad 90 tys. euro. Prawnik mężczyzny poinformował w sądzie, że jego klient miał długi będące skutkiem uzależnienia od hazardu i  wykorzystał skradzione pieniądze, aby je spłacić.

Sędzia skazał mężczyznę na karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Były kierownik został również ukarany grzywną w wysokości 1200 euro, poza tym musi zwrócić swojemu byłemu pracodawcy, czyli sieci Lidl, kwotę 95 250 euro.

23.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Od początku wojny w Ukrainie kraj ten opuściło już ponad 3,5 mln uchodźców, poinformowała we wtorek organizacja UNHCR, będąca częścią ONZ.

Najwięcej uchodźców z Ukrainy przyjechało do Polski. Granicę z Polską przekroczyło już 2,1 mln mieszkańców Ukrainy uciekających przed brutalnością rosyjskiej armii.

Także do Belgii przyjeżdżają uchodźcy z tego kraju. Ich liczba jest w porównaniu z Polską niewielka, ale z dnia na dzień rośnie. Na początku ubiegłego tygodnia do Belgii przyjeżdżało każdego dnia około 1,9 tys. uchodźców z Ukrainy. W tym tygodniu ich liczba zwiększa się w tempie około 1,4 tys. – 1,5 tys. dziennie, poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Obecnie aż 80% uchodźców z Ukrainy, trafiających do Belgii, przyjmowanych jest przez osoby prywatne. Wiele belgijskich rodzin zdecydowało się przyjąć uchodźców pod swój dach.

W perspektywie długoterminowej konieczne są jednak bardziej systemowe rozwiązania, uważa belgijski rząd. Wiceminister ds. azylu i migracji Sammy Mahdi zwrócił się do władz regionalnych, by przygotowały miejsca do przyjęcia większej liczby ukraińskich uchodźców.

- To dobrze, że ludzie są tak gościnni i oferują uchodźcom miejsca w domach i jesteśmy za to bardzo wdzięczni – powiedział Mahdi, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.

– We Flandrii, Walonii i Brukseli musimy jednak w krótkim czasie stworzyć więcej miejsc noclegowych tak, aby móc udzielić strukturalnej pomocy. To będzie konieczne – dodał Mahdi.

23.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Od ataków terrorystycznych na brukselskim lotnisku w Zaventem (Brabancja Flamandzka) i na stacji metra Maalbeek w Brukseli minęło 6 lat. Dziś uczczono pamięć ofiar.

Do ataków w Brukseli doszło w dniu 22 marca 2016 roku. Zginęły wówczas 32 osoby, zaś odpowiedzialność za zamachy wzięło Państwo Islamskie.

We wtorek rano (22 marca) ofiary zamachów zostały upamiętnione podczas ceremonii, która odbyła się w hali odlotów na lotnisku w Zaventem oraz pod pomnikiem ofiar terroryzmu w Europejskiej Dzielnicy Brukseli. Wśród uczestników uroczystości był m.in. premier Belgii, Alexander De Croo.

Zamachy były najkrwawszym aktem terroryzmu w historii Belgii. Zginęły 32 osoby, a także trzech zamachowców samobójców. Poza tym ponad 316 zostało rannych.


22.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)