Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska obecność wojskowa na Ukrainie: Dowództwo odpowiada na spekulacje
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje w weekendy
Tragedia w Toruniu: Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy, znaleziony martwy w wieku 52 lat
Temat dnia: Bezpieczeństwo żywności zagrożone? Wzrost zatruć pokarmowych w Belgii
Wstrząsający atak w szpitalu w Pruszkowie: Pielęgniarka zaatakowana przez pacjenta
Słowo dnia: Arbeider
Belgia: 1 maja wolny, ale nie u sąsiadów
Niemieckie dzieci więzione w domu w Hiszpanii od 2021 roku!
Sojusz strategiczny: USA i Ukraina łączą siły w zakresie kluczowych surowców
Najemcy z Brukseli mają pierwszeństwo w zakupie domów na sprzedaż!

Belgia: To jedyna taka fabryka w Belgii. „Zbankrutuje”

Belgia: To jedyna taka fabryka w Belgii. „Zbankrutuje” fot. Shutterstock - zdjęcie ilustracyjne

Około 440 ludzi może stracić pracę w związku z problemami firmy BelGaN, zajmującej się produkcją układów scalonych.

Układy scalone można znaleźć w telefonach, komputerach, telewizorach i wielu innych rzeczach. Dzięki układom scalonym, urządzenia mogą liczyć, zapamiętywać rzeczy i łączyć się z innymi urządzeniami. Są jak mózgi dla maszyn!

BelGaN to jedyna tego rodzaju fabryka produkująca na skalę przemysłową układy scalone. Zakład produkcyjny znajduje się w miejscowości Oudenaarde w prowincji Flandria Wschodnia. 

Mówiąc o tym przedsiębiorstwie, należy już jednak powoli używać czasu przeszłego, a nie teraźniejszego. Jak poinformował flamandzki dziennik ekonomiczny „De Tijd”, zarząd firmy złożył niedawno do sądu wniosek o ogłoszenie bankructwa.

BelGaN postawiła na produkcję nowoczesnych układów scalonych, wytwarzanych z lepszych materiałów, przede wszystkim z tzw. GaN (stąd nazwa firmy). Przestawienie produkcji na nowe tory było jednak czasochłonne i kosztowne. Proces ten jeszcze się nie zakończył, ale zabrakło pieniędzy.

Zarząd firmy próbował znaleźć zewnętrznych inwestorów, ale nie zakończyło się to sukcesem. Ogłoszenie bankructwa stało się więc nieuchronne.

Pracownicy BelGaN, reprezentujące ich związki zawodowe i zarząd firmy mają jednak nadzieję, że to nie koniec tej historii. Istnieją szanse, by na gruzach „zbankrutowanego” przedsiębiorstwa powstała nowa, podobna firma, ale z lepiej zabezpieczonym finansowaniem.


01.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk/kmb)

 

Last modified onpiątek, 02 sierpień 2024 08:11

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież